Po powrocie z Polski masakra na wadze. Waga przez pewien czas w tym roku stała, potem rosła, potem znów spadła i teraz rośnie. Co coś spadnie to rośnie więcej.
Obecnie zeszły się podróż, okres, impreza, przeziębienie. O ile podróż i samolot już za nami i woda powinna zejść, tak samo jak impreza się nie powtórzy, gdzie wypiłam i zjadłam swoje, tak ten okres to sama nie wiem czy może mieć wpływ. Kolejny miesiąc z rzędu okres pojawił się pod postacią jednego dnia krwawienia, aby przestać krwawić. W minionych cyklach 3-4 dnia znów zaczynami się krwawienie by trwać 8 dni. Nie ogarniam tej Mireny.
Przeziębienie schodzi. Zostało tro he kataru i kaszel oraz problemy ze spaniem przez drapanie w gardle. Znów zasypiam z cukierkiem w buzi i budzę się z syropem słodkim w ustach rano.
Wczoraj w łóżku wciągnęłam paczkę ciastek. Plus 4 talerze rosołu i chleb z twarogiem z czosnkiem i cebula. Leczymy się zawsze najpierw naturalnie. Do tego herbata z miodem. Wszystko ma swoje kalorie. Najbardziej kluski domowe do makaronu i ciastka.
Spisałam znów Miche Sandry i postaram się jej trzymać. Małe porcję. Wszystko zawsze siedzi w małych porcjach.
Serenely
21 września 2023, 16:13A Ty leczysz gardło tymi tabletkami czy to po prostu cukierki i tak lubisz? Szczerze podziwiam wytrzymałość szkliwa i przyzębia - ja bym miała niezwłocznie problemy z dziąsłami i kamieniem nazębnym
Babok.Kukurydz!anka
21 września 2023, 17:24Jak kilka nocy w roku zaśniesz ze strepsilsem w buzi, to niekoniecznie zęby odpadną. Wygląda to tak: budzi mnie drapanie w gardle i zaczynam kaszleć. Picie wody nic nie daje, więc biorę strepsils i zaczynam ssać. Zasypiam w trakcie i budze się później w nocy z cukierkiem w buzi lub dopiero rano. Czasem budzę się i zasypiam z trzema kolejnymi cukierkami. Na szczęście jeszcze ani razu nie wkleił mi się we włosy.
Serenely
21 września 2023, 18:22Ok. Czyli tabletkę nazywasz cukierkiem. Nie, nie zasypiam z lekami w buzi wiec trudno mi się odnieść do tej kwestii w Twojej wypowiedzi, rozumiem, ze Ty masz dziąsła zdrowe, pytanie o przełyk i ślinianki, ale to zupełnie nie moja sprawa. Amen.
Babok.Kukurydz!anka
21 września 2023, 21:38Nie jest to rozwiązanie idealne, ale zasypiam w ten sposób, a to już dużo daje.