Bardzo surowe. Trochę jak na księzycu… Ja jednak wolę typowe landszafty, Alpy, polskie jeziora, norweskie fiordy, szkockie wrzosowiska….tak jak w ogole lubię minimalizm tak w przyrodzie kolory i jak się duźo dzieje. No w kazdym razie raj dla introwertyków i przebodźcowanych chyba :)
Niesamowita, waaaw!!! Dziekuje ze sie tymi cudnymi widokami podzielilas.Moj bratanek tam wyjechal do pracy i juz zostal😅. Mowil ze tylu tam Polakow ze nie musi uczyc sie jezyka😅🥰
Pracujących tam Polaków było bardzo dużo. W sklepach, restauracjach, jako kierowcy autobusów. Ale ja chyba bym nie chciała tam mieszkać. Tam gdzie ja byłam (bo my tylko kawałeczek południa Islandii widzieliśmy), było pusto, szaro. Domy szare, beton przed nimi, bez kwiatków, bardzo mało zieleni. Prawie bez ptaków i jakichkolwiek zwierząt, czy owadów. Chociaż na brak komarów nie narzekałam. A ludzie strasznie mrukliwi.
ja tez, widoki sa piekne w swojej niezwyklosci, jednak zyc na codzien jak na wulkanie to inna sprawa. Jestem szczesliwa ze zyje w Europie, tez lubie ta nasza przyrode, zielen.
Tam każdy dzień był inny, a ja chodziłam z gębą rozdziawioną ze zdziwienia. Np ta gorąca woda i para wydobywająca się parsknięciami z ziemi.. I zapach jajek prawie wszędzie :)
Milly40
7 sierpnia 2023, 07:36Bardzo surowe. Trochę jak na księzycu… Ja jednak wolę typowe landszafty, Alpy, polskie jeziora, norweskie fiordy, szkockie wrzosowiska….tak jak w ogole lubię minimalizm tak w przyrodzie kolory i jak się duźo dzieje. No w kazdym razie raj dla introwertyków i przebodźcowanych chyba :)
Yekaterina77
7 sierpnia 2023, 07:13Przepiękne zdjęcia a ile cudownych wspomnień :)
Berchen
7 sierpnia 2023, 03:42Niesamowita, waaaw!!! Dziekuje ze sie tymi cudnymi widokami podzielilas.Moj bratanek tam wyjechal do pracy i juz zostal😅. Mowil ze tylu tam Polakow ze nie musi uczyc sie jezyka😅🥰
beaataa
7 sierpnia 2023, 07:08Pracujących tam Polaków było bardzo dużo. W sklepach, restauracjach, jako kierowcy autobusów. Ale ja chyba bym nie chciała tam mieszkać. Tam gdzie ja byłam (bo my tylko kawałeczek południa Islandii widzieliśmy), było pusto, szaro. Domy szare, beton przed nimi, bez kwiatków, bardzo mało zieleni. Prawie bez ptaków i jakichkolwiek zwierząt, czy owadów. Chociaż na brak komarów nie narzekałam. A ludzie strasznie mrukliwi.
Berchen
7 sierpnia 2023, 07:48ja tez, widoki sa piekne w swojej niezwyklosci, jednak zyc na codzien jak na wulkanie to inna sprawa. Jestem szczesliwa ze zyje w Europie, tez lubie ta nasza przyrode, zielen.
barbra1976
7 sierpnia 2023, 00:43Jakie cuda. Przepięknie tam jest, dech zapiera. A te ptaki takie śmieszne, że się gębą cieszy do nich.
beaataa
7 sierpnia 2023, 07:11Tam każdy dzień był inny, a ja chodziłam z gębą rozdziawioną ze zdziwienia. Np ta gorąca woda i para wydobywająca się parsknięciami z ziemi.. I zapach jajek prawie wszędzie :)
beaataa
16 sierpnia 2023, 10:32Takich właśnie po ugotowaniu.