Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sok z kiszonych buraków


Mój pierwszy, lekko czosnkowy, pyszny - prawie wypity...   następny już w trakcie.

Tylko co z kiszonymi burakami które zostają robić? Sałatkę, to wiem, ale coś jeszcze?

Po przeczytaniu kilku przepisów na blogach, zrobiłam go tak ta oko trochę;), najważniejsze są dobre buraki, moje były eko, podłużne, bardzo słodkie i pachnące. Około 1kg nieobranych pokroiłam na grube plastry, włożyłam do kamionkowego słoja i nalałam 1,5 litra przefiltrowanej wody, płaską łyżeczkę soli himalajskiej, trzy listki laurowe i pokrojony (ogromny) ząbek czosnku. Do tego kromkę żytniego chleba na zakwasie (sama piekłam) zawiniętą w gazę. I postawiłam koło kaloryfera. Codziennie mieszałam, po pięciu dniach wyrzuciłam chleb, po siedmiu stwierdziłam, że wystarczy, przelałam do słoja i wstawiłam do lodówki. Codziennie wieczorem pije pół szklanki, a nowa hodowla już nastawiona.

Z buraków które zostały zrobiłam surówkę, niezła, ale nie wybitna i chipso-frytki - obrzydliwe, prawie wszystkie skończyły w śmieciach.

Aktywność sobota: 10 km rower, godzina TBC, godzina zajęć ze sztangą(uff).

Niedziela: 10 km rower, godzina indor cycling, godzina ogólnorozwojówki w tym trochę rolowania na wałkach.

Rollery są super, zamówiłam swoje własne i będę robiła to w domu:p

  • patih

    patih

    29 lutego 2016, 14:14

    może zupę? podaj mi przepis na te buraki

    • beaataa

      beaataa

      29 lutego 2016, 19:07

      No zupa to wiadomo, ale ich jest dużo, coś jeszcze bym chciała. Chyba sok spróbuje z nich zrobić. Przepis dopisałam pod obrazkiem we wpisie, ale on jest prościutki i wszędzie w różnych wersjach.

  • justagg

    justagg

    28 lutego 2016, 22:41

    Ja wyrzucalam buraki. Wydawało mi się, że to co wartościowe już oddały

    • beaataa

      beaataa

      29 lutego 2016, 06:59

      Też mi to przyszło do głowy... ale jednak, kiszona kapusta jest w tej samej sytuacji, a uważa się ją wartościową. A dlaczego buraki nie?

    • justagg

      justagg

      29 lutego 2016, 09:56

      Faktycznie nie przyszło mi to do głowy

  • beaataa

    beaataa

    28 lutego 2016, 17:59

    Ja w końcu zdecydowałam się na ten: http://www.blackroll.com.pl/produkty-blackroll/groove-pro ale jest ich bardzo dużo. U mnie w klubie są godzinne zajęcia poświęcone tylko rolowaniu powięzi, co prawda o 21 dopiero, ale pójdę kilka razy, tak szkoleniowo, a dalej będę sobie radziła z pomocą youtube.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    28 lutego 2016, 17:12

    jakie rollery?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.