Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czego się ostatnio nauczyliście?


Że jak mam przeczucie, że to będzie zły dzień, to najprawdopodobniej będzie.

Po kolei:

  • wiało jak diabli, a busik do miasta nie jeździł rano – wzięłam rower
  • wiatr wyrwał mi furtkę z ręki i trzasnął ją tak mocno w futrynę, że wyrwało blokadę i furtka otworzyła się do zewnątrz
  • jakiś ciul włożył mi puszkę z otwartym piwem do sakwy i po dojechaniu do domu miałam cieknącą sakwę i wszystko śmierdzi
  • zerwało trakcję koło Uitgeest – odwołali mi pociągi powrotne
  • była usterka w Zaandam – odwołali mi pociągi powrotne
  • aparat nie radził sobie z ciemnością w muzeum, więc używałam telefonu aż bateria zeszła poniżej 20 proc
  • musiałam kupić ładowarkę, by przekonać się, ze na dworcu zlikwidowali gniazdka
  • nie zabrałam książki, bo miałam nie mieć czasu – czekanie na pociąg 3 godziny
  • kupiłam ładowarkę 4,8 ampera, by się przekonać, że ma ona gniazdka tylko po 2,4 ampera
  • do domu wróciłam jadąc naokoło przez Hoorn
  • po wiatr rowerem myślałam, że nie dojadę
  • wiatr zepchnął mnie z chodnika w amsterdamie
  • odtwarzacz mp3 zgubił w którym momencie 3 tomu książki byłam i musiałam zacząć słuchać od początku
  • dziewczyna z perłą okazała się brzydkim obrazem
  • do rijksmuseum kolejka była aż na zewnątrz, bo rozkopali drogę przed samym muzeum i piesi byli puszczani wahadłowo w kierunku muzeum, pod samym muzeum kolejka numer dwa.
  • wiatr przesunął szklarnię, choć ta jest przybita do ziemi, podkopana i przywiązana do płotu
  • wiatr tak wybujał szklarnią, że zrzucił z półek wszystkie kiełki, sadzonki, drzewko, wszystko
  • gdy pozbierałam wszystko do kupy, okazało się, że prawdopodobnie nie znalazłam siewek pomidorów koktajlowych
  • po powrocie do domu musiałam reanimować roślinki wywalone przez wiatr, w tym ciężkie 3 donice z daliami
  • nie wiem, które dalie są które – były opisane, ale wiatr wrzucił je i etykietki na jedną kupę.
  • poniedziałek był naprawdę do pupy!

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    15 marca 2023, 18:42

    Szkoda Twojej pracy 😢 Mam nadzieję, że część roślinek uda się reanimować/uratować.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    15 marca 2023, 06:51

    Kurde pechowy dzień naprawdę. Mam nadzieję że to koniec pasma nieszczęść. A ja się nauczyłam że nie można wierzyć na słowo i trzeba sprawdzać wszystko.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.