Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
92-93 dzień podnoszę się....


Witajcie 

        Weekend czas zacząć, ale zanim weekend to czwartek, który był ciężki. Wczoraj przed czasem dostałam okres i początkowo czułam się ok. Jednak w południe zaczęła boleć mnie głowa, ale pomyślałam sobie, okres stres,  mało jadłam....może to jest powód. Nie brałam tabletki, chciałam przeczekać. Jednak jak wracaliśmy po 13ej do domu... to była męczarnia. Dobrze, że M prowadził, bo ja nie wiem jakbym wróciła samochodem do domu. Tak mnie oczy bolały, strasznie, raziło mnie światło, nie mogłam mrugać. Do tego stopnia, że jak jechaliśmy, zakryłam oczy szalem, dosłownie.... i jak była ciemność, to przynosiło mi to ulgę. 

     W domu było podobnie, zasłoniłam rolety, mało tego jak leżałam, to nakryłam oczy kocem... ale dalej czułam się źle. Oczy to nie był jedyny problem, bo zaczęło mi być niedobrze i niestety wymiotowałam. Położyłam się ponownie, M zrobił mi zimny okład.. To były najgorsze 4 godziny, no może 5 godzin. Dopiero wieczorem mi zaczął przechodzić ból. Nie życzę nikomu takiego bólu. Nawet M się wystraszył, bo nie widział mnie kilka lat w takim stanie.

    Treningu wczoraj nie było, nie było liczenia kalorii... nawet o tym nie myślałam. Nie robię sobie wyrzutów... było, minęło. Dziś jest nowy dzień...samopoczucie lepsze, chociaż chwilami znowu kręciło mi się w głowie. Niestety okres rządzi się swoimi prawami. Fakt dziś nie liczyłam kalorii ( znowu ) ale za to dziś wpadł trening. Odkurzyłam orbitreka :) 

    Wpadło 30 minut, mało, dużo... zależy jak na to spojrzeć. Cieszę się, że mimo okresu, dałam radę wskoczyć na orbitreka. Nie było lekko... zeszłam mokra jak świnka ;) Ale za to jaka szczęśliwa. Chciałam jeszcze 10 minut poćwiczyć, ale zaczynało mi się kręcić w głowie, dlatego uznałam, że te 30 minut jest ok. Do tego dorzucę kroki, na chwilę obecną mam już 22629 :) także jest dobrze. 

    W tym tygodniu to drugi trening, we wtorek był rower plus kroki 20700, W środę też ładnie wpadły kroki 18056, w czwartek podobnie bo 18981, aaa zapomniałam o poniedziałku wpadło 16005 kroków. Także mogę powiedzieć, że tydzień nie jest taki stracony ;) A myślałam, że gorzej to wygląda. Jednak tabelki fajna sprawa, widać wszystko czarno na białym. 

     Chciałabym wrócić znowu do liczenia kalorii, być może  jutro się uda. Nic na siłę. Jak się uda, będzie super. Najważniejsze, aby głowa nie bolała... aby nie wrócił wczorajszy stan. 

    Pamiętajcie aby słuchać swojego organizmu. Nic na siłę. Trzymam za Was kciuki, aby weekend minął dobrze. Pamiętajcie, aby wszystko robić z głową...Masz ochotę na słodkie zjedz, ale może nie całą tabliczkę, ale pasek , dwa... Chcesz zjeść chipsy zjedz, ale może nie całą paczkę, ale część... Wszystko jest dla ludzi :) Powodzenia. 

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    24 kwietnia 2023, 08:02

    Współczuje takiego bólu głowy, trzymam kciuki, żeby teraz już było lepiej. Gratuluje aktywności, z tymi krokami to dla mnie jakiś fenomen :P też mieszkam na domku ale u mnie ledwo 6000kroków :D Powodzenia

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:51

      Odpukać ból poszedł i oby za szybko nie wracał. Odnośnie kroków to... ja staram się chodzić kiedy gdzie tylko mogę ;) Jeśli jestem w Toruniu u rodziców tzn jak zawożę dziewczyny do miasta i zostaję u rodziców... to korzystam i chodzę to tu , to tam ;) plus kroki w domu, więc się ich nazbiera. Ale nie zawsze jest duzo. Jeśli pada, to wiadomo, że na dworze nie robię kroków. Bywają lepsze i gorsze dni. Ty ładnie działasz

  • Renfrii_92

    Renfrii_92

    22 kwietnia 2023, 14:26

    Ojejku współczuję tej migreny:( Mam nadzieję, że już się nie powtórzy. SUper trening, trzymam kciuki:)

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:52

      Dziękuję, na chwilę obecną jest dobrze. Pozdrawiam

  • Songbird

    Songbird

    22 kwietnia 2023, 12:05

    Klasyczne objawy migreny. Współczuje, niestety wiem jak to jest.

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:52

      Tak, wiem... dawno mnie tak nie wzięło

  • klemensik

    klemensik

    22 kwietnia 2023, 10:46

    Czy faceci maja migreny? To jakieś niesprawiedliwe. U mnie z okresem też fixum-dyrdum. Zdrówka:)

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:53

      Hmmm mojego czasami boli głowa ale to może dwa razy do roku ;) tylko czy to migrena , nie wiem :) Ściskam

    • equsica

      equsica

      24 kwietnia 2023, 21:19

      Ciekawe pytanie.. w sumie nie słyszałam żeby np facetów bolała głowa aż do wymiotów...

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    22 kwietnia 2023, 07:45

    Biedactwo, współczuję i oby się nie powtórzyło 💗

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    22 kwietnia 2023, 07:37

    A robiłaś badania? Tarczyca?

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:53

      Tak, jakiś czas temu i wszystko było ok.

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      24 kwietnia 2023, 21:45

      Ten ból głowy dla mnie od hormonów

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    22 kwietnia 2023, 07:10

    Kochana a może to migrena ? Taki ból głowy i światłowstręt nic dobrego. Przytulam :* dobrze że już lepiej. Brawo za trening! Jesteś mega silna babeczka :) może i ja zacznę zapisywać swoje kroki ? Ostatnio mam ich dużo na liczniku. Zaczęło się dreptanie do późna po podwórku i licznik bije. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:54

      Tak, migrena. Ja całkiem o niej zapomniałam. Pamiętam rok czy dwa lata temu też bolało i często sięgałam po tabletki... Pozdrawiam

  • equsica

    equsica

    22 kwietnia 2023, 00:18

    Brzmi jak migrena. Współczuję

  • araksol

    araksol

    21 kwietnia 2023, 23:34

    też się tak czułam jako panna, a nawet mdlałam. Po porodzie przeszło...Ja rozgrzewałam ...

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:55

      Ciepłe okłady robiłaś ?

    • equsica

      equsica

      24 kwietnia 2023, 21:19

      Hmm ponoć zimne okłady też przynoszą ulge

    • araksol

      araksol

      24 kwietnia 2023, 23:18

      grzałam butelką

  • Eleyna

    Eleyna

    21 kwietnia 2023, 23:21

    Współczuję Ci tego wczorajszego samopoczucia, bardzo. Dobrze, że już Ci lepiej 😊 Fajnego weekendu😘🤗

    • aska1277

      aska1277

      24 kwietnia 2023, 20:55

      Pozdrawiam :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    21 kwietnia 2023, 21:28

    Współczuję i bólu i @, mocno cię dopadło. Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej!

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2023, 21:38

      Prawdę mówiąc, sam się wystraszyłam... bo faktycznie dawno nie miałam takiego bólu. Ale już chyba będzie lepiej. Ściskam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.