W sobotę zrobiłam popołudniu trening czekając na przyjazd choinki. Tym razem zeszłam z treningami niżej. Deadlifty, hollow holdy i takie tam. Brzuchy i pośladki.
Choinka w końcu dotarła. Kupiliśmy 2m drzewko w tym roku. Mi się podobało 1.8m rok temu. Mąż chce by stała w jadalni tak jak na zdjęciu. Ja musze jeszcze przemyśleć. Wolałam postawić ją w miejsce stołu, a stół przestawić, bo tak wygląda moim zdaniem nie na miejscu. Ale z drugiej strony mniej miejsca jest jak się stół przestawi, no i wpadamy wtedy na żarówki, które normalnie wiszą nad stołem...
Przez noc się wyprostowała, więc dziś będę ubierać. Jeśli wierzyć firmie od okien to w weekend będę miała ostatnie okno w salonie wymienione i nowe drzwi frontowe. Nie będziemy korzystać dalej z usług tej firmy. Drzwi miały być zainstalowane w maju, a okno miesiąc temu. Wiecznie tylko wymówki. Tak czy inaczej czekam na tych bumelantów ze strojeniem domu i choinki przed domem, ale z tą w środku nie będę czekać. Najwyżej będzie okurzona po pracach montażowych.
Btw. Pół roku opóźnienia w montażu, a nadal nie mają dla nas zamówionych parapetów...
tara55
13 grudnia 2022, 08:06Urodziwa choinka. Najlepszego. :)
Babok.Kukurydz!anka
13 grudnia 2022, 14:15Dziękuję
Julka19602
11 grudnia 2022, 15:39Choinka piękna. A co to za firma bo będę wymieniać wszystkie drzwi wewnętrzne i 1 zewnętrzne obym na nich nie trafiła? Pozdrawiam:))
Babok.Kukurydz!anka
12 grudnia 2022, 17:48Wewnętrznych nie zmieniamy. Firma nazywa się vOkno. Z Lelystad.
Berchen
11 grudnia 2022, 14:46jest juz cudowna:)
equsica
11 grudnia 2022, 11:59Piękna choinka!