byliśmy na szlaku Rocha de Chambre . Bardzo trudny. Ciasny, w szczelinach, trzeba było się podciągać rękoma na drzewach, by przejść. Plus błoto, śliskie korzenie i stronę podejścia. Szlak ma niby ponad 8km. Garmin zapisał 5. Dziwne to, zwłaszcza że nie widać odstępstw od szlaku. Dokładność garmina jest bardzo duża.
Innego dnia odwiedziliśmy dwie jaskinie. W pierwszej chodziliśmy po językach zastygłej magmy. W drugiej byliśmy w kraterze wulkanu. Jeden z 3 wulkanów na świecie, gdzie można wejść do środka.
PACZEK100
11 października 2022, 08:53Ale pięknie i aktywnie:)
equsica
11 października 2022, 00:51Piękny aktywny urlop! Zazdraszczam!