dosyć atrakcji na ten tydzień. Co za rozpoczęcie tygodnia, najpierw nieudana wyprawa na pływalnię no a potem to już poleciało, ciągle mi coś wypadało z rąk, spadało, brzęczało , myślałam że mnie piorun strzeli, np. dwie i pół godziny oglądałam sesję RM " na żywo" po tym czasie, kiedy 4 raz usłyszałam o świętach, zaczęłam oglądać monitor laptopa i okazało się że jest to na żywo z poprzedniej sesji sprzed 3 tygodni. Potem przyjechała koleżanka zjadła nowe ciasteczko , pochwaliła, podobnie jak Długoręka. No cóż ..dobrze że im smakuje, mnie nie . Ale domowemu odkurzaczowi też smakuje . Potem zabrałam się za czytanie pewnej ciężkiej książki ....niestety mimo nieodpartego wrażenia , że pisał ją chory psychicznie , to chwilami, patrząc na obecną sytuację, trudno mu nie przyznać trafności niektórych spostrzeżeń. No ale wieczór to miałam ....wylądowałam na posterunku Policji, zatrzymano mi koleżankę, tę bidulę, co to nikogo bliskiego nie ma. To jakiś horror..niby zatrzymano ją w sklepie w związku z podejrzeniem kradzieży, sprawdzono siatkę i paragon , zgadzało się wszystko a jednak wezwana policja zabrała ją na komisariat, po drodze pojechali do domu i chcieli robić przeszukanie, ona się zgodziła, oni odstąpili, ale ..nie wiemy za co została zatrzymana. To już drugi przypadek wśród moich znajomych , udzielających się społecznie...Wróciłam do domu po 22 i padłam. Wcześniej bo o 17 , na przejściu 200 m ode mnie zginął człowiek , cholera , to już któryś śmiertelny wypadek w tamtym miejscu w niedługim wcale czasie. Ciekawe gdzie jest policja, że tam jej nie ma? No nic dobrzy ludzie...idę rozpoczynać dzień i lecę na siłownię. Tego mi potrzeba ....odreagowania. Miłego wtorku , u mnie mrozik - 10 jak pokazuje smarkfon. Trzeba dzisiaj odziać bluzę z kapturem
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Campanulla
17 stycznia 2018, 18:33Coś faktycznie zagęściło się wkoło Ciebie. To istotnie nieprzyjemne uczucie, że wszystko idzie na opak. Życzę zmiany i to szybkiej.
aniaczeresnia
17 stycznia 2018, 10:03Niezle szykanowanie... Kolezanka musiala sie zgodzic isc na ten posterunek? Bo ja bym raczej odmowila...
Beata465
17 stycznia 2018, 10:59to jest bardzo kulturalna i grzeczna osoba i zgodziła się na wszystko, wczoraj jak ochłonęła to jej powiedziałam, że teraz ma się na nic nie zgadzać...w ogóle tam są jakieś cuda z tym zatrzymaniem, ochrona marketu nic nie znalazła a jedna wezwała policję, a policja przesłuchała ją jako podobno świadka, no to się pytam świadka ...czego?
aniaczeresnia
17 stycznia 2018, 18:42Okropnosc!
Magdalena762013
16 stycznia 2018, 08:44O kurcze - to faktycznie beznadziejny był ten poniedziałek. A co tej koleżanki to jakiś koszmar!!!! Czy to wogole możliwe z tą policją? Jakim prawem zabrana została na komisariat?
Beata465
16 stycznia 2018, 12:13Nie wiemy ale śmiemy przypuszczać, ze z powodów " politycznych" jest w partii zielonych, jest dość znaną feministką i takie tam....nie darujemy , to już drugi taki przypadek w ciągu trzech tygodni
Magdalena762013
16 stycznia 2018, 20:23To b. nieciekawie to wyglada. Okazuje sie, ze wolność jest, ale w inny sposób ją się ogranicza...
AnnaSpelniona
16 stycznia 2018, 08:05no kochana a tfu tfu tfuu...... trzymaj sie i zmien myslenie na pozytywne ......całuje
Beata465
16 stycznia 2018, 12:12Aniu ja myślę pozytywnie, tyle że było tego ciut za dużo ..nawet dzisiaj na " narządach" nie szalałam zbytnio, mój organizm po prostu zwolnił :D
EwaFit
16 stycznia 2018, 06:57wrażeń masz tyle, że mogłabyś podzielić się nimi z innymi albo rożlożyc je sobie na wiele dni :) ale tak poważnie, to myślę, że masz pomysł, aby zaadresować temat smierci w tym samym miejscu do własciwych służb-albo tam trzeba dodac znaki ostrzegawcze, albo progi zwalniające na drodze ....miłego dnia!
Beata465
16 stycznia 2018, 07:03przebudowują to skrzyżowanie ale to nic nie da....tu jest długi odcinek prostej drogi i samochody po prostu pędzą, są światła, ale już nie raz widziałam , jak taka " strzała" pędzi na czerwonym. Skrzyżowanie jest nazywane skrzyżowaniem blacharzy, bo właśnie przez wymuszenia co i rusz dochodzi do wypadków ...ale śmiertelnych w ciągu 3 lat to było już chyba z 10 wszystko to zabici piesi. Już któryś raz piszę i n FB i na łamach prasy, żeby stawały tu patrole policji i nic..
EwaFit
16 stycznia 2018, 07:52Trzeba dać progi zwalniające.ljeden z drugim podskoczy na nich to się nauczą