Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 134-135 Lodowisko


Witajcie 

   Wczorajszy dzień i szybkie podsumowanie. Minął nawet nie wiem kiedy, z treningu udało mi się wczoraj zrobić 15 minut orbitreka. Byłoby więcej ale kręciło mi się w głowie. Wolałam przystopować. Kalorie wczoraj nie liczone. Woda ładnie wypita. Kroki nawet spoko bo 17567, więc to doliczę do treningu ;) 

      Dzisiejszy dzień? Hmmm ciężki. Za oknem lodowisko, dlatego też nie ruszałam się z domu. Dziś małe wagary, ale wolałam to niż wypadek, połamania. Jak nie muszę, nie ruszam się z domu, gdy pogoda nie dopisuje. Jak szłam do sklepu to ślizgałam się jak na łyżwach... dosłownie, szklanka. Ale wiem, że większość Polski miała takie warunki lub jeszcze ma. U nas już odpuszcza....oby jutro było lepiej, bo muszę kilka rzeczy jeszcze załatwić... a jak się nie uda trudno. 

     Trening dziś wpadł i to całkiem ładny ;) 

       Najpierw był orbitrek 30 minut, potem  coś tam robiłam, ogarniałam pranie... potem hula hop i znowu orbitrek. Także tym sposobem wpadła godzinka orbitreka i pół hula ;) Jestem zadowolona bo i kalorie ładne spalone ;) Treningiem poprawiłam sobie humor i to bardzooooo. 

      Posiłkowo dzień wygląda tak: 

ŚNIADANIE: chleb z ziarnami, ser na gorąco, papryczki

II ŚNIADANIE: jogurt pitny, cziperki i kinder wpadł ;) 

OBIAD: naleśniki z masłem orzechowym czekoladowym i mandarynki

KOLACJA: kasza manna z borówkami i kawka 

        Dzisiejsza kaloryczność to: 2230 Na ostatnim foto filet z piersi kurczaka, który piekłam w rękawie ;) Rewelacja. Jutro będzie na śniadanko ;) 

     Ogólnie mimo porannego dymu, jaki był w domu :( samopoczucie uważam za ok . Chyba to trening mnie pocieszył i spowodował, że nerwy opadły. Ale to nie zmienia faktu, że dalej kręci mi się w głowie.. Woda dziś pita.To był dobry dzień mimo wszystko. 

     Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Walczymy, działamy. Już za chwilę końcówka roku ;) Trzymam za Was kciuki. I pamiętaj, aby nie liczyć kalorii w Wigilię ;) To ma być luźny dzień... nie ma spinania ;) Ja nie zamierzam liczyć w ten dzień, ale to też nie oznacza, że rzucę się jak wygłodniały mis ;) hahaha Wszystko z głową ;) Pamiętajcie :) Powodzenia. Spokojnego wieczoru. Pozdrawiam :* 

  • Sunniva89

    Sunniva89

    21 grudnia 2022, 14:16

    piekne apetyczne menu

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    21 grudnia 2022, 13:19

    Mnie też treningi pomagają w stresie

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    21 grudnia 2022, 07:32

    Super, ja też tak mam, że jak poćwiczę to od razu mi się humor poprawia i mam więcej energii. Walczymy :)

  • annna1978

    annna1978

    20 grudnia 2022, 21:15

    Masz rację, lepiej było nie chodzić po lodzie...

  • PACZEK100

    PACZEK100

    20 grudnia 2022, 21:03

    Super treningi brawo !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.