Witajcie
Niedziela? Kiedy zleciał weekend? Nie mam pojęcia, ale jedno wiem... zdecydowanie za szybko. Wczoraj było wieczorem kiepsko... dodałam wpis i siup do łóżka. Padłam jak mucha, ale dziś już lepiej. Do tego stopnia, że wpadł trening
Dziś wpadły ciężarki, wymachy, skłony. To był fajny trening. Na spokojnie, bez szaleństw poćwiczyłam. Tego potrzebowałam. Kalorie policzone
Zwiększyłam kaloryczność, póki co na tydzień i zobaczymy jak będzie. Chciałabym robić owsianki na śniadanie lub drugie śniadanie ( a one bywają kaloryczne i później niewiele mi zostawało do końca dnia) Po tygodniu zdecyduję, czy zostawiam czy jednak wracam do 1800.
I posiłek: bułka z pasztetem i ogórkiem kiszonym ( pasztet domowej roboty)
II posiłek: chipsy, kanapka kinder ( jakaś nowość - całkiem dobre)
III posiłek: a'la carbonara ;)
IV posiłek: monte, paluchy serowe, nektarynka i kawka
Tak kusiłyście pasztetem hihih, aż poprosiłam mamę, aby zrobiła. Ajjj uwielbiam pasztet w jej wykonaniu ( jutro na śniadanie też wpadnie ) Tak jak pisałam, dziś czuję się lepiej. Chociaż chwilami miałam spadek formy. Wybiła godzina 17, a ja poszłam się kąpać ( a w zasadzie napuściłam wody, dodałam soli, nałożyłam maseczkę na twarz, wzięłam książkę do ręki i tak leżałam 30 minut) Tego też potrzebowałam ( czasu tylko dla siebie) Miałam zrobić w weekend domowe spa ( nie wyszło) to chociaż taki relaks sobie zrobiłam ;)
Także działamy, nie poddajemy się. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :)
Sophia1729
10 lutego 2025, 10:17Jak nie wrzucisz za dużo dodatków to owsianka nie jest jakoś specjalnie kaloryczna. Fajny trening.
kasiaa.kasiaa
10 lutego 2025, 05:53Ja muszę sama kiedyś ogarnąć pasztet 🙈 Moja mama już nie zrobi
NowaEwela
9 lutego 2025, 20:54Ja uwielbiam owsianki pieczone , nie są aż tak bardzo kaloryczne... zerknij sobie na przepis owsianka aoreo z czekolada z mrożonymi owocami ja nie dodaje do nich jajek
azoola
9 lutego 2025, 20:35Czyli równiutkie 10 tygodni do Wielkanocy :) fajnie, że lepiej się czujesz i miał takie spa w wannie. Ja zawsze zamoczę książkę , już nawet nie próbuję
annaewasedlak
9 lutego 2025, 20:29Taki relaks w wannie z ksiązką- cudo po prostu.
tara55
9 lutego 2025, 19:23Zachęcasz mnie do ciężarków. Już na nie spoglądałam w sklepie. Jaką masę polecałabyś.?
tara55
9 lutego 2025, 19:22Też bardzo lubię pasztet. Czy Matulka może "sprzedać" przepis na pasztet.? Po 16.02.br. można prosić.? Wtedy wrócę do domu. Spokojnego wieczoru życzę. 😍