Po weekendzie spędzonym na całodniowym
siedzeniu i słuchaniu wykładów na temat
dietetyki nie mogłam dzisiaj dospac..
Od rana boli mnie głowa.. Jestem już po
śniadaniu i piję kawę. Muszę pocwiczyc
to może poczuję się lepiej . Dowiedziałam się na
studiach paru dietetycznych ciekawostek..
Szkoda tylko że ich zaoczny tryb nie jest odpowiedni
dla mojego stylu życia..Siedzenie w miejscu po
tyle godzin przez dwa dni spowalnia mnie jeszcze
na następny dzień. Jutro będzie lepiej.. :)