Mam takie wrażenie, że u mnie aby schudnąć potrzebny jest ruch, więcej ruchu, bo sama dieta mi nic nie daje. A ja zdecydowanie za mało się ruszam. Są dni, że mam minimum 30 minut ruchu dziennie, a są dni, że zalegam w łóżku drzemiąc. Albo tak jak wczoraj spędziłam czas na zmianę przy komputerze, a potem przed telewizorem. Czasem i tak można, ale potrzebuję ruszyć wagę. Nie wiem, czy te 2 kg na czerwiec uda mi się zgubić. Mam słabą silną wolę :\ No, ale nie poddaje się, tyle ile się uda, to i tak będzie dobrze. Mam cel, chcę w swoje 30 urodziny być szczuplejsza. Mam jeszcze 10 miesięcy, co daje równe 20 kg do zrzucenia. Chcę chudnąć 2 kg na miesiąc.
Plan na dzisiaj:
- jeść co 3 godziny, w sumime 5-6 posiłków
- pić dużo wody
- wyjść na żwawy spacer około godzinny
Autor zdjęcia: Fotolia
be.fit.2015
18 czerwca 2017, 14:09Dieta to ponad połowa sukcesu. Ja jestem zdania ze ćwiczenia są po to, żeby odchudzone ciało ładnie wygladalo, nie było flakiem. Plus codzienna pielęgnacja, masaż. Ale bez diety ani rusz :)
angelisia69
18 czerwca 2017, 13:30i tak dieta najwazniejsza,jednak ruch wspomoze napewno.Zalegasz na kanapie?to bezsensu,lepiej obejrzec serial i nawet hula hopem pokrecic ;-) moze zainwestuj?