Mąż zrobił ciasto/placek. A'la sernik czekoladowy, posmarowany masłem orzechowym. Jeszcze nie próbowałam. Chciał skroić na 8 kawałków. Powiedziałam, że lepiej na 12. Teraz jednak myślę, że lepiej by było na 24 i jeść to miesiąc. Ciekawe czy można zamrozić....
Tymczasem było bieganie. Bilans poznam rano jak wpisze pierożki którymi mnie mąż nakarmił po powrocie do domu. Świeżo ulepione! Nie sposób było odmówić.
R@swell
11 czerwca 2022, 08:16Ciasto brzmi super! Szczerze mówiąc nigdy nie jadłam czekoladowego sernika, nawet nie wiedziałam, że takie istnieją. 😊 A pierogi? To dobry pomysł na szybki obiad, mam jeszcze trochę własnoręcznie lepionych ze świąt... 🤔
Babok.Kukurydz!anka
11 czerwca 2022, 08:43dla mnie szybki obiad, bo to nie ja stałam dwa dni w kuchni. Farsz wyszedł boski!
ognik1958
11 czerwca 2022, 05:11Komentarz został usunięty