z tym hukiem, co prawda nie z żarciem, ale ....szwagier przyrąbał nam w samochód :D:D hahahah i żeby było śmieszniej pod naszą bramą. Wróciliśmy z tej nieszczęsnej Garbatki, z tą psychopatką, średnią nie da się wytrzymać jak słowo daje, ja wiem że to kobieta ( choć szczerze wątpie jakby jej zrobić badania genetyczne to by wyszła jakaś małpa e tam małpa ...obrażam małpy, jakiś neandertal by wyszedł w zestawie genów) i musi gadać, bo wtedy oddycha, a jak się zamknie to się udusi. Ale tak jak ona zrzędzi i do wszystkich się przyczepia to jest nie do zniesienia. Zatem powróciliśmy do domku, szwagierek z siostrą nas nieco wyprzedzili, podjechali pod naszą bramę ( bo mój siostrzeniec jeszcze chciał sobie wziąć ciasto od cioci i suszoną kiełbasę, która u mnie zawsze zdąży uschnąć a u siostry nie ma szans) no i mój małż podjechał i ustawia się za szwagrem a mój szwagierek wrzucił wsteczny ....patrzę i mówię " Robert nam zaraz przypieprzy" zdążyłam mówić i słyszę ....buuuum....nawet nie drgnęłam ...szwagier z siostrą wyskoczyli ze swojej Reniówki, do naszego Ferdka, na szczęście mój starożytni samochodek z jakiejś lepsiejszej blachy bo nic mu się nie stało ...nawet ryseczki. I to była nauka dla mojego " super kierowcy bombowca" że się nie podjeżdża na odległość pół metra za innym samochodem. Biedny szwagier przepraszał i zaklinał się że nie widział i ja mu się wcale nie dziwię, bo kiedyś cofając wjechałam w śliczne, czerwone jak wóz strażacki autko i też go nie widziałam , ba było lepiej bo ja szłam naprzeciwko tego autka i też go nie zarejestrowałam zanim go nie odrapałam z lakieru :D:D na szczęście szybko znalazłam właścicielkę, przyznałam się do wszystkiego bez bicia i mile się pożegnałyśmy a ubezpieczyciele załatwili sprawy między sobą :D Teraz pora odpocząć od odpoczynku :D
a pazury mam takowe
ellysa
1 czerwca 2015, 12:56dobrze ze nic sie nikomu nie stalo....tez mam czerwony kolor na pazurach:)
Beata465
1 czerwca 2015, 13:01I superancko :D ja się tam na modne pastele nie nadaję ....skoro jestem ogniem z urodzenia to i ogień na pazurach ...na nożnych też mam czerwoniutko :D aż mi siestra pozazdrościła i sobie tyż maźnęła krwiście ...szczęście nie piłą łańcuchową
moderno
1 czerwca 2015, 10:29Całe szczęście , że auta całe i skończyło się na strach. Pazurki całkiem mi się podobają .
piteraaga
1 czerwca 2015, 07:51Fajnie że nic się nie stało. A pazurki śliczne.
Beata465
1 czerwca 2015, 07:55Nic już dzisiaj Ferdek mnie zawiózł i przywiózł z pływalni :D:D miłego poranka
piteraaga
1 czerwca 2015, 07:58Zawiózł? Przywiózł? Przecież dopiero 8?
irena.53
31 maja 2015, 21:03Będzie dobrze - tak bardzo urozmaicone to, co się dzieje. . Trzeba jakies rozsądne wyjście znaleźć odnośnie spotkań rodzinnych. Tymczasem, pa
Beata465
31 maja 2015, 21:08Tia.....odstrzelić siostrę :D
Beata465
31 maja 2015, 20:39Eeeeeeeeeeee dziewczyny nie martwcie się ...Ferdziowi się nic nie stało :D:D tylko huk był , szkód żadnych
Grubaska.Aneta
31 maja 2015, 20:29Pazurki śliczne ale szkoda tego auta kolejny wydatek dojdzie :/
basiczka27
31 maja 2015, 20:12ZDarza się ....... pech! A pazurki super :)