A ja się dzisiaj dowiedziałam że nie chodzi się na Chrismas party w tej samej firmie w tej samej sukience i butach???
Nawet jak tą z poprzedniego Chrismas trzymało się bezczynnie w szafie, to teraz trzeba latać i kupować nową i buty???
A ja myślałam, że tylko na wesela w tej samej rodzinie się nie chodzi i to tylko niektóre z nas tak myślą???
Moja drugoroczna:
Magga74
15 grudnia 2016, 11:05A może jakieś dodatki, np pasek broszka i już będzie inaczej :)
diuna84
13 grudnia 2016, 13:19ŁADNA ! nawet idealna w ten klimat Chrismas :)
beatawalentynka
13 grudnia 2016, 07:21Nigdy na takie coś nie zwracałam uwagi, że drugi raz w tej samej sukience, czy butach. Ktoś to sobie wymyślił, więc dlaczego mialabym się do tej głupoty dostosować ??? Jak ktoś ma ochotę to i 5 razy na jednej imprezie niech się przebiera, a ja zawsze idę w tym co lubię i w czym czuję się dobrze. Najważniejsze, aby ładnie wyglądać i dobrze się bawić. Ja nawet nigdy nie pamiętam, kto kiedy w jakiej sukience był :))) Ty wyglądasz ślicznie w tej swojej, więc po co mialabyś kupować drugą ??? Kiedyś mi koleżanka powiedziała, że nie wypada iść na Sylwestra trzeci raz w tej samej sukience. A ja poszłam, bo bardzo dobrze się w niej czułam i bawiłam się wspaniale, koleżanka miała jak zwykle nową, drogą sukienkę i jak potem stwierdziła nikt nawet tego nie zauważył, a ona bawiła się kiepsko, bo mąż spił się przed północą. Myśle, że nie od sukienki i butów zależy impreza, a jak ma nas ktoś obgadać, to i tak obgada :)))
aniaczeresnia
13 grudnia 2016, 06:13Piekna jest, klasyczna, świetnie się nadaje. Nowa musza kupic te ktore przez ten rok prztyly i sie nie mieszcza ;-)
barbra1976
13 grudnia 2016, 02:26A ja bym miala to kompletnie gdzies. I ty tez widze :))) jak dobrze wiedziec ze takich niekumatych sztywnosciowo jak ja wiecej jest. Pieknie lezy ten replay na tobie.
marii1955
13 grudnia 2016, 00:02Dziwne są te podejścia do takich spotkań ... Iiiiiiiiii wiesz co ? "takie problemy" stwarzają same sobie kobietki .. Rozumiem , jak ktoś takich strojów używa często i po prostu się wysłużą , ale TY w takich nie chodzisz - z tego co wiem ... masz taką dyżurną i jak patrzę , na czasie - bo koronka jest dalej modna . Sukienka , sukienką - ale jaką Ty masz wspaniałą , seksiastą figurkę HA! :))))))) A nogi , nooo bomba po prostu :) Wkładaj co masz , głowa do góry , cycki do przodu , uśmiech na twarzy i sprawa załatwiona :))) Buziaki ślicznotko :))))))))))))))
Naturalna! (Redaktor)
12 grudnia 2016, 22:03a twarzy nie trzeba wymieniac? ewent. wygladzac, naciagac, szprycowac, prasowac, zeby byla pierwszej swiezosci? hehehehe :D poza tym czy ludzie pamietaja co kto mial na sobie rok temu? serio?
barbra1976
13 grudnia 2016, 02:29No jak to nie trzeba. Przeciez trzeba sie kwasowac botoksowac i szlag wie co jeszcze owac, i to przed 30 bo pozniuej to za pozno
sachel
12 grudnia 2016, 20:41Sukienka śliczna, figura cudna, nogi super!
Milly40
12 grudnia 2016, 20:01Nie no proszę Cię, czy ty pamiętasz sukienki innych koleżanek z zeszłego roku ? Ja uwielbiam się stroić, ale rozumiem że ktoś może tego nie lubić. Grunt to, że wygladasz (przynajmnie z tyłu, hi hi) jak ryczaca szesnastka !!! Poza tym to chyba wielka sztuka, mieścić się co roku w tę samą sukienkę, to jak ja w moje spodnie narciarskie, rozmiar dziecięcy :-) O widzisz masz już odzywke jak ktoś ci powie "o ta sama sukienka co w zeszłym roku..." to odpowiadasz "tak, bo ja (z naciskiem na JA)nadal się mieszcze w sukienke z zeszłego roku" :-)))
marii1955
12 grudnia 2016, 20:16Argument końcowy PIERWSZA KLASA haha :)
kasperito
12 grudnia 2016, 19:57jaka Ty eteryczna:-)