Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak dziki bawół


się wczoraj nałaziłam. O matko i córko, zabrałam psice do parku , na spacer, oczywiście " na sznurkach" :D Whisky była w szoku...co też pańcia jej na szyję zakłada. Ale tylko w pierwszym momencie położyła się na plecach i nie chciała iść. Jak już zamknęłam drzwi to grzecznie pomaszerowała. Tequilla nie ma problemu z przemieszczaniem się z lassem 8). Zabrałam ze sobą aparat, żeby zrobić kilka podeszczowych fotek. Zrobiłam a jakże....278 (smiech). Wszystkie fanatyczki natury będą miały raj dla " oków" ale to za jakiś czas. Na spacerku byłyśmy skromne 1,5 godziny. Wróciłam wrzuciłam zdjątka i ...poleciałam z powrotem do miasta ...na spotkanie. Przywlokłam się do domu i zaraz mykam spać...bo się dzisiaj natlenowałam nieziemsko. Aaaa w parku spotkała mnie taka przygoda....Nadciągnęłam z moimi alkoholami nad staw, tam dwóch starszych panów...jeden moczy wędkę, drugi mu asystuje. Nagle jeden z panów - asystent mówi " niech pani uważa, mokra trawa, żeby pani do stawu nie wpadła" , podziękowałam za troskę i obiecałam nie wzburzyć wody w zbiorniku. I słyszę" niech pani zrobi zdjęcia i gdzieś interweniuje, dlaczego ten staw tak wygląda, zarósł cały, kaczki nie mają gdzie pływać, brud, wodorosty, wstyd. To najbrzydszy staw w naszych parkach" . Eeeeee...matko czy ja wyglądam na osobę, która może " interweniować"? :PP Ale pomyślałam, że taka sytuacja może mi się przydać w kampanii. Więc obfotografowałam brudy, zarośla i glony i obiecałam panom interwencję w prasie ...uruchomiłam moich zielonych i mają się udać do zarządcy stawu czyli Wodociągów. A co..." będzie, będzie zabawa, będzie się działo......" 

No dobra koniec radochy. Pora na kolejną porcję urokliwego Uroczyska. 

I tym oto aptymistycznym akcentem mówię wam jednocześnie dzień dobry ( jest 00 20) i dobranoc...idę lulunia. Paaaaaaaaaaaaa

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    13 sierpnia 2018, 08:21

    Haha, z dala widac ze mozesz cos z tym stawem zrobic ;-)

    • Beata465

      Beata465

      13 sierpnia 2018, 10:25

      Wypić a potem jak będzie pusty...wyplewić :D zaraz się wezmę za pisanie maila do gazety

  • Campanulla

    Campanulla

    12 sierpnia 2018, 17:05

    Piękny bukiet!

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    12 sierpnia 2018, 12:52

    Wedkarze Cie wyczuli, ze sprawe zalatwisz.

    • Beata465

      Beata465

      12 sierpnia 2018, 13:16

      Widać im moje perfumy odpowiadają ;)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    12 sierpnia 2018, 10:06

    Hahha 278 zdjęć w 1,5h ? To trzeba mieć talent hihi, śliczne są :)

    • Beata465

      Beata465

      12 sierpnia 2018, 12:52

      Noooo troszeczkę talentu i odpowiednia sceneria ( i to zboczone oko połączone z mózgiem, które wychwytuje ...temat zdjątka)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    12 sierpnia 2018, 07:11

    Twoja historia znad Stawu świadczy o tym, ze Ty nawet wyglądasz na kogoś, kto moze cos zdziałać. Dobre dobre. Najważniejsze, ze nie zjechałam z tej trawki do wody, bo takiego zakończenia sie obawiałam. No i druga wersja historii, o której pomyslałam, ze Ci sie zdarzyła, to, ze wolalajac na psice alkoholem - wzbudziłas zainteresowanie panów, a moze tak to sie zaczęło???

    • Beata465

      Beata465

      12 sierpnia 2018, 08:03

      Nie ....psice sobie grzecznie szły po trawce nie skręcały w stronę wody ...kaczki zaczynają się dalej :D :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.