Witajcie
Dzisiejszy dzień , to kolejny zakręcony dzień. Od samego rana na wysokich obrotach.... a jakby tego było mało to okres nie daje za wygraną..... Treningu brak, ale chociaż trochę kroków się uzbierało.... ponad 15 tyś :) zawsze to coś :)
Jeśli chodzi o jedzonko dzisiejsze...
I posiłek: chleb z serkiem ziołowym delikate
II posiełek: deser ( dwa takie pojemniczki z 4 które widzicie na zdjęciu) Swoją drogą nijakie
III posiłek: zupa grzybowa ( dostałam od rodziców.... uwielbiam :)
IV posiłek: popcorn, chlebek bananowy - sama robiłam wczoraj
V posiłek: tortilla z mozzarellą, papryką, kurczakiem, sosem tatarskim i górek oraz pepsi do picia ( lepsze to niż energetyk ;)
Kaloryka dziś powiedzmy ok. Cieszę się, że tylko tłuszcz przekroczony. Udało się zmieścić z węglami i za mało białka. No nic działam dalej. To nie powód aby się poddać. dam sobie radę. Grunt, że staram się liczyć kalorie.
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działamy. Trzymam za Ciebie kciuki. Nawet jak upadniesz, powstań. Dla Ciebie także zaświeci słońce. Powodzenia. Spokojnej nocy. Pozdrawiam :) :*
Anankeee
25 kwietnia 2024, 16:48Majówka coraz bliżej 🙂
annaewasedlak
25 kwietnia 2024, 07:16Działamy Asiu. Działamy. Pozdrawiam
PACZEK100
24 kwietnia 2024, 21:04Niedługo weekend to może uda Ci się zwolnić i zająć też sobą:)