Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
76 dni do Wielkanocy


Witajcie 

     Dzisiejszy wpis będzie na szybko. Dzień zakręcony na maksa. Szczerze to myślę tylko o łóżku. Jeśli cały tydzień będzie taki na wariackich papierach hmmm to ja dziękuję. Ale do brzegu ;) Treningu brak, chociaż dzisiejsze kroki mogę zaliczyć jako trening ;) już mam 17549 , do końca dnia coś tam jeszcze dobiję, ale niewiele, bo już 21 godzina. 

    Posiłkowo dzien wygląda tak: 

I posiłek: chleb, polędwica sopocka, papryka

II posiłek poza domem: mus , wafelek, sokoliki paluszki drobiowe

III posiłek: grander z KFC tylko dlatego, że córka kupiła,bo była głodna po szkole,a jechała na korepetycje ( dziecku się nie odmawia ;) 

IV posiłek: borówki, mandarynki i chrupki 

     Kaloryczność dzisiejsza mnie powala... w sumie może nie kaloryczność, a posiłki. Hmm inny jadłospis ułożyłam, ale pogoda pokrzyżowała mi plany :( Tak, tak pogoda... rano u nas szklanka na drodze i odechciało mi się przygotowywać to co miałam zaplanowane. Jednak muszę pomyśleć, aby drugie śniadanie przygotować dzień wcześniej. Wtedy nawet pogoda mnie nie zaskoczy. Najważniejsze, że nie rzucałam się na jedzenie. Zresztą nie miałam ochoty na jedzenie dziś. Jakoś ta pogoda dzisiejsza mnie dobiła psychicznie. Raz słońce, zaraz grad, potem śnieg, a za chwilę chmura jakby miała być burza.... czarno... na niebie, potem silny wiatr :( oj cały wachlarz pogodowy dziś. 

     Mimo wszystko nie poddaje się, walcz dalej. Ty również nie poddawaj się, walcz o swoje. Na swoich zasadach, po swojemu. Nie porównuj się z nikim. Rób to, co dyktuje Tobie serce ;) Trzymam kciuki. Powodzenia. Udanego tygodnia. Pozdrawiam :) :* 

  • Zycie_na_deficycie

    Zycie_na_deficycie

    16 stycznia 2024, 18:22

    Ja w tygodniu zawsze śniadanie i drugie śniadanie przygotowuje dzień wcześniej bo poranki zawsze u nas są jak na wariackich papierach wiec lepiej nie ryzykować 😉 brawo za kroki niezła sumka ci się uzbierała

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2024, 18:54

      Właśnie muszę się tego znowu nauczyć. Przygotowywać dzień wcześniej

  • annna1978

    annna1978

    16 stycznia 2024, 17:56

    Nie porównuj się -dobra rada 😊

  • janiaa

    janiaa

    16 stycznia 2024, 11:07

    Czasem tak bywa, że plany sobie a życie sobie. Dlatego ja staram się wcześniej przygotowywać przynajmniej II śniadania i obiady na kilka dni do przodu.

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2024, 18:54

      Koniecznie muszę tego się nauczyc ;)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    16 stycznia 2024, 07:27

    Czasem są takie dni, mnie też pogoda dobija. 3maj sie

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2024, 18:55

      Oby do wiosny ;)

  • wege_chudnie50kg

    wege_chudnie50kg

    15 stycznia 2024, 23:00

    Ostatecznie najważniejszy deficyt kaloryczny :)))

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2024, 18:55

      To fakt ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.