z kupowaniem chleba. O matko, razowiec jest smakowity, ale ten Graham którego dzisiaj sporządziłam ....klękajcie narody, wilgotniutki, mięciutki, chrupiąca skóreczka na wierzchu . Dosyć....zostaję domową piekarenką. Jeszcze przetestuję kilka przepisów i staję się samorządną i niezależną w kwestii pieczywa. Musiałam siłą woli ( mojej ) wywlec się z kuchni, bo chyba jeszcze bym ukroiła kromeczkę ....jest wspaniały z samym tylko masełkiem. A wczoraj jak kupowałam mąkę w Domu chleba i panie usłyszały że będę piekła Grahama, to mnie poprosiły o sprawozdanie , bo podobno Graham się kruszy...hmmmm no ten się nie kruszy :D ale...ma dopiero 2 godzinki czyli chlebowe niemowle, zobaczymy jutro. W każdym razie , moje drogaśne, nasyćcie sobie ślepka. A jakby którąś skusił jego widok to niech bryknie do ruda-z-garami i ...upiecze sobie własnokuchennie. Zapraszam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Aweko
14 stycznia 2016, 07:44Kusisz dziewczyno kusisz :-)
Beata465
14 stycznia 2016, 08:12Diabeł jest kobietąąąąąąąąąąąąąaaaa :D:D:D
iwonaanna2014
13 stycznia 2016, 14:08To jest chleb !!!!!!!!!!!!!!
Beata465
13 stycznia 2016, 14:40oj tak tak Iwonko , wiem że jem chleb :D
em_marcik
13 stycznia 2016, 12:16ooooo! gratuluje tego wypieku,moje pierwsze pieczenie chleba skończyło się fiaskiem - czyli zjadłam skórkę,która była pyszna a reszta poszła do kosza,zakalec jakiś,a fe. Więc ukradnę przepis i jak uda mi się wypiec jakieś cudo,to się pochwalę :)! dziekuje :)
Beata465
13 stycznia 2016, 12:41bardzo proszę :D
siostrazdlugareka
13 stycznia 2016, 10:27To chyba zależy od proporcji wody . Jak piekłam swój chleb , to doszłam do perfekcji "na oko" i mój chleb był wilgotny , wyrośnięty i gliniasty . Wiolka nie mogła się nadziwić . Jej chlebek był pyszny,ale nie osiągała takiej konsystencji . A teraz nie piekę, bo nie mam mnie w domu i nie mam kiedy się bawić w cyrklowanie z konsystencją .
Beata465
13 stycznia 2016, 12:14To zależy od rodzaju chleba jaki się piecze, do każdego leję inne ilości wody
Magdalena762013
12 stycznia 2016, 21:04Wow. Naprawdę możesz wystawić sobie dyplom!
Beata465
12 stycznia 2016, 21:12chyba lepiej mi pójdzie z ...laurką :D
EwaFit
12 stycznia 2016, 20:24ja poproszę o przepis :)
Beata465
12 stycznia 2016, 20:37poniżej proszę spojrzeć :D
EwaFit
12 stycznia 2016, 22:37dziekuję i byłam na blogu!!! Gęsie udka w pomarańczach-musze spróbować. No jesteś kreatywna kobieto!
Beata465
13 stycznia 2016, 06:39muszę coś robić żeby nie zwariować z nierobienia :D a tak w ogóle to ja jestem ciekawa ...smaków tyż :D
Aldek57
12 stycznia 2016, 19:21Za niczym nie tęsknie na poście oprócz cudownego grahama z masłem , odwiedziłam stronkę: fajne przepisy na chlebki,kiedyś skorzystam.Pozdrówka
Beata465
12 stycznia 2016, 20:23Zapraszam,jak znam siebie to znowu coś wynajdę, sprawdzę i wrzucę :D
kitkatka
12 stycznia 2016, 19:13Nie kruszy się bo zrobiłaś mieszańca z mąką pszenną chlebową i dodałaś miód który daje lepszą wilgotność. Tez zawsze robię ciasto luźniejsze i z lekka lejące i chlebek lepiej rośnie. Za to zakwas nie cholery nie chce u mnie dojrzeć i zaśmiarda się po dobie. Pozdrówka
Beata465
12 stycznia 2016, 19:18a mój zakwas już ma 3 tygodnie i siedzi sobie w lodówce , a bałam się że będzie kijowy bo nie bardzo chciał " wyłazić" ze słoika , wczoraj to go nawet nie dokarmiałam , tylko wyjęłam wieczorem z lodówki i stał na stole niedaleko kaloryfera :D a w lodówce stoi w słoiku przykrytym gazą, nie zakręcam go nakrętką :D
Beata465
12 stycznia 2016, 19:00No babeczki zastrzelę was....zapraszam was na bloga a wy...przepis,ale ok:D:D przepis na Grahama wam dam ale po przepis na zakwas ...musicie wleźć na blog :D:D Najpierw musimy przygotować zaczyn: 3 łyżki zakwasu żytniego, 1 szklanka mąki żytniej razowej (typ 2000), 1 szklanka mąki pszennej typ 650, 0,5 l przegotowanej, letniej wody. W misce od robota kuchennego wymieszać ze sobą przy pomocy haka do ciasta drożdżowego składniki zaczynu tj. mąkę żytnią, pszenną, letnią wodę i zakwas. Tak przygotowany zaczyn przykryć czystą ściereczką, owinąć szczelnie folią włożyłam to do foliowej reklamówki i szczelnie zawiązałam , odstawiłam w ciepłe miejsce na 8 – 10 godzin, najlepiej na cała noc. Ciasto chlebowe: 300 g mąki pszennej Grahama (typ 1850), 200 g mąki pszennej typ 650, 0,25 l letniej, przegotowanej wody, 1 czubata łyżeczka soli, 1 łyżka miodu. Rano do miski z zaczynem dodać pozostałe składniki ciasta chlebowego tj. obie mąki, wodę, sól, miód i dobrze wyrobić luźne ciasto mikserem przy pomocy haka do ciasta drożdżowego – ciasto powinno mieć konsystencję bardzo gęstej śmietany. Dużą keksówkę wysmarować masłem i przelać do niej ciasto, przykryć czystą ściereczkąi odstawić w ciepłe miejsce na 4 - 6 godzin do wyrośnięcia – ciasto powinno podwoić swoją objętość i sięgać do brzegów formy. Po wyrośnięciu chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i piec przez 15 minut, nastepnie zmniejszć temperaturę do 200 stopni i piec przez kolejne 40 minut. Na kwadrans przed końcem pieczenia, spryskać wierzch chleba wodą, skórka będzie wtedy chrupiąca. Wyjąć z keksówki, wystudzić na kratce. Kroić po całkowitym wystudzeniu, choć strasznie trudno wytrzymać przez ów czas. Mój blog to ruda-z-garami :D
ewela22.ewelina
12 stycznia 2016, 18:49przepis proszę!:)
Qualcuna
12 stycznia 2016, 18:44ja bym chyba nie mogla piec, bo caly chleb bym zezarla. uwielbiam zapach pieczonego chleba!
Annanadiecie
12 stycznia 2016, 18:25wygląda tak apetycznie, że aż zapach czuję i chrupiącą skórkę.....
Ciapolina
12 stycznia 2016, 18:25No wygląda slicznie!!!
moderno
12 stycznia 2016, 18:20Często nawet kupny graham się kruszy. Tradycyjnie poproszę o przepis
Beata465
12 stycznia 2016, 19:01toć właśnie o tym kruszeniu, powiedziały mi panie ze sklepu "piekarnianego" jak lecę robić pazury to zachodzę do nich po " wynalazkowe " mąki, bo są tańsze niż w zdrowej żywności