1. Za dwa dni wyjeżdżamy na wakacje:
S. ładuje akumulatory swojego nowego trimmera (tzn. wsadza wtyczkę do kontaktu i trimmer się ładuje), potem przez 10 minut jeździ nim sobie po głowie i 5 minut po twarzy. Koniec, gotowe, wygląda super.
Ja spędzam dwie godziny u fryzjera, potem nawet nie wiem ile, zdejmując hybrydę z 20 paznokci (kto robił to wie co to znaczy, te odkręcające się sreberka na każdym palcu jak się nie kupiło specjalnych zacisków), potem manikiur, pedikiur, nowa hybryda... i depilacja
I jeszcze do tego S. potrafi sam włożyć i zdjąć kajaki na dach samochodu, a ja tylko podnoszę je do wysokości ramion, pomimo tych wszystkich treningów... żałosne
I S. wszystkie słoiki odkręca..
A tak będę za dwa dni odpoczywała:
Poniedziałek: 20 km rower, w południe brzuch:
po 10 minutach rozgrzewki na orbitreku - spinanie brzucha siedząc na piłce x 30, podciąganie kolan w zwisie na drążku x 15, scyzoryki na piłce x 20, ) - w trzech seriach
Wtorek: 20 km rower, w południe 10 minut orbitreka jako rozgrzewka +
1a) rozpiętki na ławce poziomej 10x 8kg
1b) wiosłowanie 12x 25kg
Powtórzone jako seria łączona 3 razy.
Środa: 20 km rower, w południe nic bo zakupy na wyjazd trzeba było zrobić.
Wieczorem:
1. Romanian MC: 12x 35 kg, 12x 35kg, 10x 40kg, 10x 40kg, 10x 40kg
2a. Ściąganie drążka pionowo do barków: 12x 25kg 4 serie -
2b. Wciskanie sztangielek na barki stojąc: 10x 7kg 10x 7kg 10x 7kg 10x 7kg
3a.
wyciskanie sztangi na ławce skośnej: 9x 20kg 8x 20kg 7x
20kg 7x 20kg
3b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg 15x 2.5kg
4a. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 27kg
4b. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 27kg
4. Wspięcia na palce na maszynie: 20x stopy równolegle, 20x stopy na zewnątrz, 20x do wewnątrz - ciężar 50 kg
godzina zajęć power pump - mega energia (nie wiem skąd)
Czaja2015
16 lipca 2016, 00:31Super zaplanowalas urlop, na pewno.jest Ci tam dobrze, skoro się nie odzywasz. Baw się dobrze :)
Asik1603
14 lipca 2016, 10:38Że ja Cię tu jeszcze nie namierzyłam! Próbowałam wysłać wiadomość, ale się nie udało. Może to Ty będziesz dla mnie MOTYWACJĄ, skoro ja sama nie potrafię. Wczoraj pierwszy raz zdjęłam sama hybrydę, bo mi pozłaziło dziadostwo, efekt rewelacyjny. Będę robić sama, tylko się zaopatrzę w sprzęt. Z czego korzystasz? Daj jakieś namiary. Aaaa... pozwoliłam sobie dodać Twój pamiętnik do Ulubionych, jeśli nie masz nic przeciwko, wproszę się do Ciebie:)) Odpoczywaj!:))
beaataa
17 lipca 2016, 14:36To zaszczyt być w Twoich ulubionych:) do hybrydy mam wszystko shellak, a lampy to nawet nie wiem jakie. Zawsze się udaje, nigdy nie odchodzi, zmywa się bez problemu.
Asik1603
19 lipca 2016, 08:52Dziękuje, to bardzo miłe, co napisałaś, ale chyba trochę na wyrost:))) Sprawdziłam, nie jest tani ten shellak. Muszę przemyśleć, nie chciałabym wyrzucać pieniędzy w błoto. Często maluję paznokcie, ale nawet przy najlepszych lakierach, odpryski są dość szybko. Jak się w domu jest sprzątaczką, kucharką i zmywarką w jednym, to nawet rękawice nie pomogą. Z drugiej jednak strony patrząc, zdarzało mi się już kupić lakier za 40 zł, nie hybrydę. Tradycyjny. Efekt - wiadomo jaki. Potrzebuje czasu, żeby nie działać pochopnie:))) Na razie mam odżywkę na paznokciach, a potem zobaczę:D
beatawalentynka
12 lipca 2016, 18:53Wspaniałych wakacji Ci życzę ! Hybrydy sama robisz, czy do kosmetyczki chodzisz...
beaataa
12 lipca 2016, 22:28Dziękuję:) są wspaniałe! ! A hybrydy robię sama dwa lata conajmco najmniej, schellakiem. Bardzo łatwo, nie niszczy wcale paznokci wygląda jak mln $:)
beatawalentynka
13 lipca 2016, 15:29Sprawdzę na necie co to za firma, może z czasem kupię zestaw i sama będę robiła. Za każdym razem mam bardzo zniszczone paznokcie, wyglądają jak papier. Teraz kupiłam zestaw do japońskiego manicure i po pierwszym razie paznokcie są już w lepszej kondycji, więc doprowadzę je do normalności i może pokuszę się na domowy zestaw do hybryd, zawsze szybciej i taniej wyjdzie.
diuna84
30 czerwca 2016, 11:09A gdzie te wakacje. Ja jak idę do fryzjera to też długo siedzę i nie zawsze jestem jakoś zadowolona. Mega rozpiska ćwiczeń dużo robisz- pięknie. Zastanawiał się nad power pump pojawiły się u mnie w klubie chyba pójdę.
beaataa
30 czerwca 2016, 11:18Wakacje na Lofotach, mój drugi raz, więc już trochę wiem co i jak. A power pump polecam, chociaż oczywiście wszystko od instruktorki zależy, moja jest super:)
diuna84
30 czerwca 2016, 11:29mam instruktora, no ciekawa jestem jak to będzie u mnie ;0 Lofotach o ja szczęka mi opadła www.gogle - grafika !!!!!!
beaataa
30 czerwca 2016, 11:34No, tak tam jest! Ja mam cały czas opadniętą, tyko głową krecę we wszystkie strony.
diuna84
30 czerwca 2016, 11:44Czekam na foto relację jestem pełna zachywtu. MOjego M ciągnie w te rejony ;) Ale mu dziś opowiem wieczorem :)
Doma19
30 czerwca 2016, 08:06Fajnie ze w tym wieku tak o siebie dbasz:)
beaataa
30 czerwca 2016, 09:15Niestety muszę coraz bardziej coś zamalowywac i coraz lepiej się karmić i wysypiac...niestety:)
mirabilis1
30 czerwca 2016, 13:23A co ma do tego wiek? Albo się dba, albo nie, bez względu na to, czy się ma 20 czy 80 lat.
Doma19
1 lipca 2016, 09:30Mało spotyka sie osob co po 50 tce cwicza na silowni i robia hybrydy :) takze super
Aplik
30 czerwca 2016, 06:36Życie pod tym względem jest absolutnie niesprawiedliwe!!! Niby, że my piękna płeć....OK. Tylko ile trzeba czasu i nie tylko, zainwestować w to piękno :))) A najbardziej mnie rozwala, jak niektóre babki, jak je zapytasz "Co robisz, ze tak slicznie wyglądasz?" odpowiedzą -"Kompletnie nic, ja taka piekna z natury jestem" Akurat!!! A odpoczywać będziesz pięknie :) Udanego wyjazdu życzę!!!! :)
beaataa
30 czerwca 2016, 07:12Ja jestem z tych dla których "mniej to lepiej", Często bez makijażu, włosy związane... a i tak to czas zajmuje.. no ale już wszystko gotowe:) Dzisiaj najgorsze, wszystko co niezbędne spakować do plecaka, tak żeby sie zmieściło i żebym ja go podniosła i niosła przez 2 tygodnie:) pozd:)
Aplik
30 czerwca 2016, 07:55A gdzie będziesz chodzić?
marii1955
29 czerwca 2016, 23:37Radość z wyjazdu wakacyjnego dodaje Ci energii - tak myślę :) Oby pogoda Wam dopisała - tego życzę serdecznie :) Wspaniałego urlopu kochana , buziaczki :)))))))))
marii1955
29 czerwca 2016, 23:38I jeszcze jedno , najważniejsze - ćwiczysz wspaniale :)))
beaataa
30 czerwca 2016, 07:15Oooo Marii co za niespodzianka !:) Dziękuje Brakuje mi Twojego pamiętnika i Twojej energii.. mam nadzieje, że wszystko dobrze u Ciebie, tylko nie chce Ci się tu pisać. I że też jakiś urlop (z tańcami w super miejscu) planujesz:) buziaczki i powodzenia:)
GrzesGliwice
29 czerwca 2016, 22:18Udanego wypoczynku życzę.
beaataa
30 czerwca 2016, 07:21Dzięki, udany będzie, zawsze jest, to chyba taki mój stan umysłu::)) ale nikt poza mną tego wypoczynkiem nie nazywa::)) to będzie trekking z plecakiem i wszystkim w nim, spanie w górach w namiocie, woda ze strumieni i stawów, jedzenie liofilizowane tylko i nie za ciepło. Za to nie będzie komarów, kleszczy wcale, a meszki nie za często, nie radzą sobie jak tak wieje. Pięknie będzie:) pozdrawiam