Mieszkam w Holandii na granicy polderu Wieringemeer. Polder ten jest najciemniejszym miejscem w całej Holandii. Zaś caly kraj jest jedną wielką jarzeniówką Europy. Randstad oraz Belgia mają największe nagromadzenie światła, na co składają się zakłady przemysłowe i szklarnie, oraz duże miasta. Niedaleko siebie Rotterdam, Haga, Amsterdam, Antwerpia czy Bruksela. Moja prowincja, moja gmina, leżą nad brzegiem morza Północnego, wiec z jednej strony sąsiadują z nami nas duże miasta, a z drugiej czerń morskiego nieba.
Wyszłam na spacer z kijami - jeden wciąż mi się luzuje i 3 razy musiałam go składać do kupy, aby się nie rozleciał - i porobiłam kilka zdjęć, aby pokazać wam, jak wygląda aura u mnie - w niemal najciemniejszym miejscu Holandii [jakieś 10km dalej ono się znajduje].
Gmina, w której mieszkam nie instalowała latarni ulicznych poza wioskami, zatem kiedy opuszczam moją wieś, idę w ciemności. Na skrzyżowaniach i przejeździe kolejowym są latarnie, ale poza tym jest to czasem i odcinek 2-3km bez ani jednej latarni - jedynie z domami wzdłuż drogi.
Pierwszą łunę widać już od razu, gdy wejdzie się w ciemność. Wszystkie zdjęcia przedstawiają obiekty na tle łuny, inaczej nie ustawiłabym ostrości w telefonie, aby zrobić te zdjęcia. Niestety ale oprogramowanie aparatu potrzebuje punktu kontrastowego, aby na nim skupić soczewkę.
Kanał odbija łunę z nieba. Owa łuna to miasto położone mniej niż 10 km dalej.
Wiele domów jest oświatlonych na zewnątrz, posiadają też lampki w ogrodach.
Tutaj łódź oświetlona latarnią na skrzyżowaniu. W tle łuna z mojej wśi - niespełna 1000 mieszkańców i 4 ulice.
Na tym zdjęciu widać dwie łuny - ta wyżej to miasto 10 km dalej, a ta niżej to miasto ze szklarniami 20 km dalej. Gdybym szła w innym kierunku, widziałabym łunę Agriport A7 - strefy przemysłowej ze szklarniami z papryką i pomidorami - ogromnymi przedsiębiorstwami - podległej o 30 km.
Przejazd kolejowy.
Moja wieś.
Jest pochmurno - od chmur odbija się światło emitowane na ziemi. Brakuje księżyca, który jest w 1 kwadrze i też powinien dawać dużo światła. Nie widać ani jednej gwiazdy, a jedynie kilka samolotów zbliżających się do Schiphol - jakieś 45 km od nas.
Jak podobał się wieczorny spacer i obserwacja zanieczyszczenia światłem?"
"Wpływ zanieczyszczenia światłem na zdrowie może przejawiać się jako: częstsze bole głowy, zmęczenie, stres, odczucie niepokoju, bezsenność. Wyniki badań medycznych wskazują, że nocne sztuczne oświetlenie może być czynnikiem powodującym raka piersi, poprzez zmniejszanie ilości wytwarzanego nocą hormonu melatoniny."
Pod linkiem można przeczytać pracę napisaną przez S. Kołomańskiego z Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. A w nim pada m.in. takie zdanie: " Największym problemem z
zanieczyszczeniem światłem jest to, że nie istnieje ono w świadomości przeważającej
części społeczeństwa. Jeśli chcemy skutecznie zmniejszać zanieczyszczenie światłem,
musimy w pierwszej kolejności przekazać społeczeństwu wiedzę na ten temat."
Naturalna! (Redaktor)
24 października 2023, 09:02Dokładnie! Ludzie nie zdają sobie sprawy, że w nocy powinno być ciemno. Najgorsze są te nowoczesne latarnie uliczne z bardzo jaskrawymi ledami. Świecą tak bardzo intensywnie, że ptaki myśląc, że jest dzień, zaczynają budzić się do życia o nienormalnych porach i świergolić na wiosnę. Rozmawiałam z mieszkańcem osiedla na temat nowych latarni na jego terenie, które sąsiadują z moim. On nie widzi w tym żadnego problemu. Większość starych latarni ma jeszcze żarówki z pomarańczowym światłem, które nie jest tak ostre jak niebieskie. Niestety wymieniają czasami je na nowoczesne, przy mojej ulicy miesiąc temu była ta wymiana. Ja jestem na światło w nocy, po zachodzie słońca mega wrażliwa. Ostatnio kupiłam nawet okulary blokujące 100% niebieskiego światła po zachodzie słońca, bo miałam problemy z zasypianiem. A teraz pyk, 5 minut i już śpię, wcześniej męczyłam się godzinę, dwie w łóżku.
PACZEK100
24 października 2023, 07:43A ja to się boję ciemności i chyba bym.sie nie odważyła na taki spacer.
Alicja19722
23 października 2023, 23:15I pięknie i strasznie. Robisz fajne zdjęcia i te łuny i poblaski na niebie wyglądają naprawdę ładnie, z drugiej strony, brak prawdziwego, czarnego, aksamitnego nieba jest bardzo smutny. Wspominam czasami, ze dawno, dawno temu i daleko ( choć nie tak bardzo) od cywilizacji udawało mi się takie piękne rozgwieżdżone niebo oglądać. Teraz zanieczyszczenie światłem (brzmi to dziwnie ale oddaje istotę problemu) jest wszechobecne.
Babok.Kukurydz!anka
24 października 2023, 06:56Jak się doda zanieczyszczenie hałasem to w ogóle można osiwiec.