Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 142 Dzień zmian


Witajcie 

          Dziś nadszedł dzień zmian ( kolejny) ale tylko ten kto nie walczy, przegrywa. Także ja walczę. Jak pisałam wcześniej, zmieniłam dzień ważenia na sobotę. No ale dopiero od następnej będzie aktualizacja paska. Dziś co prawda spisałam wymiary, wagę. Ostatni raz spisywałam dokładnie miesiąc temu czyli 22.04 i jak to wygląda? Otóż waga poszła w górę tylko 200 gram. Jeśli zaś chodzi o cm, to 1 cm w biuście i 2 cm w udzie w najgrubszej części. Reszta bez zmian, więc jak na miesiąc różnicy... tragedii nie ma. Szczerze to myślałam, że w cm będzie więcej nadprogramowo. Bo waga to różnie z nią bywało. 

      Wiem, że nie ma się czym tu chwalić, ale teraz mam od czego się odnieść tzn od jakich wymiarów, pomiarów i wagi ;) Nie wiem, jak to będzie za tydzień..bo @ się zbliża, ale zobaczymy. Ładnie trzymam się picia wody, no i słodkiego dziś nie było. Bo lodów sorbetowych nie wliczam. Także byłby to 6 dzień bez słodkiego. A z wodą dzień 146. 

   Posiłkowo dzisiejszy dzień wygląda tak: 

Śniadanie: bułka z dynią, pomidor, kiełki rzodkiewki, jajko na twardo z majonezem 

Obiad: ziemniaki, gulasz z szynki i marchew z groszkiem 

Przekąska do filmów:  banan, jabłko, kiwi, pomarańcza, popcorn i lody sorbetowe

Razem wyszło 1500 kalorii. Liczenie kalorii w weekend, to kolejny punkt zmian. To jedzenie bez liczenia mnie gubi, dlatego jak mus, to mus. 

     Jeszcze odnośnie dzisiejszej wagi, to dawno, takiej nie wiedziałam. Dziś zobaczyłam 64 kg, a ostatnie dni pokazywały nawet 65,9. Tu nie ma się czym chwalić.....i pomyśleć, że jeszcze niedawno widziałam 62 kg :( Także działam, mam plan i tego będę starała się trzymać. 

    Nie wiem jeszcze czy w 100% ogarnę nowy tydzień, bo jeszcze rehabilitacja ;) Ale jutro to rozplanuję. Dam radę. Zaraz też zabieram się za ułożenie menu na dzień jutrzejszy. Dzisiejszy w 100% taki jaki zaplanowałam. 
      Jest we mnie tyle motywacji, energii i chęci do zmian. Także działamy ;) Trzymam za Was kciuki. Powodzenia. Miłej nocki. Pozdrawiam :* :* 

  • Margheritaa

    Margheritaa

    23 maja 2021, 11:25

    Motywacja to podstawa Trzymam kciuki za nowy początek

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 18:05

      Dziękuję bardzo :* ;)

  • Anankeee

    Anankeee

    23 maja 2021, 08:13

    Podziel się trochę tą motywacją i energią😉

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 18:05

      Przesyłam.... chociaż dziś to jakby ze mnie troszkę uszło powietrze, ale motywacja dalej jest ;) łap ;)

    • Anankeee

      Anankeee

      23 maja 2021, 19:05

      Skorzystam😉

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 19:46

      :) Proszę

  • annna1978

    annna1978

    23 maja 2021, 06:51

    Trzeba tak co jakiś czas ruszyć od nowa, zrobić pomiary i do przodu😊💪

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 18:05

      Chyba tak ;)

  • .krcb.

    .krcb.

    22 maja 2021, 23:49

    Też trzymam kciuki 😘

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 18:04

      Dziękuję za wsparcie

  • KaJa62

    KaJa62

    22 maja 2021, 22:02

    Witaj, tak obserwuje Twoje menu i wydaje mi się, że powinnaś zastąpić ziemniaki np kaszą lub brązowym ryżem, szybciej spadałaby waga, Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 08:04

      Szczerze to ziemniaków dużo na obiad nie jem, no i w większości bez sosów. Fakt kasze poszly trochę w odstawkę. Może i do nich powrócę. Pozdrawiam

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      23 maja 2021, 09:41

      A ja sądzę że ziemniaki są ok. Zwłaszcza w takich ilościach i wiadomo że nie utopione w sosie. No i przecież nie wpadają codziennie ...

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    22 maja 2021, 22:01

    Będzie dobrze 🙂

  • Laurka1980

    Laurka1980

    22 maja 2021, 21:36

    Cały czas trzymam kciuki za powodzenie :)

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2021, 18:01

      Dziękuję za wsparcie :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.