Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 120 Podsumowanie kwietnia


Witajcie 

          Nie wiem kiedy, nie wiem jak... ale dziś jest ostatni dzień kwietnia. Szok, niedowierzanie... Sobota zapowiadała się leniwie, ale taka nie była ;) Rano rozwieźliśmy dziewczyny, potem po pieczywo  do domku. M wziął się za rąbanie drewna, ja w tym czasie pokręciłam hula, potem rozwiesiłam pranie...I poszłam mu pomóc, pozbierałam drewno i do domu przyniosłam. Trochę się narobiliśmy, ale jak mus, to mus ;) 

         Popołudniu po dziewczyny i do domu, obiad i chwila oddechu. Ja się pokręciłam trochę po domu, posprzątałam. Chwile posiedziałam, pooglądałam coś na yt z dziewczynami. Jak M wrócił do domu zapytał czy idziemy na siłownię zewnętrzną ( taka była wczoraj umowa, że dziś sprzęty) No i poszłam z nim :) 40 minut pykło :) 

        Jestem i ja we własnej osobie ;) Heheheh mina hmmm z zaskoczenia M mi zrobił zdjęcie ;) Bardzo się cieszę bo dziś jest aktywny dzień. Aktywnie kończę miesiąc :) Wczoraj miałam 26346 kroków , dziś już ponad 17 tyś :) Na każdym sprzęcie byliśmy po 5 minut, razem wyszło właśnie 40 minut. 

       Posiłkowo dzień wygląda tak:


     ŚNIADANIE: bułka wieloziarnista, sałata, salami, kiełki rzodkiewki, kolagen

II ŚNIADANIE: Mc Muffin z twarożkiem i rzodkiewką x2 ;) z maka :) zdrowa opcja :) to jest megga pyszne

OBIAD: frytki, skrzydełka, sałatka( miks sałat, pomidor, ogórek) 

Kolacji brak, w zasadzie znowu obiad późno, więc tak jakby obiad to wczesna kolacja ;) Tak wyszło. Kalorycznie nie wyszło najgorzej. Woda ładnie pita, co mnie również cieszy ;) Przy okazji przypominam, że majowe wyzwanie z piciem wody już jest :) Zapraszam :) 

        Teraz czas na podsumowanie kwietnia :) Zacznę od tabelki :) Będzie widać wszystko, czarno na białym

       Wagowo lekki wzrost, ale zaraz będzie @, więc wagą się nie martwię. Woda pita 30 dni,  było 25 dni treningowych. Cieszę się, bo leń został pokonany. Patrząc na marzec, było 8 treningów :) A w kwietniu 25, to mówi samo za siebie. W lutym też mało bo tylko 6 dni treningowych było. Także w kwietniu ładnie podziałałam :) z aktywnością :) Jestem dumna z siebie i to bardzooo. Kroków ile robiłam sami widzicie :) 

     Dziękuję Wam za wsparcie i lecimy z majem :) Hhihh   Jestem także z Was dumna, bo dzielnie walczyłyście. Brawo dziewczyny. Nie poddajemy się, walczymy, działamy. Trzymam za Was kciuki. Życzę miłego weekendu. Pozdrawiam :* :) 

  • Janzja

    Janzja

    3 maja 2022, 21:10

    Ale jaki kolor nereczki się też tam wkradł na fotkę :) fajowa. I taka sportowa dziewczyna z Ciebie <3. Dobry miesiąc jak widać, te 25 dni treningowych to już czad!

    • aska1277

      aska1277

      3 maja 2022, 21:12

      Nerka z czasów jak pracowałam w Biedronce. Pamiątka 😊😊

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    2 maja 2022, 13:25

    Super aktywny czas 💪 BRAWO!

    • aska1277

      aska1277

      2 maja 2022, 19:35

      Dziękuję bardzo :)

  • Babok.Kukurydz!anka

    Babok.Kukurydz!anka

    1 maja 2022, 12:35

    paietam jak byl fitpark niedaleko jednostki wojskowej na sobieskiego - przy takim duzym rondzie niedaleko dworca miasto. Czy on tam nadal stoi?

    • aska1277

      aska1277

      2 maja 2022, 19:35

      Tak, nadal jest :)

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    1 maja 2022, 09:18

    Super dzień 😉😊 Miesiąc rewelacja 😘

    • aska1277

      aska1277

      2 maja 2022, 19:35

      Dziękuję :) :*

  • annna1978

    annna1978

    1 maja 2022, 07:53

    25 treningów w kwietniu😄💪 brawo 🏆

    • aska1277

      aska1277

      1 maja 2022, 09:03

      Dziękuję 😊😊😊

  • Eleyna

    Eleyna

    30 kwietnia 2022, 21:58

    Gratuluję postępów ćwiczeniowych, no bo woda to już dla Ciebie norma jest.....do czego ja ciągle dążę..... Cudnego weekendu 😊

    • aska1277

      aska1277

      30 kwietnia 2022, 22:00

      Dziękuję 😊😊i u Ciebie woda wejdzie w nawyk. Trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.