bo przecie już wszystko zaganiane ( a ja luzik). Wykonałam zamówienie , pani odebrała ciasta i ...cały zarobek poszedł się je........znaczy na nowy ubijak do piany, bo mi się rozwalił . I ja mu się wcale nie dziwię ....10 ciast zmajstrować , dobrze że to tylko trzepak a nie robot, nic to , dzisiaj mi jeszcze piany ubije a ja już kupiłam nowy i muszę tylko poczekać aż inpost go dowiezie, wiadomo, po świętach. Co poza tym...ponieważ po 17 30 zakończyłam działania, to polazłam pod gorący prysznic, zrobiłam sobie herbatkę porzeczkowo agrestowa i zasnęłam gdzieś przed 20 . Spałam do 6 , zaraz idę dalej działać, ale dzisiaj to mało makowce, kulebiak i kremówka z masłem orzechowym. Jeśli chodzi o stan ciast, które posiadam do tej pory to ...znikają w zastraszającym tempie, szczególnie piernik - już poczekoladowany i posypany orzechami, oraz pani Walewska ( ta która wydała mi się schrzaniona dla klientki i która została dla nas) nooo malinowa chmurka jeszcze dziewicza bo wczoraj kończyłam ją jako ostatnie ciasto . Paszczur gania z talerzykiem i przy ostatnim nawrocie stwierdził, że jak jeszcze raz ją zobaczę z ciastem to mam ją " trzepnąć w mózg" . Poza tym...dla mnie super wieść, zajęcia ze zdrowego kręgosłupa to był dla mnie strzał w 10 , wcześniej, po 5 dniach takiego łażenia przy garach jak mam bym umierała z bólu i nie miałabym siły się poruszać, ba co tam poruszać, nie miałabym siły się obrócić na łóżku bolał kręgosłup w części operowanej , bolały stopy i przede wszystkim dół brzucha ...teraz, haaaaaaaa mogę lecieć na tańce. Widać gimnastyka pomaga, waga po mału sunie w dół widać dla mnie wskazana jest dieta ....ciastowa, zająć się ich robieniem ( nie ma czasu jeść) a potem się nimi dialektować ( nie chce się ich jeść w większej ilości), o i to by było na tyle, lecę do drożdżowego . Spokojnej pracy wszystkim.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Osobkazozz
23 grudnia 2017, 19:50czyli jednak katusze się opłaciły :D to jest dopiero motywacja do ćwiczeń jak nie boli :D
Beata465
23 grudnia 2017, 20:13oj tak tak....opłaciły , jestem szczęśliwa, że tak dobrze się czuję przy takim szaleństwie :D
Magdalena762013
23 grudnia 2017, 18:56U mnie nie ma żadnego ciasta wiec nie ma co podjadać, hi hi. Ciasta bedą nabyte rodzinnie.
Beata465
23 grudnia 2017, 20:12nooo , to nie wiem czy dobrze czy źle że nie masz nic do " podjadania" :D
Magdalena762013
23 grudnia 2017, 20:19Dobrze dobrze! Gorzej, ze w święta będzie:). Ale w sumie od czego sa święta?
Beata465
23 grudnia 2017, 20:53wygląda, że od tego żeby nie zostać świętą a grzesznicą :P
Bruxeloise
23 grudnia 2017, 18:44Podziwiam! Mnie na jutro zostały tylko pierogi, uszka i upiec na świeżo karpia. Przez dwa dni (wczoraj i dzisiaj) zrobiłam wszystko. Ale 3 przepukliny w moim kręgosłupie sprawiają, że na koniec dnia piszczę z bólu, więc bardzo mnie zainteresowała ta Twoja gimnastyka zdrowego kręgosłupa. Zapodasz jakieś szczegóły? Oczywiście po świętach, a nawet Nowym Roku, jak już złapiesz trzeci oddech...
Beata465
23 grudnia 2017, 20:12A nie ma sprawy, ja chodzę na zajęcia na siłowni, prowadzą je rehabilitanci, najpierw kazali mi przynieść wypis pooperacyjny i diagnozę z urwanej ręki, dopiero mi powiedzieli na jakie zajęcia mogę chodzić , wybrałam zdrowy kręgosłup, myśałam jeszcze o pilatesie i strechingu ale okazało się że w te dni pływam i zabroniono mi tego samego dnia pływać i przychodzić na zajęcia :D
WielkaPanda
23 grudnia 2017, 10:53Ale ja cię podziwiam, kobito! Mówisz że ciasta już znikają, hehe? Ja pamiętam jak kiedyś dzień przed Wigilią zjedliśmy wszystkie i piekłam w pierwszy dzień świąt.
Beata465
23 grudnia 2017, 10:59O nie .....tylko nie to :D:D niech chociaż zostawią na I dzień a na drugi trudno ...zdjęcia będą ciast które były ;) a co mi tam...moja teściowa ma córki to niech one się martwią o zastawienie stołu a nie ja ...synowa, która targa od lat dobroci :D
marii1955
23 grudnia 2017, 10:29" Śpiesz się powoli " , tak mówi powiedzenie , ale i tak JUŻ zbliżasz się do finiszu swoich prac , Beatko . Cieszy mnie Twoje spostrzeżenie , że gimnastyka pomaga ... bo tak właśnie jest - też tego zaznałam i podpisuję się pod tym rękami i nogami , hehe :) Popatrz , to mąż jest tym wyżeraczem ciasta - hahaha - a niech mu idzie na zdrowie :) Miłego i udanego zakończenia tych resztek spraw przed świątecznych - a potem luzik :) buziolki ślę :)))
Beata465
23 grudnia 2017, 10:58właśnie dorwał się do talerzyka, który dla was i dla innych potomnych uwieczniałam, złapał co miał złapać i pognał dalej :D
Beata465
23 grudnia 2017, 09:48Ps. po przeprowadzeniu wnikliwego śledztwa doszłam do pewności, że seromakowiec zżera małż :D starając się nakruszyć jak najmniej i nie używając talerzyka :D:D ale i tak go rozpracowałam ;)
luckaaa
23 grudnia 2017, 09:44Ja jeszcze poleguję , luzik mam w tym roku
Beata465
23 grudnia 2017, 09:49haaaaaaaaaaaaa....moje dziecko jeszcze śpi jak zabite ( matko , co za melodia do spania, to po mojej średniej siostrze pseudo brzydsza siostra Kapciuszka
Zabcia1978v2
23 grudnia 2017, 08:42Ja też na luzie :)
Beata465
23 grudnia 2017, 09:48oo jak miło :D
Moniczka2209
23 grudnia 2017, 08:22Od samego czytania o ciastach zjadlabym kawalek! Pozdrowienia i oby orace w kuchni poszly szybko.
Beata465
23 grudnia 2017, 08:28Dziękuję makowce już wyrastają , kompot ( głównie mój zięć jest jego smakoszem) się gotuje, potem zrobię kremówkę i kulebiaki no i chleby i koniec :D przetrę podłogi i mogę świętować