Hej Vitalijki
Wtorek juz mamy To musi byc dobry dzien !!
Wczoraj w pracy fajne polecialo:) na przerwie na obiad przyjechaly lody i kazy z pracownikow mogl sobie brac ;) Oczywiscie skorzystalam :) Moj Andre trzyma loda za plecami u mnie
Grala muzyka i naprawde bylo ciezko wrocic do pracy. Naszczescie jakos zlecialo do 18. Okazalo sie ze Andre nie dostal dobrej wiadomosci w zwiazku z pewna sprawa takze troszke musze go teraz powspierac. Bedzie dobrze musi byc
Pogadalismy troszke po pracy i A powiedzial ze chce byc sam pojechal sie przejechac a ja poszlam na power walk... nie bylo wcale fajnie tym razem bo w glowie krazylo milion mysli ...
8.3km w 1h22m51 spalilam 678 kalori.
Wrocilam do domku pogadalam z A poprzytulalismy sie ja troszke poplakalam i znowu chcial byc sam takze uszanowalm to. Wlaczylam sobie serial polozylam sie.
Minelo 2 tygponide maja takze czas na podsumowanie 2 tygodnia kwietnia z 2 tygodniem maja ;) Nie wiem czemu nie chce mi wkleic tabelki w kolorze ;(
Kwiecien | KM | Maj | KM |
08.04.2018 | 08.05.2018 | 8.1km | |
09.04.2018 | 09.05.2018 | 11km | |
10.04.2018 | 8km | 10.04.2018 | 33.2km |
11.04.2018 | 5.3km | 11.04.2018 | 24.3km |
12.04.2018 | 16.2km | 12.04.2018 | 18.7km |
13.04.2018 | 9.4km | 13.094.2018 | 8km |
14.04.2018 | 11.9km | 14.04.2018 | 8.3km |
TOTAL | 50.8km | TOTAL | 111.km |
W drugim tygodniu kwietnia przeszlam 50.8km a 2 drugim tygodniu maja 111km Jestem na plusie 60.2km ;) Ogolnie jak narazie kwiecen pierwsze 2 tygodnie przeszlam 109.8km a maj 180.6km ;)
Tak moglabym chodzic wiecej po pracy, ale tez nie chce przyzwyczajac mojego organizmu do tego iz codziennie tyle chodze , odpoczynek tez musi byc Jak robilam wiecej w tygodniu to nawet sobie nie zdawalam tak sprawy ze bylam zmeczona dopeiro teraz jak klade sie widze roznice :)
Narazie odkladam codzienne wazenie sie , albo przynajmniej zapisywanie tutaj codziennie wagi bo zaczelam sie znowu wkurzac na wage przez ostatnie dwa dni a to nie jest fajne i nie chce wrocic do tego ze wag bedzie mi psula humor ;/ wczesniej balansowalam na 79-80, pozniej 78-79, nastepnie 77-78 teraz mam 76-77kg .... Jak zalicze jakis porzadny staly spadek to wtedy o nim napisze :) Narazie sposob znalzlam aby sie nie zwazyc wypilam rano szybko wode i nie chcialam wchodzic na wage :P Takze pomysl glupi , ale zadzialal przynajmniej dzisiaj :) Wczoraj 3 razy odmowilam czekolady! Andre namwial namawial a ja bylam twarda ;) wogole dietkowo byl bardzo dobry dzien :)
Aktywnosc na koniec dnia ;
22.815 krokow i 103 aktywne minuty.
Zycze wam milego dnia ;*
S.
wPatka
20 maja 2018, 18:25Hmmm... na pewno czasu potrzeba A. cokolwiek się stało :) Ma Ciebie, czyli ogrom wsparcia :) Bardzo ładnie z krokami i kilometrami :) Waga potrafi wkurzyć :), ale nie możemy pozwolić, żeby miała taki wpływ na samopoczucie :) Więc pij wodę z rana :P:P i nie wskakuj na nią :P
Barbie_girl
20 maja 2018, 18:48jutro cos sie moze wyjasni bardziej ;) jednak sie waze nie dalam rady bez mojej przyjaciolki :?P
theSnorkMaiden
16 maja 2018, 22:26A jest szansa ze jednak ta sprawa sie ulozy pomyslnie?
Barbie_girl
16 maja 2018, 22:32sama nie wiem ;(
KochamBrodacza
15 maja 2018, 21:14Oby się Wam ułożyło :)
Barbie_girl
15 maja 2018, 22:59mam nadzieje dziekuje ...
KochamBrodacza
16 maja 2018, 11:30Trzymam kciuki :)
karmelikowa
15 maja 2018, 18:22Kochana trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy/problemu A ,i pamiętaj że nie ma takich chmur przez które słońce nie może się przebic! Jestem z Tobą myślami i ściskam Cię mocno :***
Barbie_girl
15 maja 2018, 23:00dziekuje kochana ;*:*
ola05
15 maja 2018, 17:13Ściskam Was serdecznie. Życzę dużo siły. Mam nadzieję że wszystko skończy się pozytywnie. Najważniejsze że macie siebie:-*
Barbie_girl
15 maja 2018, 22:59Dziekuje ;*
Fallen95
15 maja 2018, 13:27Petarda z Ciebie ! :) 10.03 - 33,2 km tyle co ja na rowerze :D
Barbie_girl
15 maja 2018, 15:39czasem sie odpalam :P
reghina
15 maja 2018, 12:45Brawo za czekoladę! Mój mąż robi tak nagminnie szczególnie z lodami :P Aktywność jak zwykle rewelacyjna, ech jak ja Ci tego samozaparcia zazdroszczę :)
Barbie_girl
15 maja 2018, 15:38dzieki :*
Domdom89
15 maja 2018, 12:43Nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Takze trzeba sie troszke pomeczyc, ale bedzie dobrze :)
Barbie_girl
15 maja 2018, 15:37mam nadzieje
fitball
15 maja 2018, 12:05wow, żebym ja miała taką silną wolę z czekoladą....
Barbie_girl
15 maja 2018, 15:35ja zazwyczaj tez nie mam , ale teraz sie zawzielam ze moge zjesc tylko wtedy kiedy nbaprawde juz mnie skreca a jak mam tylko ochote to staram sie mowic nie
aniloratka
15 maja 2018, 11:42przesylam troche pozytywnej energii :)
Barbie_girl
15 maja 2018, 15:35dzieki przyda sie tym razem i mnie :*
Laurka1980
15 maja 2018, 11:35Hej, trzymajcie się, macie siebie, kochacie się, wszystko się ułoży, myślę o Was ciepło.
Barbie_girl
15 maja 2018, 13:20Dziekuje bardzo ;*
elziwa
15 maja 2018, 11:19Mam nadzieję że wasze osobiste spray ułożą się pomyslnie. Ale czasem tak jest że coś nie dzieje sie bez powodu.Jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.I mam nadzieję że u was tak bedzie. A co do płaczu to jeśli chce ci się płakać to nie wstrzymuj łez bo to taka trochę terapia antystresowa. Będize dobrz....
Barbie_girl
15 maja 2018, 11:24tez uwzam ze wszystko dzieje sie z jakieghos powodu mnie bardziej boli to jak bardzo zalamany jest Andre osoba ktora tak mocno kocham ;( kiedys juz przechodzil depresje i nie chce aby top sie powtorzylo ;(
elziwa
15 maja 2018, 12:17Dobrze że w tych trudnych chwilach ma ciebie a zamiast się załamywać może trzeba poszukać jakiegoś rozwiązania bo to nie rozwiąże problemu. Trzymam za was kciuki :)
justagg
15 maja 2018, 10:39Poznaliscie sie z Andre w pracy ?
Barbie_girl
15 maja 2018, 10:40nie w klubie gejowskim :)
justagg
15 maja 2018, 11:44Ahaaaa :)
Nathasza
15 maja 2018, 10:18Usciski dla Andre. Wszystko sie rozwiaze Sylwia, wszystko sie uda. Jestescie razem, zdrowi, inne rzeczy sie uloza. Wspieraj swojego faceta a wiesz ze na nas/mnie tez mozesz liczyc. A wage olej, pieknie dajesz sobie rade!!!
Barbie_girl
15 maja 2018, 10:37ech nrazie jest ciezko i che przestac plakac bo mnie to dobiaj normalnie ;/ musze byc silna i bede bo ktos z naszej 2 musi !:) Dziekuej kochana za wsparcie !!!:*
Anika2101
15 maja 2018, 09:36Życzę aby wszystko się ułożyło, ja na wagę nie wchodzę schowałam ją do szukflady pod łóżkiem i nakrylam ręcznikami, wyciągam tylko w niedzielę podczas detoxu korciło mnie aby wyciągnąć ale się ppwstrzymałam. Ty kiedyś kupiłaś dietę Chodakowskiej jakieś suplememby, możesz powinnaś z tego skorzystać. Miłego dnia u nas dziś ma wrócić lato 23 C od rana pięknie słoneczko świeci. Buziaki
Barbie_girl
15 maja 2018, 10:36naraz\ie nie jest dobrze ;( z tego wszystkiego jesc nie moge placze caly czas w ukryciu aby Andre nie widzial bo dla niego musze byc silna ... ta dieta to bylo glownie chel i makaron takze zupelnie nie dla mnie nie mam sily ani ochoty na nic i jak dla mnie moglo by dzisiaj padac przepraszam ze dzisiaj nie tryskam humorem ;( Milego dnia ;* xx
Anika2101
15 maja 2018, 12:56Oh to widzę że to coś poważnego, może się uda i sytuacja się zmieni na jego korzyść ? Miłego dnia x
Barbie_girl
15 maja 2018, 13:16ech jest male swiatelko w tulenu pogadalam z moim menagerem i moja byla menagerka obije twierdza ze Andre menager zachwoal sie mega nie profesjonalnie , pomijajac wszystkie zasady kodeku amazonu i poradzili isc z ty do jhuman resources, takze Andre poprosil o spotkanie dziekuje xx
Anika2101
15 maja 2018, 13:21Trzymam mocno kciuki powodzenia xx
NaDukanie
15 maja 2018, 08:55Życzę z całego serca, żeby sprawy osobiste wyszły na prostą. Z pewnością wszystko się ułoży i czasem jest tak, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Mega aktywnie jak zawsze, co do ważenia się to zgadzam się z Tobą. Mały odpoczynek od tego sprzętu nie zaszkodzi :) Wspaniałego dnia życzę
Barbie_girl
15 maja 2018, 10:32ech narazie nie widze aby cokolwiek mialo wyjsc z tego dobrego ;( chyba ttylko tyle ze jesc nie moge bo mam brzuch zacisniety na maxa ;( buziaki kochana ;*
bialapapryka
15 maja 2018, 08:48Mam nadzieję, że problemy niedługo miną i powrócą Wam dobre humory. Tak ja pisałaś musi być dobrze :) Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Barbie_girl
15 maja 2018, 09:57NArazie jest zle i coraz gorzej :( po zrobieniu wpisu jak tylko Andre wstal i widzialam jak jest przygnebiony zamknelam sie w lazience i plakalam przy nim staram sie byc silna i mowic ze wszystko bedzie ok bo przeciez jak we dwoje sie rozkleimy to masakra ;/ Dziekue a cieple slowa ;*
kasiulec28
15 maja 2018, 08:38Faceci trochę inaczej przeżywają pewne sprawy. Myślą w samotności. U nas też tak jest. Co ma powiedzieć powie a co w tej głowie siedzi to tak do końca się nie dowiesz... Będzie dobrze :) Ja na wagę też nie wchodzę. Wczoraj musiałam odpuścić trening bo po poprzednim miałam takie zakwasy w pośladkach i udach, że matko i córko. Ale dziś już się biorę do roboty :D Miłego dnia w pracy i ogólnie :) :*
Barbie_girl
15 maja 2018, 09:56ech cos watpie aby sprawa potoczyla sie pozytywnie i widzac A tak zalamanego lamie mi to serce ;( nerwy sa mega brzuch zacisniety nawet jesc nie moge a u mnie to sie nigdy nie zdarza ;(
Nathasza
15 maja 2018, 10:20A moze sprobujcie do tego racjonalnie podejsc? Tzn zapisac sobie na kartce problem, mozliwe rozwiazania i scenariusze. Na spokojnie. Zawsze jest jakies wyjscie!!
Barbie_girl
15 maja 2018, 13:20zobaczymy narazie wlaczymymy wyjdzie z tego albo cos lepszego albo jeszcvze gorszego ale kto nie ryzykuej nie zyskuje ...
WielkaPanda
15 maja 2018, 08:11Podoba mi się że potrafisz uszanować że drugi człowiek potrzebuje pobyć sam ze sobą! Mój ex niestety był w takich sytuacjach strasznie namolny i irytujący:( Czasem potrzebuje wsparcia "na odległość".
Barbie_girl
15 maja 2018, 09:51Kazdy w inny sposobodreagowywuje strres i problemy ja bym tylko plakala i sie przytualal , Andre lubi byc sam ze soba takze ja to rozumiem staralm sie pomoc jak moglam przytulilam powiedzialam ze kocham a sama poplakalam sie w poduszke bo patrzac na osobe ktor sie kocha najbardziej na swiecie ktora cierpi naprawde nie jest milo jednak przed nim udaje silna bo przeciez jedno z nas musi prawda ?
sachel
15 maja 2018, 07:51Trzymam kciuki za pomyślne załatwienie spraw Andre. A dla Ciebie oczywiście buziak za dietę, za aktywność i za to, że się nie ważysz :) Brawo!
Barbie_girl
15 maja 2018, 09:49ech watpie zeby to sie skonczylo pomyslnei juz teraz tak patrzac na to wszystko ....
sachel
15 maja 2018, 11:34Przytulam mocno, ale polecam Ci myśl Dalajlamy „Jeśli problem jest do rozwiązania i możesz coś zrobić, nie ma potrzeby by się martwić. Jeśli nie jest możliwy do rozwiązania, martwienie się nie pomoże.”