Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
@66,8


Miała być siłownia od 8 rano i klops, dostałam @, brzuch pęka. To już poraz 3 w tym roku. Wygląda na to, że wszystko wróciło do normy. Niestety ból jest nie do zniesienia. nigdy wcześniej nie wzięłamtyle leków przeciwbólowych. Na szczęście prcę zaczynałam o 12. Dziś był ostatni dzień rozpusty, nawet nie piszę ile wypiłam i zjadłam.No cóż nie codziennie jest impreza u Pati.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.