dzisiaj od rana ...jestem humorzasta, niestety mój tradycyjny optymizm zdechł, jak zobaczyłam cyferki na " szklance" jasna cholera ..ludzkie oko widzi coś innego niż sensorki wagowe, wogóle już od rana jestem wkurzana mailami, wiadomościami przez komunikator, ble...a co ja jestem OIOM żeby insze inszości ratować? Śluzowcowi 5 razy musiałam powtarzać że pora płacić abonament za jego " usypiacz" , głuchy chyba coraz mocniej, jak jego tata...ale do lekarza nie pójdzie bo po co....faceci nie mają wad, nie chorują ...oni od razu buch ...na podłogę i schodzą ( czasem tylko do podziemi, czyli swojego Hadesu). Tak mi do chrzanu ( swoją drogą teraz moja pamięć pobiegła do tych pól wyzłacanych żytem, do tych łąk z chrzanem i do miłego zapachu jego kwiatuszków, o cudownie pachnących miodunkach nie wspomnę) dzisiaj nie chcę być dojrzała a muszem :D:D pranie już nastawione, śniadanie czeka smętnie w miseczce , tylko apetytu brak, muszę zaraz podszykować obiadek , cholerna małpa na plecach, dzisiaj to chyba goryl i to taki z Kongo 200 kilowy , trudno, ponoszę go na pleckach , ostatecznie ostatnio wzmacniam nogi ...ooo i to jest jedyny plusk ...uda się zrobiły ładniejsze :D tylko cholera nie ma ich komu pokazywać więc pero, peroo, bilans wychodzi mi na zero :D:D miłego ranka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
renata96
23 lipca 2015, 23:47No, do dzisiaj jest już na pewno wszystko w porządku.
Beata465
24 lipca 2015, 05:30Tia...jeszcze gorzej :D:D ale nie mam wyjścia ...muszę żyć :D
EwaFit
16 lipca 2015, 20:41Kobieta za milion dolarów nie ma komu pokazywać ud?? Nie może byc...
Beata465
16 lipca 2015, 21:24a kto mi da milion za oglądanie moich ud? jak znasz takiego to dawaj natychmiast namiary 20% jest twoje :D
EwaFit
16 lipca 2015, 21:39Jesteś kobietą za milion dolarów. Z rozumem i humorem. Szyk. Koniec. Co do facetow- zazwyczaj się boją takich kobiet...trzeba poczekać na tego wlasciwego.
Beata465
16 lipca 2015, 22:15I tu się z tobą zgadzam w całej mojej rozciągłości wzdłużnej a także zarówno poprzecznej :D
moderno
16 lipca 2015, 19:30Mam nadzieję , że złe humory i nastroje już pogoniłaś , bo jakoś mi nie pasują do Ciebie
Beata465
16 lipca 2015, 21:25pogoniłam ....jak mi tu wszystko ucichło, zrywanie asfaltu , młoty pneumatyczne, trąbienie, ryki i takie różne to mi się zrobiło lepiej ..a do tego mam kryzys paliwowy ...czyli jestem głodna jak cholera chyba PMS :D
Grubaska.Aneta
16 lipca 2015, 15:21Coraz bardziej podobają mi się twoje określenia używane we wpisach :)
Beata465
16 lipca 2015, 15:35proszę sobie pożyczać jeno informować o wymyślaczce owych ( nawet jak powiecie że to taka szalona kobita, to już będzie dobrze)
Beata465
16 lipca 2015, 14:48I taka ot ciekawostka , wynaleziona w ramach moich wykopalisk ( przekopuję się przez różne wiadomości ) http://www.ofeminin.pl/diety/10-powodow-dla-ktorych-nadal-nie-chudniesz-s1474735.html
Beata465
16 lipca 2015, 14:21A więc tak ...żeby mi nie zarzucono że zaczynam od więc , właśnie do akcji ruszyły młoty pneumatyczne tututututut u tututututu ...pochlast całkowity, ale jest odrobinka a nawet dwie, dobrych wiadomości, przed chwilą przyjechał do śluzowca znajomy, nie widział mnie z 10 miesięcy i usłyszałam ...." ależ pani ładnie wygląda pani Beatko ( fakt, włos mi się dzisiaj skręcił i fajny nieład mam na głowie) i dużo pani schudła" ..noo powiedziałam że schudłam a dużo mam w planach ( ta krowa szklanka jednak łgała z rana jak nic), a teraz mnie Paszczur skomplementował, bo właśnie skonsumowałyśmy piersi kurczaka marynowane w soku z pomarańczy, smażone na specjalnej folii więc beztłuszczowe, podlane w finale resztką soku z marynaty z dodatkiem odrobiny świeżej mięty, do tego fasolka z wody, kompletnie niedietetyczna bo z bułeczką i masełkiem. Ale Paszczurzycy smakował kutak, więc jej zdradziłam sekret jego sporządzenia, zresztą sekret mi przyszedł do mojego rudego łba :D
ellysa
16 lipca 2015, 10:53u mnie tak bylo w zeszlym tygodniu,a teraz cisza jak makiem zasial,oprocz dracego sie bachorstwa,bo maja juz wakacje....
Beata465
16 lipca 2015, 12:40u mnie przeciwnie ..niedaleczko mam ekonomika ...więc w wakacje cisza, za to w roku szkolnym należałoby zamontować CKM na świerku :D
Beata465
16 lipca 2015, 14:17a powiedz mi moja droga gdzie teraz można znaleźć młodzież " wysokich lotów" ? oni by sobie nawet z wysokimi płotami nie dali rady :D
ellysa
16 lipca 2015, 10:25nie zartuj nawet tak!!!!za mloda jestes na to,kategorycznie zabraniam tak myslec!!!!!
Beata465
16 lipca 2015, 10:49ok ..zastosuję sposób na szczupłe pośladki wg pana Halamy , spinam dupsko, bo mi gość lezie :D:D a tarzać się nie da...remontują nam nawierzchnię ulicy, oprócz tumanów z MZDiK mam tumany kurzu, dobrze że nie ściągnęłam dzisiaj firanek do prania :D:D i trąbiące niemiłosiernie pojazdy, no nie da się ...nie da się użalać nad sobą w wersji ...idź Ofelio do klasztoru ...a co tam Ofelii, nawet w wersji Krzysi Drohojowskiej :D
mania131949
16 lipca 2015, 09:49Widzę, że Cię chandra jakaś dopadła! Oj tam, oj tam, pierś do przodu, uszy do góry, broda a'la Tyszkiewicz i już lepiej! Pozdrawiam! :-)))
Beata465
16 lipca 2015, 10:12tak , tak , chandra i 200 kg goryl ...w związku z czym jestem tarzan ...tarzam się po wyrze :D
velonick
16 lipca 2015, 09:39zrób sobie Dzień Dziecka i nie rób nic dorosłego :)
Beata465
16 lipca 2015, 09:49kobieto nie prowokuj mam w zamrażarce kilka opakowań lodów w różnych smakach :D:D lepszy dla mnie były dzień " na pooperacyjnej" czyli pogrążona we śnie ooo tak tak ...dzień śliniącej królewny :D
ellysa
16 lipca 2015, 09:19Tak masz racje chlopy nie pojda do lekarza bo po co,beda narzekac w domu,a my musimy tego wysluchiwac,ja od paru dni tak wlasnie mam,narzeka,na kregoslup,a tu go boli,a tu lamie,a to i sramto,juz nauczylam sie jak robot przytakiwac jaki on biedny itp...mi tez malpiszon czai sie,ale jeszcze sie nie pokazal,chociaz stany nerwowki miewam.Tez pralka juz od rana sie kreci,a ja za ogarnianie chalupki sie zaraz biore.A Ty cycki do przodu i nie patrz w dol na szklana,bo powiem Ci w sekrecie,ze ona oszukuje,mnie nie raz wyprowadzila z rownowagi:)))))
Beata465
16 lipca 2015, 09:36akurat mam otworzone okno w spalni bo ładuję pościel słoneczkiem to jest szansa że jak się zbiorę to ją ...wyj...tylko pod oknem mi rośnie kuzyn Coś...szkoda go :D no trochę się ruszyłam, cycusie się moczą w soku pomarańczowym , rozwieszę pranie i nie wiem czy nie poczytam czegoś np. Imię róży ...generalnie doszłam do wniosku że jestem....bezużyteczna i bezproduktywna eeech, chyba mi nadciąga kryzys bycia curus domesticus
beataszuk
16 lipca 2015, 08:33...bywa...czasami...przeczekać....nie myśleć... Wysyłam pozytywną energię
Beata465
16 lipca 2015, 08:37Dziękuję ...tylko cholerykowi czekać??Ooooo to będzie ciężkie czekanie
czarodziejka10
16 lipca 2015, 08:13Komentarz został usunięty
czarodziejka10
16 lipca 2015, 08:13Głowa do góry , Beatko ! Szklaną się nie przejmuj , głupia jest ! Ubrania są dla mnie najlepszym wykładnikiem . zawsze powtarzam że mogę ważyć 150 kg byle bym się w rozmiar 38 zmieściła . A na stresa wczoraj z sąsiadką zakupiłyśmy Arktyczny korzeń i teraz czekamy na cud :) Dobrego dnia !
Beata465
16 lipca 2015, 08:29O matko przeczytałam autentyczny korzeń i już mi przez mózg przemknęło ...czyj :D:D nie powiem że przez otępiały mózg , bo właśnie zrobiłam sobie poranny test na logikę i się okazało że jak najbardziej tak myślę ( jednak tortury u prof. Kwiatkowskiego odniosły skutek) nawet błąd w tych logikach prasowych wytknęliśmy autorowi quizu. Zmusiłam się do śniadania ...jem je już 20 min ( sałatkę z ogórka i 5 rzodkiewek) naprawdę nie mam dzisiaj pomysłu na siebie chyba pójdę umyć łazienkę , a wogóle to chodziło za mną wczoraj czerwone wino ...to chyba tęsknota za pijaństwem przeze mnie przemawia ( a stojak na wino pełen flaszek)