Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aktywność


Poniedziałek: 20 km rower, w południe brzuch: 

po 10 minutach rozgrzewki na orbitreku - spinanie brzucha siedząc na piłce x 30, podciąganie kolan w zwisie na drążku x 15, scyzoryki na piłce x 20, ) - w trzech seriach

Wtorek: 20 km rower, w południe 10 minut orbitreka jako rozgrzewka +

1a) rozpiętki na ławce poziomej 10x 8kg

1b) wiosłowanie 12x 25kg

Powtórzone jako seria łączona 3 razy.

Środa: 20 km rower, w południe spanie w saunie(spi) (miało być gadanie, ale koleżanka nie przyszła)

Wieczorem:

1. Romanian MC: 12x 35 kg,  12x 35kg, 10x 40kg, 10x 40kg, 10x 40kg

2. Ściąganie drążka pionowo do barków: 12x 25kg  4 serie - miało być poziomo, ale maszyna, która już poprzednio się jakoś zacinała, teraz całkiem się spsuła:(

2. Wciskanie sztangielek na barki stojąc: 12x 7kg   10x 7kg    10x 7kg     10x 7kg     

 
3a. wyciskanie sztangi na ławce skośnej:  6x 20kg    6x 20kg    6x 20kg     6x 20kg  - to ostanie to już ledwo, ledwo i niezbyt technicznie, odrywając tyłek

3b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia  15x 2.5kg     15x 2.5kg     15x 2.5kg     15x 2.5kg

4. Wspięcia na palce na maszynie: 20x stopy równolegle, 20x stopy na zewnątrz, 20x do wewnątrz, 20x równolegle - ciężar 50 kg

godzina zajęć power pump - wyjątkowo dużo energii było - i to na tyle(uff)

  • Czaja2015

    Czaja2015

    26 czerwca 2016, 07:12

    Jesteś tu na vitalii chyba najbardziej aktywna.Nadal próbuje brać z Ciebie przykład. Nie udało mi na razie znaleźć odpowiedniej sauny, bo też ja uwielbiam i super na mnie działa. Pozdrawiam

    • beaataa

      beaataa

      26 czerwca 2016, 09:47

      Ja mam w pracy saune, więc kiedy chce, blisko i nie ma obcych.

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    23 czerwca 2016, 14:06

    Dla mnie to czarna magia, ale wygląda dość groźnie !!!

    • beaataa

      beaataa

      23 czerwca 2016, 20:23

      Spanie w saunie jest najgroźniejsze, bo jak zaśpię to spóźnię do pracy, robie to w przerwie na lunch..

  • iw-nowa

    iw-nowa

    23 czerwca 2016, 12:37

    Rozumiem, że ćwiczysz na siłowni? Bo w domu chyba nie masz tego całego sprzętu? :)

    • beaataa

      beaataa

      23 czerwca 2016, 14:15

      Tak, w klubie. Nie lubię w domu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.