Wróciłyśmy do domu. Nie było nas 9 dni. Mam wrażenie, ze w ogrodzie minął miesiąc. Wszystko wybiło i to jakby w tempie ekspresowym. Nim wyjechałam oglądałam siewki fasoli w moim ogródku i zastanawiałam się, czemu w części, gdzie powinna być fasolka zielona, wygląda ona jakoś znacząco inaczej od fasolki żółtej w sekcji obok. Cóż… okazało się, że nie rozpoznałam słonecznika, którego nie wysiewałam. Musiał zostać jakiś z zeszłego roku. Wtedy to miałam sporo go w ogrodzie i najwidoczniej wysiał się sam. Mimo przekopania ogródka 3 razy od zeszłego lata, nasiona pozostały żywe, a rośliny wyrosły bardzo ładnie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Julka19602
21 czerwca 2023, 14:04Masz piękne efekty swojej pracy. Też uwielbiam obserwować jak wszystko rośnie. Nie mam warzyw, gdybym miała teraz ur,adzac przydomowa działkę to zrobiła bym zakątek warzywny. Teraz już pozamiatane. Wspaniałego wieczoru z przyjaciółka i miłych chwil z mezem🥰
krolowamargot
21 czerwca 2023, 13:52ależ Ci ogród wystrzelił!
PACZEK100
21 czerwca 2023, 13:32Przyroda rozkwitła. Pięknie!