Tam mieliśmy spędzić trzy nocy na campingu. Bez prądu, woda prawie zimna, wszędzie blisko.
Prawcicka Brama fascynująca, Mała Brama też 😛, wąwozów nie widziałam, bo już pierwszego dnia pożar wybuchł w górach porośniętych wyschniętym lasem, ok 4 km od nas i to co wyglądało na dwa małe słupki dymu, łączyło się coraz bardziej i zamieniało w ogromną chmurę. Drugiego dnia ewakuowano nasz camping i pożar jest już ogromny !
zlotonaniebie
27 lipca 2022, 09:55Coś strasznego. Dbajcie o siebie.