Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Policzone kalorie dzień 28


Witajcie 

     Sobota... a ja chciałam napisać, piątek? Uciekł mi jeden dzień ? Być może. Głowę mi rozsadza... całkiem możliwe, że powodem jest upał ( tzn był, bo już chłodno się robi) oraz okres, który zawitał szybciej :) A tyle miałam planów na wieczór... bo zostałam sama. Jedna na 18-stkę pojechała, druga też gdzieś wyszła... M.... ma spotkanie klasowe, a ja??? Ja sama .. w domu. Tyle zaplanowałam hmmm a to nagranie przepisów na yt, a to coś tam i co? Nic. Zwyczajnie nic, nie zrobiłam. Ból głowy mnie pokonał, do tego stopnia, że aż wymiotować mi się chce. Już dawno tak źle się nie czułam. 

    Ale nie ma co narzekać, tylko iść do przodu. Spać nie pójdę, bo trzeba młodą odebrać z Torunia... Mimo gorszego samopoczucia, kalorie policzone... chociaż w pewnym momencie myślałam, że się poddam, ale udało się. 

Dziś sporo kalorii wpadło i czuję się pełna, ale to jak wcześniej pisałam i sprawa okresu ( bo czuję się jak balon) 

I posiłek: chleb, szybka bez wędzenia, ogórek małosolny, jajko na twardo 

II posiłek: makaron podsmażony z kiełbasą bez osłonki JBB, serem o odrobiną ketchupu

III posiłek: popcorn, czereśnie, ciasteczka w czekoladzie 

IV posiłek: burger z Biedronki ( całkiem dobry jak na gotowca) i kawa matcha :) 

   Nawet ładnie kroki wydreptałam, już ponad 14 tyś mam ;) A do 1 w nocy coś jeszcze uda się dobić :D Chyba, że młoda się szybciej zwinie do domku. 

   Powiem Wam, że niby cieszę się, że jestem sama... ale chyba nie umiem delektować się ciszą :( Fakt mam kotki w domu, bo kotka się okociła i mamy 4 małe szkraby.... ale sama nie wiem czy taka cisza jest dla mnie. Z jednej strony fajnie, bo mam czas dla siebie, na swoje sprawy... mam czas pobyć sama ze sobą ( a to ważne i u mnie sporadyczne) 

   No nic, nie poddajemy się, robimy swoje. Pamiętaj, aby się nie poddawać. Rób swoje, nie patrz na innych. Tylko Ty wiesz co jest dla Ciebie dobre. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :* 

  

  • annna1978

    annna1978

    16 czerwca 2024, 19:44

    Nie jesteśmy przyzwyczajone do czasu dla siebie i faktycznie na głowę dostajemy z tego szczęścia 🤪 Ja lubię być czasem sama ale też nie za długo 😊

  • PACZEK100

    PACZEK100

    16 czerwca 2024, 15:41

    Współczuję bólu głowy, mam nadzieję że dziś już lepiej. Poproszę zdjęcia kociakow:D

  • czerwona_kuropatwa

    czerwona_kuropatwa

    16 czerwca 2024, 13:01

    Pojawiły się u ciebie kulki szczęścia 😸😸 jakie mają kolorki? Mi też uciekł jeden dzień, w czwartek myślałam, że jest środa 😁

  • dopamina-12

    dopamina-12

    16 czerwca 2024, 10:17

    Ładne menu. Sama w domu😘😘😘 witaj w clubie. Tylko ja na stałe obecnie🤣 twoja końcowa motywacja zawsze podnosi mnie na duchu

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    16 czerwca 2024, 07:49

    Ja lubię być sama, ale tylko czasami 😂

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    15 czerwca 2024, 22:26

    Ja lubię spokój i to,że mam sporo czasu dla siebie.Jednak za 2 tygodnie to się zmieni-będę mieć Alę u siebie cały prawie lipiec.

    • aska1277

      aska1277

      15 czerwca 2024, 23:01

      Oooo to będziesz miała wesoło....

  • ewelka2013

    ewelka2013

    15 czerwca 2024, 21:37

    Coś chyba jest w powietrzu bo mnie te,bardzo boli głowa 🫣

    • aska1277

      aska1277

      15 czerwca 2024, 22:05

      Całkiem mozliwe...

  • ewelka2013

    ewelka2013

    15 czerwca 2024, 21:36

    Komentarz został usunięty

  • Gacaz

    Gacaz

    15 czerwca 2024, 20:50

    Lubię czasem być sama. Oby ból głowy szybko minął.

    • aska1277

      aska1277

      15 czerwca 2024, 20:53

      Powoli chyba zaczyna mijać... a z całą pewnością ból jest mniejszy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.