Zapisałam się na biegi w okolicy przed koronawirusem. Przepisali mnie na rok kolejny. I niby kolejny. Więc jak się potem te biegi działy, to się okazało, że ja już tej kondycji nie mam.
Przemina mi Bieg wielkanocny polderami. Bieg polami tulipanów. Dziś jest bieg miejski. Jestem zapisana i mam numer startowy. A nawet koszulkę.
Koszulkę można kupić na vinted. Wystawiłam ją na sprzedaż. Konto: fleurianna. Klik
Wczoraj o 2 wróciliśmy do domu. Oglądaliśmy eurowizje u kolegi. 5 godzin snu i się pobudziliśmy. Teraz chill put i zbieranie sił na Bieg. Czuję się ociężała po tych wszystkich przekąskach z wczoraj. Warzywa z humusem i guacamole. Tortille. Mini pizze. Jabłecznik do kawy. My przynieśliśmy jedzonko i kolega nas ugościł.
Byle dobiec do mety.
Za to nadal było aktywnie wczoraj.
Dagm_ara
15 maja 2022, 11:50Świetna koszulka, zazdroszczę tego biegania. Ja niestety się do tego nie nadaję, serio. Zero kondycji. 😁 Na rowerze też ładnie śmigaasz, mam zamiar sobie kupić w końcu rower, tak się przymierzam od tamtego roku i jakoś mi nie idzie niestety ...
Babok.Kukurydz!anka
15 maja 2022, 14:30Dobry plan treningowy i da radę się nauczyć biegać. Miałam kiedyś endomondo i nauczyłam się z ich planem. Takich aplikacje obecnie jest dużo. Będę testować grę terenowa pod postacią aplikacji zombies, run! Gdzie ucieka się przed zombie. I trzeba fizycznie biec. Na słuchawkach dostajesz polecenia i aplikacji wczytuje GPS. Puma ma darmowa aplikacje. Freeletics. Co dusza zapragnie. Polecam spróbować. Lubię biegać choć unikałam tego całe życie. Wieczne zwolnienia z. Wf.
Dagm_ara
15 maja 2022, 16:59Muszę się chyba zainteresować tematem w takim razie 🙂 dzięki!