Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
76 dni do Wielkanocy


Witajcie 

     Poniedziałek , nowy tydzień, nowe szanse... Dzisiejszy dzień zapowiadał się spokojnie.... owszem taki jest, ale i w biegu ( a tego już nie planowałam) 

   U nas skończyły się ferie i mówię sobie, fajnie podrzucę młodą do szkoły, potem mamy kilka spraw do załatwienia.... nic bardziej mylnego :) Młoda rano kiepsko się czuła i została w domu. Na szczęście udało się wszystko załatwić. Udało się także zrobić trening

    Rower 40 minut. Całkiem fajnie się kręciło. Woda ładnie weszła 1, 5 litra.  Kalorie policzone, ale nie do końca zaplanowane menu. 

  Może i nie było w 100% zaplanowane, ale wykorzystałam, to co miałam w lodówce

I posiłek: chleb z serkiem śmietankowym, rzodkiewką 

II posiłek: ziemniaki, rybka ( z wczoraj) surówka colesław

III posiłek: Monte, nektarynki, paluchy serowe i kawa 

    Resztki wyjedzone, nic się nie zmarnuje ;) Tak powinno być. Menu na jutro ułożone. Już nie mogę się doczekać, kiedy rano zjem pyszną owsiankę z malinami, ciastem filo, białą czekoladą ;) ajjjjjjj to będzie raj :) 

     Także pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj, walcz o lepszą siebie. Nawet jeśli idzie wolno, nie zniechęcaj się. Rób swoje. Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę. Udanego nowego tygodnia. Powodzenia. Pozdrawiam :*      

  • annna1978

    annna1978

    3 lutego 2025, 20:02

    Nowy tydzień, trzeba się brać 💪 Powodzenia 💪

  • Eleyna

    Eleyna

    3 lutego 2025, 18:19

    Nektarynki😋 Smaczne chociaż? O tej porze roku chyba nigdy nie kupowałam🤔 Przyjemnego wieczorku i dobrego wtorku🤗

    • aska1277

      aska1277

      3 lutego 2025, 18:21

      Jak kupiłam były twarde jak diabli, ale poleżały dwa dni i były nawet słodkie :) Kupiłam je w dino. Ale cena powala 14 zł za kilogram

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.