Tak wyglądały łabędzie w nocy, we mgle
A ja czułam się przeniesiona w czasie: piątek_wyjątkowo zakręcony korpodzień, potem w autobusie do Spychowa książka i szydełkowanie, potem nagle płynę kajakiem i jest noc, a nad wodą mgła i te łabędzie (myślałam, że one w gniazdach śpią) i zero, zero wiatru... i tak 6 km.
Sobota + niedziela: kolejne dwa super kajakowe, bardzo letnie dni = razem 52 km kajakowania (mój rekord jak do tej pory)
Wcześniej:
Środa: 25 km rower + rehabilitacja, która nie wiele pomaga
Czwartek: 20 km rower zestaw na brzuch x 3 i rozciąganie niebardzowformiewciążbiodra. Wizyta u ortopedy już umówiona
aniaczeresnia
7 września 2018, 13:16Labedzi nie widze, ale aniol pieknie wiosluje ;-)
Ajcila2106
4 września 2018, 11:58Cudnie:) Że też ja nigdy nie trafiłam na usportowione i lubiące podróże towarzystwo...bo sama to jak to cielę jestem w tej kwestii:( A chętnie bym podróżowała rowerem czy pływała kajakiem ( choć nie umiem pływać).....ech...
beaataa
4 września 2018, 12:05To zapisz się na coś zorganizowanego. I będziesz miała dużo sportowych znajomych. Przy kajakowaniu nie musisz umieć pływać, kapok zakładasz:) Chociaż może dobra okazja, zeby się nauczyć:)
Ajcila2106
5 września 2018, 01:05Hmmm...nawet zaczęłam przeglądać oferty...ale to nie takie proste jak się ma nastolatka w domu...a męża w morzu...i w najbliższej okolicy nikt nie organizuje takich wypraw:( Że nie wspomnę o braku urlopu...póki co jestem niezastąpiona:( Ale to tak trochę jak z tą baletnicą, co jej rąbek u spódnicy przeszkadza...tysiąc wymówek...gdybym naprawdę chciała to pewnie by się dało;)
piekna.i.mloda
3 września 2018, 17:50ladna fota...tylko labedzi nie widze :)
beaataa
3 września 2018, 20:06A widziałaś kiedyś anioły:)?
iesz4
3 września 2018, 13:38Weekend cudny iw dodatku z aniołami. Łabędzie cudne ptaki:)
beaataa
3 września 2018, 13:44Żebraki straszne. Głowy do kajaka prawie wkładają, żeby coś do jedzenia wypatrzyć.
iesz4
3 września 2018, 13:51Odważne łakomczuszki:)
kasperito
3 września 2018, 11:502 dni kajakowania , ach joj! sylwetka ach joj! :-)))
Nefri62
3 września 2018, 09:01Piękne zdjęcie :)). Fajnie tak popływeać kajakiem. pozdrawiam :))
zlotonaniebie
3 września 2018, 08:19Wyglądasz jak dwudziestolatka- piękny biust, prościutka sylwetka i... miłość w obiektywie fotografa:))
kasperito
3 września 2018, 11:50o tak widać tę miłość fotografa w fotce ;-)
domsza
3 września 2018, 07:48Ale piękne zdjęcie!
onedayearlier
3 września 2018, 07:43Brzmi jak z bajki :-)