natury. Nie tak stoi w moim kalendarzu...owszem ...zapis o słońcu jest ale obok stoi " ciepło" CIEEEEEPŁO a nie mrozisko coraz większe. No u nas dzisiaj najzimniejsza noc jak do tej pory - 18 C. Ja przypominam dziadkowi mrozowi, że wieczorem udaję się na filharmonię dowcipu i już mi kreację z dekoltem szlag trafił, przecie sobie cycków nie umrożę ( tylko i wyłącznie z obawy, ze mogłyby zsinieć i nie wrócić do naturalnej kolorystyki) No i naprawdę mam zagwozdkę ...co tu na siebie założyć żeby nie uświrknąć a jednocześnie wyglądać ..filharmonijnie. A tak poza tym ...zimno straszne , dni spędzam głównie pod kołdrą z psicami na kołdrze ( to się nazywa kumulowanie ciepła) jak już wypełznę to wykonuję czynności zagrzewające ..typu mycie podłóg. Dzisiaj miałam fajne sny..turystyczne. Finalnie wylądowałam z jakimś znajomym ( absolutnie nie znam tego człowieka w realu, ale we śnie znałam) w Kołobrzegu, pokazywałam mu gdzie jest kawałek fajnej piaszczystej plaży mało obleganej przez ludzi , no i zobaczyłam masę szalenie przystojnych żołnierzy na plaży, rzuciwszy okiem nieco dalej zobaczyłam ogromny okręt , stojący tuż przy brzegu. Znajomy w tym czasie wszedł już do morza ...ale było tak zimne że kąpał się w ubraniu i jakimś dziwnym dodatkowym kombinezonie. Ja w tym czasie półleżąca , okutana w jakiś wełniany kocyk zaległam na piasku ...rozchełstywałam ten kocoszalik coraz bardziej bo zauważyłam że mam pięknie wyzłoconą skórę, przez którą elegancko przebijają jaśniejsze paseczki rozstępów. I nagle ....słyszę głos...jestem profesorem ornitologii proszę mi podać tego ptaka...jakiego ptaka, nic nie widzę...patrzę w górę na kobietę, która pokazuje mi coś palcem . Faktycznie zauważyłam, że z piasku koło mojej stopy wystaje kawałek czarnego łebka i skrzydełka ...trochę mnie otrząsnęło że mam jakieś truchło wywlekać palcyma ...no ale..czego się nie robi dla nauki, tym bardziej, że kobieta mi jojczy że to unikat. Złapałam za piórka , wyciągam z piasku a tu...bestia ożyła, dziobnęła mnie w rękę między kciukiem a palcem wskazującym i to dziobnęła tak solidnie, że dość głęboką ranę zrobiła. Muszę przyznać że ptaszek był piękny czarny w złoto miedziane pasy. Dałam ptaszydło " profesurce" i mówię, że oczekuję rekompensaty za uszkodzenie ciała. No i się zaczeło...pani krzyczała że za taką pomoc to oni płacą, ale mnie nie zapłaci bo nie , a ja zaczęłam wrzeszczeć że właśnie że zapłaci bo mało że mi się należy to jeszcze mnie rzekomo martwe ptaszysko uszkodziło. Nooooo akcja się zaczeła rozwijać ,znajomy zadzwonił po policję bo stwierdziłam że babie nie daruję...iiii nagle poczułam kic, kic ,kic ...Whisky na mnie wlazła masując mi plecki a Tequilla stanęła koło łóżka i zaczęła trącać mnie nosem bo nadejszła pora na pieszczotki na dzień dobry....no i tak się zakończyła moja dobrze zapowiadająca się " senna mara z gatunku akcji" eeeech. No nic...dobra moi mili pora wstawać w pieluch iść na okrzemki a potem na kawę, znowu nie chudnę nic a nic...ale jak tu chudnąć jak wczoraj śniadanie jadłam o 11 ...bo oczywiście nie chciało mi się jeść. Cholerka muszę wrócić już na siłownię ...bo wtedy to chociaż jem ...bo muszę. No to pełznę...miłego piąteczku.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
atsok
8 marca 2018, 20:03Ja tez w glos :) Najlepszy moment- morze było tak zimne że kąpał się w ubraniu. Swietne!
Beata465
9 marca 2018, 06:00I bardzo dobrze :D dodatkowa aktywność mięśni brzucha wskazana
holka
6 marca 2018, 23:54:D chociaż Ty Beatko poprawiłaś mi dziś humor...śmiałam się w głos :D
Beata465
7 marca 2018, 05:44:D cieszy mnie to niezmiernie :D
EwaFit
3 marca 2018, 07:15Zima juz powoli ale odpuszcza :))))))))) Jak ja mam dość tej mroźnej jej strony ........Dzisiaj ma wyjść słoneczko,więc na pewno wyjdę na przechadzkę.....no popatrz, a jednak psaiki spią z Tobą :) Kochana pańcia jesteś :)
Beata465
3 marca 2018, 08:11mała pogryzła mi wczoraj kabel od ładowarki laptopa ...tak się na nią wydarłam jak wróciłam z koncertu...że nawet łapki nie postawiła na moim łóżku....a dzisiaj rano wlazła i od razu obrót na plecki i przepraszała....wybaczyłam ...okleję kabel taśmą izolacyjną...ale co jej walnęło po roku, żeby gryźć kable to nie wiem
kitkatka
3 marca 2018, 00:03U mnie już prawie lato bo tylko - 7. Sny to my miewamy. To pewnie te cechy miłego, spokojnego charakteru, hi hi hi. Buziol
Beata465
3 marca 2018, 06:39dawaj to ciepełko....właśnie spojrzałam na smarkfona - 13 wrrrrrrrrrrrr.......niom, te nasze anielskie charakterki to odopowiednie sny produkują ;)
Magdalena762013
2 marca 2018, 23:08Uwielbiam Twoje bujne sny. Sama takie miewam, choc od czasu zwiększonego zapracowana nie pamietam ich...
Beata465
3 marca 2018, 06:37wczoraj tak zmarzłam wieczorem po koncercie, że mi zamroziło pamięć :D
Magdalena762013
3 marca 2018, 07:39A Ty sie biustem martwiłas, a zapomniałaś o głowie?
alinan1
2 marca 2018, 13:53Fajny sen. Wszystko następuje po sobie w jakimś porządku, powiązane w miarę logicznie. To u mnie tak nie ma! U mnie jest jakaś sytuacja w jakimś miejscu , nagle szast prast i jestem gdzie indziej zupełnie i z kim innym. Nawet trudno to opowiedzieć. No mrozi, mrozi. Zasłoń cycki co by Ci nie przymarzły:). Miłego wieczoru.
Beata465
2 marca 2018, 13:58Toć ja opowiedziałam końcówkę mego śnienia. W ciągu nocy mam kilka snów, w różnych miejscach, z różnymi ludźmi, o różnej treści. I tylko raz w zyciu miałam czarno biały sen...to było okropne, jakbym to nie ja śniła :D . Zasłonię obowiązkowo
Pola789
2 marca 2018, 11:42Śnią Ci się przystojni mężczyźni i zdechłe ptaki, które ożywają - nie wiem co by na to powiedział Freud :))) A może gołe cycki zabezpiecz jakimś szalem ;)
Beata465
2 marca 2018, 12:06no szaliczek mam ...pięęękny, cieplutki, turkusowy haftowany we srebrne kwiaty :D znalazłam kieckę z mniejszym otworem na cycki ;)
gosiulek1
2 marca 2018, 11:06Alkoholowe to Twoje towarzystwo. Czyżby to Twoje ulubione trunki? ;-)
Beata465
2 marca 2018, 11:31Whisky nie znoszę :D a tequille owszem ...ale to bardziej pozostałość po Tequila i Bonetti , no a jak już jedna to idzie cały ciąg....jak miałam psy...to z piekła rodem Demon i Szatan :D
gosiulek1
2 marca 2018, 12:31Ha ha ha... Mój kot ma na imię Tajfun. Też nie bez powodu. :-)
Beata465
2 marca 2018, 10:47Huuuuraaaaaa ! Ferdek wrócił z OIOM u , nareszcie mogę wrócić na basenik, NAAAAAAREEEEESZCIEEEE!!!!
waniliowamufinka
2 marca 2018, 10:41Na pocieszenie dodam, że to ostatni dzień takich mrozów i słupek już powoli pójdzie w górę ;) Sny masz książkowe :)
Beata465
2 marca 2018, 10:45Hahahahaha...ksiażki też mi się czasem śnią. O matko jak ja bym pamiętała swoje sny i spisywała je ...to parę kasowych przebojów kinowych by można nakręcić na ich podstawie :D
Maratha
2 marca 2018, 10:11spokojnie mozna chudnac jak sie je sniadanie o 11 :) okno zywieniowe, Intermittent Fasting i te sprawy :) a dekolt mozesz zostawic tylko sie szalikiem opatul i bedzie miodzio - w cycki cieplo, w szyje cieplo i filharmonijnie
Beata465
2 marca 2018, 10:35nie mogę :( kiecka śliczna ale z dość cienkiej bawełny ...cycki bym okryła a co z kuprem? Kożuszek niezbyt długi :P . Nic to ...zaraz przegrzebię szafę w poszukiwaniu odpowiedniej bluzki do ciepłej aliganckiej spódnicy. I w takim momencie właśnie wychodzi brak szafowy w postaci ...nieobecnych a jakże przydatnych, czarnych , wyjściowych spodni :D:D muszę to nadrobić
FranekDolass
2 marca 2018, 10:03Dżizas Beata, Ty to masz sny :))) Ciepłego dnia :)
Beata465
2 marca 2018, 10:33Hehehehehe....ty się ciesz że nie opisałam ...wczorajszych ...uuuuu ale się działo, niech się schowa Grey :P no ale...cenzura ;)
FranekDolass
2 marca 2018, 10:43:))) Hahahaha :) Dawaj, opisz :)))
Beata465
2 marca 2018, 10:46Oj nie .....wydam drukiem ...to chociaz będę miała źródło utrzymania ze spania :D:D
FranekDolass
2 marca 2018, 10:47Bardzo dobry pomysł :) Czekam z niecierpliwością :) Pierwsza pobiegnę do księgarni :)
Campanulla
2 marca 2018, 09:57Cieplutki sen, kolorowy, elegancki na dodatek. Chyba już masz dość zimy.
Beata465
2 marca 2018, 10:33Nie jestem jej specjalną fanką....lubię chłód, lubię śnieżek , nawet mrozek ale taki do - 8 a nie - 18 :D:D . Stara jestem ...lubię się grzać w płomieniu świecy i nie tylko :D