odbyło się w piątkowy, deszczowy poranek, bardzo się cieszę, że wyszłam na zajęcia plenerowe z ornitologiem. Raz że człowiek szalenie ciekawie opowiadał nam o ptakach i ich zwyczajach, wyjaśniał jakie ptaki słyszymy, pokazywał przez lunetę. Grupa była niewielka może 7 osób ( w tym londyńczyk z Londynu, nie z Lądka Zdroju) i wiedzieliśmy co nieco o ptaszydłach. Ja polowałam na ptaszki z aparatem i muszę powiedzieć , że połaskotały mnie słowa uznania przyrodnika za " ptasie ujęcia" a szczególnie za pliszkę, którą uchwyciłam na skrzydle dość odległego od nas wiatraka ...aż się pan spytał, jak ja ją wypatrzyłam ( no proszę...to zaleta ślepoty na odległość...dużą) i jaki mam aparat że z takiej odległości zrobiłam zdjęcie. Ale koniec gadania ...zapraszam was na deszczowy spacer wśród pól...stawów...i ptaków podlaskich. No i jeszcze kilka chałupek, jakie zgromadzono w Zakątku
wcześnie rano i deszczyk, więc nenufary dopiero się " budziły"
bocianie pisklę...do rozpoznania po szarym dziobie
sikorki łobuziczki
elegant jak go nazwałyśmy, w ogóle w tamtej okolicy jest zatrzęsienie bocianów, a już we wsi Bubel Wielki. ..obłęd. Chyba liczba boćków, równa się liczbie mieszkańców
i oto rzeczona pliszka, zaprawdę staliśmy daleko od wiatraka, a i zdjęcie zostało przycięte by widać było bohaterkę a nie skrzydła budowli
i tymi oto naturystyczno naturowymi wrażeniami obdarowuję was na cały dzień . Miłego końca tygodnia ( choć u mnie w pogodzie dzisiaj wg zapowiedzi film XXX ----czyli porno i duszno ale na razie gorąco i słonecznie) ahoooooooooooooj.....przygodo ( hmmm jeszcze dzisiaj przyjdzie inny hydraulik ...na casting) Bye, bye
Campanulla
10 sierpnia 2018, 21:01Mówiłam, ż artystka z Ciebie.Piekne zdjęcia.
Beata465
10 sierpnia 2018, 21:22yhyhyhy.....artystka ze mnie jest ....czasami ;) dziękuję za dobre słowo
tara55
10 sierpnia 2018, 20:50Marzę o pokoju księżniczki w wiatraku, to może bliżej będę bocianów.;-))) Wiesiołek w zbożu prześliczny.:-)
Beata465
10 sierpnia 2018, 20:54I bliżej stołówki :D
tara55
10 sierpnia 2018, 20:11Dziękuję. Fotki piękne robisz. Aparatem czy telefonem.? Pozdrawiam.:-)
Beata465
10 sierpnia 2018, 20:54aparatem, który mi dziecki podarowały na urodziny :D
tara55
10 sierpnia 2018, 19:38Proszę o więcej takich dni naturowych. Wspaniałe. Uwielbiam taką architekturę a w wiatraku chętnie przespałabym się i wraz z myszami, ale nie szczurami. Czy tam można przyjechać prywatnie.?
Beata465
10 sierpnia 2018, 19:52oczywiście , wpisz sobie w wyszukiwarkę Uroczysko Zaborek :D
aniaczeresnia
10 sierpnia 2018, 16:14Super te Twoje fotki!
Beata465
10 sierpnia 2018, 17:43dziękuję :D
holka
10 sierpnia 2018, 11:40Cudne,cuda przyrody! Nie podobają i sie tylko te panele słoneczne tak centralnie rypniete z przodu domku :( Ach ci hydraulicy ;) miłego spotkania życzę!
Marynia1958
10 sierpnia 2018, 09:42cudownie...
Beata465
10 sierpnia 2018, 10:45oj tak...zachwyciłam się ...miejscem i naturą w miejscu
Asik1603
10 sierpnia 2018, 09:02Piękne ujęcia:) Uwielbiam słuchać opowieści dra Kruszewicza, a na Fb śledzę profil "Ptaki w Polsce". Zajrzyj tam, o ile jeszcze nie znasz:))
Beata465
10 sierpnia 2018, 09:24dziękuję nie znam...ale dzięki naszemu przewodnikowi dowiedziałam się co to za ptak ...którego prywatnie nazwałam deszczowym ptaszkiem :D , bo jego śpiew zwiastuje deszcz