Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
praca - trening - spanie


Jest cieplej i ciemniej. I żyje według rytmu: praca (dużo i trudno(kujon)), trening (średnio i ciężko), spanie (krótko i łatwo(spi)). I jeszcze wieczorem jakieś filmy próbujemy z S. oglądać ale coraz z tym gorzej, coraz gorzej:(.... popsuło się coś w nich chyba... albo w nas...

czwartek 20 km rower, w południe pół godziny na orbitreku - wciąż na energetycznym wyżu, mocna, szybko, z przyjemnością

piątek 22 km na rowerze

trening:

1. Romanian MC:

15x 30 kg (rozgrzewkowo) 10x 35kg, 10x 35kg, 10x 40kg, 10x40kg 

2. wyciskanie nogi do tyłu w klęku na maszynie do ćwiczenia pośladków:

15x 27kg na każda nogę, powtórzone 4 razy

3. opady na poziomej rzymskiej ławce: 3 serie po 20 razy

godzina ABT - dużo brzucha, ciężkiego brzucha

  • beaataa

    beaataa

    6 grudnia 2015, 07:42

    Marii, ja bardzo polecam ćwiczenie w klubie, chociaż wiem, że niektórzy wolą sami, może to zależy jaki klub się ma. W mojej okolicy, jest ich kilka, nowych, dużych, świetnie wyposażonych, z naprawdę znającymi się na rzeczy instruktorami. Mam tu znajomych. Na początku kupiłam kilka treningów indywidualnych, żeby się nauczyć i zapłaciłam za ułożenie planu ćwiczeń. Teraz tylko czasami zapytam, jak nie jestem pewna, a czasami ktoś sam mi powie, jak coś jest nie tak. No i ja uwielbiam te wszystkie ABT, TBC interwały itp. Sama=z jakąś płytą w domu nigdy bym tyle z siebie nie dała. No i mam plan, porezerwowane zajęcia, nie ma wymówek:) A z mężem to już w ogóle super, dużo par ćwiczących razem widzę i zazdroszczę, mój S. nawet słyszeć o tym nie chce:(

  • marii1955

    marii1955

    5 grudnia 2015, 10:04

    Witam Cię w słoneczną sobotę :) Jak zwykle - nie próżnujesz w ogóle , ciągle podziwiam za to podnoszenie ciężarów :) Masz siłę w rękach i w nogach także , pięknie wprost :) Może i ja gdzieś zahaczę o siłownię w nowym roku ? Tak mi to chodzi po głowie ... są tam tak fajne urządzenia do ćwiczeń ... myślę , że na początek powinnam pomyśleć o trenerze dla siebie , aby dowiedzieć się co i jak ćwiczyć - nigdy nie korzystałam z usług siłowni . Myślę aby męża tym zarazić , było by razniej - a przydało by mu się ... Plany są - teraz tylko TO wdrożyć ... Pozdrawiam :))))))))))))))))))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.