Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
78 dni do Wielkanocy / Podsumowanie stycznia



Witajcie 

     Dziś będzie krótki wpis. Mamy godzinę 18.20, ja z pogrzebu wróciłam jakoś po 14ej.... i do tej pory rozgrzać się nie mogę. Napaliłam w kominku, zrobiłam ciepłe piciu.... wymoczyłam stopy w ciepłej wodzie z solą.....i co?????? Dalej mi zimno. Fakt troszkę zimno było na cmentarzu, plus emocje :(  Porozmawiałam z kuzynkami ,wysłuchałam ich.. wytuliłyśmy się.. Bałam się tego dnia, ale niepotrzebnie. Najważniejsze, to pamiętać za życia zmarłą osobę. Tak też zrobię. 

  Dziś kalorie nie liczone z wiadomych przyczyn. Byłam na stypie, a nie wypadało cykać zdjęć i liczyć kalorii... Treningu dziś też nie było, wczoraj i przedwczoraj też nie ...a dlaczego? Bo coś czuję, że zbliża się okres , a ja mam tak, że intensywna aktywność może go przyspieszyć. A nie chciałam tego na pogrzeb. Także do  treningów wracam jutro. 

   Jeśli chodzi o podsumowanie stycznia 

    Tak prezentuje się tabelka. Waga 0,6 kg w górę, ale przejmuję się tym, ponieważ okres się zbliża. Czuję, jak jestem napuchnięta. Ogólnie jestem zadowolona z tego miesiąca. Teraz działam z lutym i w lutym ;) Ale o planach, wpis jutrzejszy. 

    Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj na swoich zasadach. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :* 


  • Krysia105

    Krysia105

    1 lutego 2025, 20:11

    Będzie dobrze. Przytulam

  • annna1978

    annna1978

    1 lutego 2025, 19:50

    Powodzenia w lutym,czuję że będzie dobrze 😊💪

  • NowaEwela

    NowaEwela

    1 lutego 2025, 19:14

    Trzymaj się😘

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.