Już we wtorek wieczorem jakoś tak nie w formie się czułam. Zmarznięta, śpiąca, zmęczona. A w środę rano ledwo do łazienki dobiegłam, żeby się "oczyszczać" od obydwu stron. Zadzwoniłam do e-lekarza, dostałam zwolnienie i diagnozę = grypa żołądkowa. Spałam cały dzień, z przerwami na sprinty do kibelka.
Jutro idę zrobić test na korona i trochę dygam, bo ja wyszczepiona grzeczniutko, teraz na trzecia dawkę się szykowałam, na wigilie ma być na spotkanie z rodziną, a pierwszego dnia, wyjazd do Czech na chyba 15 dni...?
I nawet mój nowy = w trakcie szal niezbyt mi się podoba, za dużo się w nim dziej, wole chyba spokojniejsze formy:
Ajcila2106
5 grudnia 2021, 13:35Ja też nie zdążyłam z tzw trzecią dawką, u mnie drugą, bo po Johnsonie...ale ja przez coronę:( U Ciebie to na pewno tylko jelitówka, ja jak ją miałam to też byłam mega osłabiona, ustać na nogach nie mogłam...kiedyś;) Co do szala, skomplikowany, ale też wydaje mi się, że za dużo w nim wszystkiego, i kolorów i wzorów...ale o gustach się nie dyskutuje, każdemu może się podobać co innego:) Zdrówka:)
ggeisha
3 grudnia 2021, 10:28Trzymam kciuki za ujemny wynik.
beaataa
3 grudnia 2021, 12:15Dziękuję, jutro po 16. A badanie nieprzyjemne.
FranekDolass
2 grudnia 2021, 21:44Zdrowiej :) Coraz więcej obostrzeń w Czechach, niestety … :( Znów łapię zniechęcenie do podróży wszelakich …
beaataa
3 grudnia 2021, 08:03Jak na razie wystarczy być zaszczepionym, a my jesteśmy. Na knajpach nam nieszczególnie zależy, bo mamy apartament z kuchnią
barbra1976
2 grudnia 2021, 18:09Sam srakulec i niemoc, nic nie będzie. W tych chorych czasach człowiek kichnąć się boi.
beaataa
3 grudnia 2021, 08:04Tak własnie jest, że tak jakby innych chorób teraz nie było
Milly40
2 grudnia 2021, 17:26Ale oprócz brzucha masz jakieś inne do,egliwosci? Katar, goravzka, kaszel, bóle głowy, smak? Węch? ? Bo jak tylko sraczka, to raczej to nie covid.
beaataa
3 grudnia 2021, 08:07Stan podgorączkowy, całkowita niechęć do żarcia i picia. I takie osłabienie, że nawet czytać mi się nie chciało. Ale juz lepiej. Jadę dzisiaj test zrobić, z ciekawości, ale też, żeby wiedzieć co i jak z pracą, bo ja teraz codziennie w biurze pracowałam, a od środy na zwolnieniu.
luckaaa
2 grudnia 2021, 16:56Zdrowiej . Do świąt daleko , jeszcze wyzdrowiejesz .
beaataa
3 grudnia 2021, 08:08Już wcale nie tak daleko, a jeszcze, żeby urlop dostać, to kawał roboty muszę przewalić:(
Luckyone13
2 grudnia 2021, 16:56Trzymam kciuki, żeby to nie była korona! Współczuję bardzo, mam nadzieję, że jelitówka mnie ominie, ale wszędzie wokół słyszę, że ludzi dopada...
Luckyone13
2 grudnia 2021, 16:56Oczywiście zdrowia życzę! :*
beaataa
3 grudnia 2021, 08:07dziękuję:)
hanka10
2 grudnia 2021, 16:49Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)!!
zlotonaniebie
2 grudnia 2021, 16:39Teraz łatwo o zatrucie pokarmowe. Mam wrażenie, ze te chorobotwórcze bakterie są wszędzie- na owocach, warzywach i nawet na opakowaniach gotowych produktów. Chemię sypią do wszystkiego, bakterie się uodparniają, a my odwrotnie. Wypoczywaj, daj żołądkowi odpocząć, dużo pij i nie myśl o badaniach. Martwić się będziesz jutro o ile będzie czym. Zdrowia.
beaataa
3 grudnia 2021, 08:12Teraz się martwię jak to będzie, jak mi w nosie będą czymś wiercili:). Dzisiaj tak jadę, to chyba jutro będę miała wynik. I właściwie niespecjalnie się przejmuję wynikiem, bo jakby corona tylko sraczka i zmęczeniem się objawiała, to już trudno. A pracować mogę zdalnie, będąc na kwarantannie i leżąc na kanapie.
zlotonaniebie
3 grudnia 2021, 14:30Nie martw się wymazem, ludzie histeryzują, oby wszystkie badania były tak nieprzyjemne jak to. I bądź dobrej myśli, bo jesteś zaszczepiona, choć wiem, że biegunka to "średnia" przyjemność, ale czasem się zdarza. Będę jutro czekała na dobre wieści od Ciebie:)
beaataa
3 grudnia 2021, 16:28Dopiero po 16 będę się martwić, albo nie martwić. wszystko mi jedno właściwie. Czuje się lepiej, ewentualną zdalną sobie już zorganizowałam .Prezenty zamawiam on-line, jeść wciąż mi się nie chce, ale S. będzie przynosił co tam sobie wymyślę. A w badaniu bałam się, że w nosie bardzo głęboko będą mi wiercili, a to gardle było tak, że odruch wymiotny wszyscy mieli. Ale szybko, sprawnie, miło:)