Witajcie
Dzisiejszy dzień nie należy dla mnie do wesołych. Dziś 13 czerwca....imieniny Antoniego... imieniny mojego chrzestnego, ale w tym roku niestety nie zadzwonię do niego, nie napiszę.... Jedyne co mogłam zrobić, to odwiedzić go na cmentarzu....i tak też zrobiłam. Pojechałam. .popłakałam, porozmawiałam z wujkiem i pojechałam do domu ( swoją drogą pewnie dziwnie to wyglądało, jak gadałam sama do siebie, ale zawsze gdy jestem na cmentarzu czy to u dziadków czy innych bardzo bliskich mi osób... to zawsze rozmawiam- nie wiem czy też tak robicie) I szczerze, to nawet mnie nie interesuje czy ktoś widzi i jak zareaguje. Także dla mnie dziś smutny dzień.
Mimo gorszego samopoczucia, kalorie policzone, woda pita...
I posiłek: kaszanka na ciepło kupiona w Polo Markecie ( pyszna, świetnie doprawiona) ogórek małosolny, bułka grahamka
II posiłek: pieczarki faszerowane mielonym, papryką, serem ( zjadłam połowę, bo przesoliłam :( i nie szło tego jeść
III posiłek: tiramisu truskawkowe, czereśnie, maliny i kawa mrożona
IV posiłek: sushi ( reszta po młodej) i teraz kawę mrożoną dopijam
Ogólnie z jedzenia jestem nawet zadowolona. Wiadomo, że mogłoby być lepiej,ale tragedii nie ma :)
Waga? Nie wiem, bo nie wchodzę od 2 dni...czuję zbliżający się okres... ale to nic, robię dalej swoje.... Ty także się nie poddawaj, działaj... rób swoje i pamiętaj, nie patrz na innych :) Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*
kasiaa.kasiaa
15 czerwca 2024, 07:13Udanego weekendu 😉😊
aska1277
15 czerwca 2024, 20:38Tobie również :*
PACZEK100
14 czerwca 2024, 09:21Dużo.ludzi rozmawia na cmentarzu z bliskimi, raczej normalne zjawisko:) 3maj się!
aska1277
15 czerwca 2024, 20:38dziękuję :*
dopamina-12
14 czerwca 2024, 07:16Ładne menu. Trzymaj się cieplutko
aska1277
15 czerwca 2024, 20:39dziękuję Kochana
czerwona_kuropatwa
13 czerwca 2024, 21:37Przykro, że chrzestnego nie ma ale jeśli tęsknisz, to pewnie mieliście fajną relację i jest za co być wdzięczną. Jedzenie 👌👌
aska1277
15 czerwca 2024, 20:40W sumie, tak... relację mieliśmy fajną. Troszkę się rozeszła jak dorosłam, ale i tak zawsze się kontaktowałam, pisałam, dzwoniłam.... Także jak teraz na to patrzę, to była fajna relacja...