Dzisiaj ładnie to wychodzi.
ZJEDZONE:
Obiad:
- zupa pomidorowa z makaronem i ziemniakami
- 3 cukierki + big milk
Kolacja:
- mięso gotowane + salami
Razem 1100 kcal
Obawialam się, że będzie ze 2000 kcal, bo trochę "rzuciłam" się na mięso po 21. Zupełnie zapomniałam, że nie jadłam od obiadu, więc do tych 2000 kcal było bardzo daleko.
ognik1958
20 grudnia 2022, 08:35Wiesz miejmy nadzieję ale cóż nie robisz bilansu tak po wszystkim tylko liczysz co zjadłaś no i ciągnie cię do jadła... Czasami i to na szczęście tragedii nie ma bo waga jak dla innych wyśmienita no ale jak chcesz jeszcze więcej trza sposobem bo inaczej to można i mięśnie zgubić i... może być to na moment z cofka miłego tomek😜
ognik1958
20 grudnia 2022, 05:34jak nie wywliminujesz łaknienia a nie masz samodyscypliny w jadle to nici ze zwałki w dodatku twe zarło jest kalortczne a mało tresciwe sic cienko to widze
Banchee13
20 grudnia 2022, 07:57Jak widać samodyscyplina u mnie jest :)