Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zebrałam się, wyszłam, pobiegałam.


Nawet nie było tak trudno. Byle wyjść. Najpierw jednak zrobiłam pranie i posprzątałam. 

Bieg poszedł mi dobrze. Po prostu zaczęłam biec, wolno, pilnując tętna aby nie było progowe i jakoś poszło. Po 3,5 km poczułam ból w lewym kolanie i postanowiłam dociągnąć do 30 minut. Wyszły 4 km. Resztę przeszłam pieszo do domu i ból z nogi zszedł. W domu poszłam jeszcze na matę na jogę. Rozciągnęłam dobrze nogi i plecy i poczułam się lepiej.

W nocy nadal źle spałam. Obudziłam się nad ranem spocona i śmierdząca. Miałam problem by ponownie zasnąć. Nie wiem, co się dzieje, ale to kolejna noc, kiedy nie mogę spać, bo się tak pocę. Kolejny dzień zaś zleciał mi z mgłą umysłową, bólem głowy, a dodatkowo jeszcze zaczął się okres [dwa dni po czasie mimo antykoncepcji]. Po dwóch paracetamolach i jednej no-spie, dociągnęłam do końca dnia w pracy. Zaś w domu położyłam się do łóżka w ciuchach i leżę. Jest już wieczór, więc pójdę tylko się porozciągać na macie. Miał być trening, ale ścięło mnie i leżenie bezmyślnie wydawało się najlepszym pomysłem. 

Odkąd wróciłam do Holandii czuję znów niepokój. Natłok myśli. Wszystko mi się rozbija w głowie, a nie potrafię skupić się na niczym konkretnym.

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:02

    Komentarz został usunięty

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:02

    Komentarz został usunięty

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:01

    Komentarz został usunięty

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:01

    Czasem trzeba dać sobie czas, widocznie organizm odmawia takiego wysiłku. Ja przez lata ćwiczyłam jak opętana ( myśląc że jestem gruba, a nie byłam) aż organizm powiedział stop. Pojawiły się problemy ze zdrowiem. Organizm wie co robi. Miłego dnia

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:01

    Czasem trzeba dać sobie czas, widocznie organizm odmawia takiego wysiłku. Ja przez lata ćwiczyłam jak opętana ( myśląc że jestem gruba, a nie byłam) aż organizm powiedział stop. Pojawiły się problemy ze zdrowiem. Organizm wie co robi. Miłego dnia

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      24 października 2024, 11:30

      Myślę że masz rację. Ale okres leżenia już był. Teraz trzeba wejść w fazę pilnowania jedzenia.

  • kasikkk123

    kasikkk123

    24 października 2024, 11:01

    Komentarz został usunięty

  • Zanettka24

    Zanettka24

    24 października 2024, 09:21

    https://www.instagram.com/reel/DBfyEnaIPou/?igsh=MWNueXM4MHJpY2w2aw== apropo motywacji 😘

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.