Dla grzybiarzy, którzy po raz kolejny, pomimo, że wcześniej sobie obiecali, że już nigdy więcej tego nie zrobią, ale zrobili... zbierali je bez rękawiczek i wrócili z brudnymi pazurami
Najpierw to się lekceważy:
- ojtam wyszoruję szczoteczką i będzie git! Hmm, trochę lepiej ale wciąż korponieakceptowalnie
- potem nerwowo czyści (pilniczkiem z ostrym zakończeniem, wykałaczką, xxx) co powoduje, że brud pospolity zamienia się z głęboko upchniętą, mocno czarny półksiężyc,
No i teraz są trzy klasyczne drogi:
1. Udawać, że skoro ja udaję że tego nie widzę, to inni nie widzą.
2. Trzymać ręce pod biurkiem i tak organizować pracę, żeby nie trzeba ich było kłaść na klawiaturze (opcja dostępna dla mistrzów tylko, ja nie umiem)
3. Pomalować ciemnym lakierem .
Albo użyć watherpic (tak, tego, który polecić Wasz dent.). Pazury są jak nowe
Poniedziałek: 20 km rower + kompleks x 5 w południe
Wtorek: 20 km rower + spanie w saunie/relaks
Wieczorem po pracy i po angielskim (który zaczął się z opóźnieniem i tak też skończył, więc siłka strasznie krótka była:
1a. Wypychanie nogi do góry w klęku na maszynie do ćwiczenia tyłka: 15x 30 kg na każdą nogę
1b. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 24kg
1c. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 24kg
a b c jako serie łączone, powtórzone trzy razy
3. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,
I godzina interwałów, takich jak lubię najbardziej. W każdej serii jest coś wolniej, z obciążeniem.
EwaFit
9 października 2017, 18:31Albo chodzic w rękawiczkach--tak, takich grzybiarzy spotykam, albo.....opcja jak ja-mięć hybrydy-zakrywają początkowy brud. Ale co tam--tak jak wilka ciągnie do lasu, to nie ma siły jak ktoś lubi zbierać grzyby...nawet kosztem pazurów :)
diuna84
9 października 2017, 10:48czyli rękawiczki to wynalazek wszech czasów ;P ups
Milly40
6 października 2017, 15:22jeszcze zostaje opcja-nie chodzić na grzyby, a dostać je w prezencie (najlepiej już lekko podgotowane w słoiczku). Paznokcie nienaganne-gwarantowane
beaataa
6 października 2017, 15:33To żadna opcja dla grzybiarza, który wolimy zbierać niż jeść
Milly40
6 października 2017, 15:57to proponuję grę "Grzybobranie" :)
zlotonaniebie
6 października 2017, 10:39Zawsze uważałam, że stomatologia to wiedza uniwersalna:)))
aniaczeresnia
6 października 2017, 08:47O czyscic pazury waterpikiem, dobry pomysl, dziekuje! Bo na zeby to dla mnie rewelacja i szczeliny przy korku w umywalce tez dobrze czysci ;-)
beaataa
6 października 2017, 10:16Szczeliny przy korku!!! dzięki! Tylko mój musi być. Pionowo, więc chyba się nie uda:(
sachel
6 października 2017, 07:43Dzięki!!! Pomysł mogę wykorzystać nie tylko po grzybach, ale po wszystkich moich warzywno - owocowych ekscesach:)
beaataa
6 października 2017, 10:17Ja przy innych okazjach zawsze pamiętam o rękawiczkach. Gr