Witajcie
Znowu kilka dnie mnie nie było, ale to nie oznacza, że się poddałam. Działam dalej. W czwartek 1 grudnia zaczęły się vlogmasy ;) Zapraszam do mnie na kanał tu macie dzisiejszy vlogmas ;) a w nim pyszne ciacho z awokado i pomysł na tartę
Tak jak pisałam zaczęły się vlogmasy i jakoś muszę to ogarniać. Tzn nie muszę ale chcę, bo to lubię. Lubię nagrywać, lubię dzielić się swoimi opiniami. Dlatego będę codziennie do świąt. Czwartek tez taki zalatany, ale ogólnie minął spokojnie, mimo wszystko.
Piątek minął szybko, rano szukaliśmy rehabilitacji dla M i udało się, prywatnie, od wtorku zaczyna. 100 zł ćwiczenia a 16 zł krio. Jeszcze znośne ceny... a na nfz terminy na marzec, czerwiec 2023 :) a On ma na CITO :) hahah dobre, co? Ale udało się i nawet blisko, także luz problem z głowy, a kasa z portfela :(
Posiłkowo piątek wyglądał tak:
ŚNIADANIE: owsianka z jabłkiem, mandarynką i ferrero od córki z Jej kalendarza adwentowego
OBIAD: ziemniaki, surówka rarytasek z Biedronki i ryba w sosie brokułowym z piekarnika
KOLACJA: kasza manna dla dzieci na wodzie z borówkami, mandarynkami i posypką... musiałam trochę dać jej posypki... bo na wodzie ta kasza nie jest zjadliwa, bleeee
i na dokładkę macie nasze rudzielce czyli Ozyrysa i Horusa ;) Tak właśnie Ozyrys puka do drzwi każdego poranka hahahaha
Sobota też nie wiem kiedy minęła, ale wiem że aktywnie. Rano śniadanie, potem pranie, w trakcie kiedy pranie wstawione, zrobiłam ciasto z awokado, potem prasowanie, obiad. A gdy obiad był w piekarniku, to wzięłam się za mycie podłóg, bo w kuchni już się prosiła... przez kociaki ;) Potem jeszcze machnęłam lustra ;) i takim oto sposobem wyschła podłoga mogłam dzielić obiad ;)
Po obiedzie chwila spokoju i nagle... córka mówi, czy zawiozę ją na spotkanie z tatą... Hmmm zdziwiło mnie to, bo on od 13 lat się z nią nie wdział, nie interesował... ale spoko, zawiozłam. Chociaż szczerze pogoda nie zachęcała ;( W drodze nasłuchałam się niezbyt miłych słów, ale jako matka przełknęłam ślinę i jechałam dalej. Młodą zawiozłam na 16, a o godzinie 19.30 odebrałam. W drodze do domu, wpadliśmy do McDonalda, zjadłam co nieco, ale głównie dla kawy jechałam ;)
ŚNIADANIE: omlet z serem, szynką ogórkiem kiszonym
OBIAD: tarta z kurczakiem brokułami plus sos czosnkowy domowej roboty
PRZEKĄSKA do filmu: popcorn, mandarynka i maltizersy ( kulki czekoladowe)
KOLACJA: kawa chocoberry latte plus McChicken ( średnia kolacja ale tak wyszło, wszystko wliczone w bilans)
Woda ładnie pita, aktywność to kroki. A dziś waga w końcu drgnęła... spadek tygodniowy 0,4 kg. Dużo, mało... zalezy jak na t spojrzeć... przez ostatnie stresy, nerwy, waga stała ponad półtorej tygodnia :( Troszkę mnie drażniło, ale powiedziałam sobie, że zacznie spadać, tylko musze być cierpliwa. No i byłam.. opłacało się. Tylko przeraża mnie bo niedługo znowu @ hahahah ajjj my to mamy dylematy ;)
Dziś 118 dzień wyzwania i cieszę się, że trwam, działam. Czasami na 100% ,a czasami na 60% różnie, ale grunt że nie wariuje, nie poddaje się. Idę dalej po swoje. Pomimo przeciwności które w ostatnich dniach u mnie się pojawiają... Trochę za dużo na moje barki spada... i psychicznie nie czuję komfortowo. To powinno spowodować, że rzucę się na jedzenie, oleję wszystko... ale nie, ja trwam. Nie poddam się.
Pamiętajcie aby działać. Raz jest gorzej, raz lepiej. Grunt, to się, nie poddawać. Trzymam za Was kciuki. Powodzenia. Spokojnej nocki i udanej niedzieli. Pozdrawiam :) :*
Janzja
7 grudnia 2022, 23:47Dobry pomysł z vlogmasami - na chwilę można się skupić na czymś innym niż stresie wokół :)
aska1277
9 grudnia 2022, 21:00Dokładnie tak ;)
PACZEK100
5 grudnia 2022, 11:10Właśnie tyle człowiek składek płaci a jak przyjdzie co do czego to i tak idzie prywatnie i płaci drugi raz.
aska1277
9 grudnia 2022, 21:00Niestety :(
asiakr
4 grudnia 2022, 17:26Mój tata po operacji kolana też potrzebował na cito rehabilitacji a najbliższe terminy na NFZ były za rok... musiał prywatnie chodzić. Cóż tak tatuś roku przypomniał sobie o córce?
aska1277
4 grudnia 2022, 18:50Niestety ale masz rację... tatuś roku ;)
Kaliaaaaa
4 grudnia 2022, 14:17Koty mają super imiona:)
aska1277
4 grudnia 2022, 18:50Córka wybierała
Bajbajka2022
4 grudnia 2022, 13:11No i super, twarda babka jestes to sie nie poddasz ;) moja kotka tez tak puka ;) te szyby potem non stop umorusane ;) ale co tam ;) grunt ze cierpliwosc poplacila i jest spadek ,;)
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52Dziękuję, staram się nie poddawać. Sama siebie podziwiam, że to już ponad 100 dni liczę te kalorie. Wiadomo czasami bywa ciężko, ale trwam. Nawet jak jeden dzień jest kiepski, to następny nadrabiam ;)Ściskam
dopamina-12
4 grudnia 2022, 10:39Dobrze ze wykupiliście te zabiegi NFZ to śmiech na sali
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52Masakra ;)
kasiaa.kasiaa
4 grudnia 2022, 08:14Siły i cierpliwości 🥰
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52Dziękuję :*
Trollik
4 grudnia 2022, 06:43Ciekawe to ciasto
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52Polecam, pyszne ;)
Pixi18182
3 grudnia 2022, 23:59Super oby tak dalej :) Mega zdjęcia, aż głodna się robię :)
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52Dziękuję ;) Miłego wieczoru
Eleyna
3 grudnia 2022, 22:33Ależ smaka mi tą tartą i tym ciachem narobiłaś 🤤🤤🤤 Jutro do kawki też coś zrobię dobrego. Fajnej niedzieli 🤗
aska1277
4 grudnia 2022, 18:52;)
annna1978
3 grudnia 2022, 21:46Dzielna babka jesteś, powodzenia 💪
aska1277
4 grudnia 2022, 18:53Dziękuję :) z takim wsparciem jest łatwiej :*