czyli żaru zabiorę was dzisiaj do chłodnych, mrocznych wnętrz Santa Maria del Mar. Oczywiście zaraz po przekroczeniu progu ogarnia człowieka zachwyt...nawet gdy to co widzimy ma cechy ...surowości. Nas zachwycało wszystko ale zauważyłam że np. Azjatów nie interesuje malarstwo. W bocznej kaplicy z przepięknym zdobieniem sufitu, jedną ze ścian zajmuje ogromny obraz....klękajcie narody, u mnie żuchwa na piersiach a oni...phi, weszli, zerknęli, cpyknęli fotki sufitu, ołtarza i poleźli. No profany jedne...po prostu profany. Ale co mi tam....ja ślepia nasyciłam. A co widziałam i sfotografowałam to wam ...pokazałam. W tym oto odcinku. Snujmy się więc, snujmy i podziwiajmy bo na zewnętrzu gorąc, upał , żar i kto tam co jeszcze chce niech sobie wstawi w wykropkowane miejsce............................................... Oooo nareszcie....trzy dni nie mogłam was ochłodzić bo zdjęcia się nie ładowały ale dzisiaj ....zapraszam.
Życzę wszystkim pięknego, relaksującego dnia ( ja będę jęczała, bo to kolejny upalny dzień) dzisiaj planuję złocenie skórki, ale na razie śmigam na cmentarz, jutro rocznica śmierci ojca ...a prawdopodobnie nie da się jutro dopchać do cmentarza, bo to będzie ...dzień roboczy :D mimo długiego weekendu. W takim razie ...ahooooooooooojjjjjj, przygodo ...ahoj
elkada
6 czerwca 2018, 16:42Niektóre zdjęcia to chyba na leżąco robione,takie klimaty to ja uwielbiammmmm!
Beata465
6 czerwca 2018, 16:56ani razu nie byłam kobietą upadłą :D
Campanulla
1 czerwca 2018, 16:03Ten okrągły witraz jest dla mnie symbolem kunsztu nieprawdopodobnego. Zawszewłaśnie tak pamietam tę światynię.
Beata465
1 czerwca 2018, 19:49Przyciąga wzrok...przyciąga
gosiulek1
1 czerwca 2018, 07:06Witraże są cudne. Uwielbiam je. :-)
Kasztanowa777
1 czerwca 2018, 00:10Beatko, jak zawsze u Ciebie: wspaniala wycieczka po wspanialaych miejscach!
Beata465
1 czerwca 2018, 06:35Dziękuję Aniu ....staram się ...staram :D
Magdalena762013
31 maja 2018, 10:48Od razu zrobiło mi sie chłodniej! Dzięki. Ten chłód w kościołach starych, z grubymi murami, jest dla mnie nawet intrygujący. A sufit cudny i rozeta witrażowa tez. A Japończycy - niech sobie biegną dalej. Im moze w sumie i nie gorąco:)
Beata465
31 maja 2018, 12:38uuuuuuu jak ja bym tam chciała być ...właśnie zwiałam z lądowiska dla chichohotamów ...ledwie wytrzymałam dwie godziny...dłużej nie dam rady
Magdalena762013
31 maja 2018, 13:49A my wróciliśmy właśnie z procesji - jak wielka radością weszłam do chłodnego kościoła, a teraz, do mniej chłodnego domu.
Beata465
1 czerwca 2018, 06:35a mnie wczoraj po 2 godzinach na słonku zrobiło się ...słabo :(
Maratha
31 maja 2018, 08:50Uwielbiam stare koscioly, wszystko jedno jakiej wielkosci bo i wielkie katedry mnie zachwycaja i male drewniane cerkiewki. I zmykam bo u nas akurat zimno i zanosi sie na deszcz wiec szukam slonka :D
Beata465
31 maja 2018, 09:49Przyjeżdżaj do nas....piecze od rana