Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spadek motywacji

A ja trzymam za Ciebie kciuki! żeby motywacja wróciła ! bo przecież sama wiesz, że warto się troszkę pomęczyć, a potem WSZYSTKO będzie łatwiejsze :)

Nie poddawaj się :) warto zawalczyć o siebie..

Wróci jak się wdrozysz

samo pogadanie sobie z Tym Tam Na Górze jakoś uspokaja... sprawy rozwiązują się powoli, a najważniejsze to prosić o wsparcie, żeby je przetrwać.

Niedobor snu wzmaga wydzielanie greliny - hormonu glodu,a zmniejsza wydzielanie leptyny - hormonu sytosci. Co do Tego Tam Na Gorze... to dla mnie zawsze trudny temat... staram sie nie zasypywac Go moimi chciejstwami, a pytac Go o to, jaka jest Jego wola wobec mnie. I dochodze do wnioskow podobnych do Twoich, ze On nigdy mnie nie zawiodl. Czasem tylko dluzej musze czekac na odpowiedz. Ale kiedy odpowiedz przychodzi, Jego rozwiazania staja sie miliard razy lepsze od moich chciejstw. Dziekuje Ci, ze dzieki Twojemu wpisowi uzmyslowilam sobie te wielka prawde.