Wczoraj udało mi się trzymać diety, dziś będzie trochę trudniej, bo wieczorem mam gości. Zastanawiam się co zrobić do jedzenia. Z pewnością nie będzie pizzy, choć to było by najprostrze. Mam nadzieję, że uda mo się trzymać apetyt na wodzy. Na razie jem mało i nie odczówam głodu, ale może to dlatego, że szykuję jedzonko i często czegoś próbuję. Wiecie jak to jest, nie da się dobrze doprawić bez spróbowania.
śniadanie:
- kawa z mlekiem, bułka przenna z masłem i 2 jaja na mięko
podwieczorek nr1:
- frape z cukrem
obiad:
- makaron ze szpinakiem, kurczakiem i serem (porcja miejsza niż zwykle)
kolacja:
- sałatka krabowa z makaronem sojowym,
podwieczorek nr 2:
- lody z malinamI, jogrt naturalny z malinami otrębami i łyżeczką miodu