Rodzice w Holandii sa zaangazowani, ale w Polsce tez sa. Fakt, niby wolne jest co chwile, ale nie jestem przekonana czy wiecej niz w innych krajach. I rodzice maja problem. Owszem, staraja sie tak planowac urlop, by zgralo sie to z dluzszym wolnym dziecka, ale nikt kogo znam nie bierze urlopu co drugi dzien by siedziec i zabawiac 14 latka. Z mniejszymi dziecmi problem, bo zostaje rodzina (nie zawsze, czesto nie), inni rodzice na zmiane, bso i kombinowanie.
Kukurydzianka, Twoi rodzice sie nie sprawdzili jako rodzice, ale tak nie bylo ogolnie w PL w tamtych czasach. Ja pamietam wyjazdy i zaangazowanie w wolnym czasie (w miare mozliwosci, urlopu i przy zalozeniu ze 7 latek z kluczem na szyi w tamtych czasach nikogo nie dziwil). Dzis rodzice maja inne podejscie, w kazdym kraju, sa bardziej skoncentrowani na dzieciach. Takie czasy i naturalne zmiany. Fakt, ze tu w NL czesc pracuje na % etatu, ale najczesciej jest to min 3/5.
Z tym zzp tez nie do konca. Zzp ma placone za godzine i jesli pracuje mniej, bo zrobil przerwe to nie ma placone. Inna sprawa, ze tak, NL ma fajnie rozwiazane praca-zycie prywatne, ale wiesz… mozna siedziec po 10 godzin i zrobic tyle co kto inny w 7. Liczy sie podejscie i faktyczne wykorzystanie czasu a nie “dupogodziny”. Kolejna rzecz, ze ja osobiscie nie wierze w to, ze ktos jest w stanie efektywnie praciwac po 12 i wiecej godzin dziennie. To jest fizycznie i psychicznie niemozliwe. Owszem, czasem trzeba sie spiac i nadgonic termin, ale nie ma opcji by zasuwac tak tygodniami i miesiacami.
W PL szkoły też maja dużo wolnego, o różnych porach roku i to jest wielki kłopot dla moich koleżanek, tych z mniejszymi dziećmi, jak zapewnić im opiekę, bo urlopu aż tyle nie mają. Super majowe wakacje miałaś 😊
LinuxS
22 maja 2025, 09:26
Tutaj tez. Kto ma dzieci tu w NL (zwlaszcza mlodsze) to kombinuje jak moze, by (szczegolnie mlodsze - ze wzgledu na bezpiezenstwo ale i przepisy) nie pozostaly bez opieki. Urlop w wiekszosci to 20 dni, plus te pare swiat narodowych (duzo mniej niz w innych krajach i czesc wypada w dni wolne od pracy).
W nl w wychowaniu dziecka bierze udział cała rodzina. Dziadkowie. Wujostwo.sa też gastouderzy, opvang I opiekunki.
LinuxS
22 maja 2025, 15:07
Tak. Za opieke, o ktorej wspomnailas sie placi i to czesto slono. Nie zawsze jest miejsce, raczej czesto sa kolejki. To oprocz kosztow. Dziadkowie pracuja (wiek emerytalny dla kobiet i mezczyzn to obecnie 67 lat ) lub ew dorywczo (nie znam babc na pelen etat jak czasem zdarza sie w PL) pod warunkiem ze mieszkaja w poblizu i tryb zycia im pozwala.
I o ile zgadzam sie, ze w NL zyje sie fajnie to jednak nie jest tak sielsko i anielsko w kazdym aspekcie. Noe sadze by pod tym wzgledem (opieki) bylo lepiej niz w PL.
Te babcie często też pracują tylko 18h w tygodniu. Moja Annet po urodzeniu pierwszej córki przeszła na 21 h i do samej emerytury nie miała więcej godzin. Co środę i piątek siedzi z wnukami
Niektóre z nich to nastolatkowie. Da się. Nie ma takiej kultury zapierdolu. Koleżanka Polka robiła 40h i jej mąż też choć mieli 2 dzieci. Dzieciaki od 7 do 17 w instytucjach. Bo rodzice wybrali pracę (choć pieniędzy nie brakowało) niż rodzicielstwo.
Miam dyskusje o tym z bratem. Mówił "no, tak trzeba żyć." a po powrocie do Polski nadal robi po 14h dziennie. Jest samozatrudniony. Tu zzp-owcy robią przerwę na kawę o 9.30, na lunch o 12.30 a fajrant o 16.. Oj brat jakby mógł to pracowni 24h non stop.
Mysle, ze to kwestia mentalnosci. Poza tym my bylismy wiecznie niszczonym krajem, a jednak poziom nie odbiega od innych. Wiaze to tez z nasza pracowitoscia.
Zauważyłaś w Holandii tylko malutki turystyczny wycinek. A w Polsce też widzisz swoje środowisko. Ja mam inne doświadczenia. I ja sama i większość moich znajomych bardzo na luzie żyjemy.
Dziękuję. Na kolejne dwa dni zaplanowałam już kolejne wpisy. Równie miło spędzony czas i multum zdjęć ;)
Zaczynam dziś weekend, więc życzę Tobie udanego weekendu :)
LinuxS
22 maja 2025, 09:19Rodzice w Holandii sa zaangazowani, ale w Polsce tez sa. Fakt, niby wolne jest co chwile, ale nie jestem przekonana czy wiecej niz w innych krajach. I rodzice maja problem. Owszem, staraja sie tak planowac urlop, by zgralo sie to z dluzszym wolnym dziecka, ale nikt kogo znam nie bierze urlopu co drugi dzien by siedziec i zabawiac 14 latka. Z mniejszymi dziecmi problem, bo zostaje rodzina (nie zawsze, czesto nie), inni rodzice na zmiane, bso i kombinowanie. Kukurydzianka, Twoi rodzice sie nie sprawdzili jako rodzice, ale tak nie bylo ogolnie w PL w tamtych czasach. Ja pamietam wyjazdy i zaangazowanie w wolnym czasie (w miare mozliwosci, urlopu i przy zalozeniu ze 7 latek z kluczem na szyi w tamtych czasach nikogo nie dziwil). Dzis rodzice maja inne podejscie, w kazdym kraju, sa bardziej skoncentrowani na dzieciach. Takie czasy i naturalne zmiany. Fakt, ze tu w NL czesc pracuje na % etatu, ale najczesciej jest to min 3/5. Z tym zzp tez nie do konca. Zzp ma placone za godzine i jesli pracuje mniej, bo zrobil przerwe to nie ma placone. Inna sprawa, ze tak, NL ma fajnie rozwiazane praca-zycie prywatne, ale wiesz… mozna siedziec po 10 godzin i zrobic tyle co kto inny w 7. Liczy sie podejscie i faktyczne wykorzystanie czasu a nie “dupogodziny”. Kolejna rzecz, ze ja osobiscie nie wierze w to, ze ktos jest w stanie efektywnie praciwac po 12 i wiecej godzin dziennie. To jest fizycznie i psychicznie niemozliwe. Owszem, czasem trzeba sie spiac i nadgonic termin, ale nie ma opcji by zasuwac tak tygodniami i miesiacami.
beaataa
22 maja 2025, 07:14W PL szkoły też maja dużo wolnego, o różnych porach roku i to jest wielki kłopot dla moich koleżanek, tych z mniejszymi dziećmi, jak zapewnić im opiekę, bo urlopu aż tyle nie mają. Super majowe wakacje miałaś 😊
LinuxS
22 maja 2025, 09:26Tutaj tez. Kto ma dzieci tu w NL (zwlaszcza mlodsze) to kombinuje jak moze, by (szczegolnie mlodsze - ze wzgledu na bezpiezenstwo ale i przepisy) nie pozostaly bez opieki. Urlop w wiekszosci to 20 dni, plus te pare swiat narodowych (duzo mniej niz w innych krajach i czesc wypada w dni wolne od pracy).
Babok.Kukurydz!anka
22 maja 2025, 14:21W nl w wychowaniu dziecka bierze udział cała rodzina. Dziadkowie. Wujostwo.sa też gastouderzy, opvang I opiekunki.
LinuxS
22 maja 2025, 15:07Tak. Za opieke, o ktorej wspomnailas sie placi i to czesto slono. Nie zawsze jest miejsce, raczej czesto sa kolejki. To oprocz kosztow. Dziadkowie pracuja (wiek emerytalny dla kobiet i mezczyzn to obecnie 67 lat ) lub ew dorywczo (nie znam babc na pelen etat jak czasem zdarza sie w PL) pod warunkiem ze mieszkaja w poblizu i tryb zycia im pozwala. I o ile zgadzam sie, ze w NL zyje sie fajnie to jednak nie jest tak sielsko i anielsko w kazdym aspekcie. Noe sadze by pod tym wzgledem (opieki) bylo lepiej niz w PL.
Babok.Kukurydz!anka
22 maja 2025, 17:54Te babcie często też pracują tylko 18h w tygodniu. Moja Annet po urodzeniu pierwszej córki przeszła na 21 h i do samej emerytury nie miała więcej godzin. Co środę i piątek siedzi z wnukami Niektóre z nich to nastolatkowie. Da się. Nie ma takiej kultury zapierdolu. Koleżanka Polka robiła 40h i jej mąż też choć mieli 2 dzieci. Dzieciaki od 7 do 17 w instytucjach. Bo rodzice wybrali pracę (choć pieniędzy nie brakowało) niż rodzicielstwo.
vitafit1985
21 maja 2025, 23:57Ja zauwazylam w Holandii taki luz u ludzi. Zupelnie inaczej zyja niz w Polsce.
Babok.Kukurydz!anka
22 maja 2025, 08:21Miam dyskusje o tym z bratem. Mówił "no, tak trzeba żyć." a po powrocie do Polski nadal robi po 14h dziennie. Jest samozatrudniony. Tu zzp-owcy robią przerwę na kawę o 9.30, na lunch o 12.30 a fajrant o 16.. Oj brat jakby mógł to pracowni 24h non stop.
vitafit1985
22 maja 2025, 08:27Mysle, ze to kwestia mentalnosci. Poza tym my bylismy wiecznie niszczonym krajem, a jednak poziom nie odbiega od innych. Wiaze to tez z nasza pracowitoscia.
beaataa
22 maja 2025, 09:40Zauważyłaś w Holandii tylko malutki turystyczny wycinek. A w Polsce też widzisz swoje środowisko. Ja mam inne doświadczenia. I ja sama i większość moich znajomych bardzo na luzie żyjemy.
natalie.ewelina
21 maja 2025, 19:57Piekny mialas czas☀️🌼☘️ Przyjemnego wieczoru
Babok.Kukurydz!anka
21 maja 2025, 21:28Dziękuję. Na kolejne dwa dni zaplanowałam już kolejne wpisy. Równie miło spędzony czas i multum zdjęć ;) Zaczynam dziś weekend, więc życzę Tobie udanego weekendu :)
natalie.ewelina
21 maja 2025, 21:51Dziekuje i wzajemnie 😊