Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 99/100/101 Dajcie kopniaka


Witajcie 

           Znowu klika dni mnie nie było. Nerwy , stres , złość zrobiły swoje :(  Tak waga poszła w górę. Na własne życzenie. Ostatni wpis był w czwartek. W piątek dzień zleciał nawet nie wiem kiedy. Trening zrobiony czyli orbitrek 40 minut, kółeczko 4 minuty, gumy 16 minut i hula hop 40 minut. Samopoczucie hmm nie było złe, chociaż popołudniu....Jak zaczęła mnie boleć głowa, to myślałam że eksploduję :( Dosłownie. Wzięłam tabletkę, nic.... chwilę później plaster żelowy przeciwbólowy hmmm po dwóch godzinach lekka ulga, ale bez szału. No ale co się dziwić, jedzenie w biegu :( To musiało się jakoś odbić. Dosyć szybko padłam.

         Sobota u mnie to dzień pomiarów, ważenia. Zrobiłam to chociaż... hmmm waga poszła w górę. Ale postanowiłam zmienić pasek, aby mieć motywację do gubienia na nowo kg... Zaprzepaściłam to o co walczyłam. Cóż, tak bywa. Nie zamierzam się poddać, usiąść i płakać.. Już wystarczająco się wypłakałam w piątek, jak bolała mnie głowa. Hmmm sobota była pracowita,ogarnęłam kuchnię, łazienkę...i znowu ból głowy i tabletka. Ale pokręciłam jeszcze wcześniej hula, zanim głowa zaczęła boleć. Wyszło 50 minut. 

       Sobota to też taki czas z dziewczynami, czas filmowy i niestety jedzeniowy :(  Muszę z tym przystopować :( Bo to idzie w złym kierunku. Mam pewien plan i zobaczymy, co z tego wyjdzie. 

       Niedziela, spokojna od rana ;) Dziś również pokręcone ;) i 50 minut :) Woda ładnie pita, dziś dzień 105 :) WOW :) Z tym idzie mi bardzo dobrze, a reszta .....kuleje. No jeszcze kroki mi wychodzą ;) Bo codziennie jest te minimum 10 tyś, a często i więcej ;) 

       Tu nawet nie chodzi o objadanie się słodyczami. Zauważyłam że machinalnie łapię za jedzenie w chwili złości, nerwów. Długo już tego nie miałam, pilnowałam się. A teraz wraca, to :(  DLATEGO... trzeba wprowadzić znowu zmiany. Mam kilka pomysłów, spiszę je dziś i może na dniach podzielę się nimi. 

       Przecież jeśli ja sama o siebie nie zadbam, nikt tego za mnie nie zrobi :( Pamiętajcie o tym... Same musimy spiąć pośladki i działać. Najważniejsze, że się nie poddaję... Bo gdybym usiadła i zalegała na kanapie, to byłby koniec. 

      Jeśli ktoś potrzebuje kopniaka ode mnie, piszcie ;) Ja sama chętnie również przyjmę od Was kopniaka, do daleszgo działania. Abym nie spoczęła na laurach ;) 

      Spokojnego popołudnia, wieczoru  cudownego nowego tygodnia :* Pozdrawiam :) :* 

      

       

  • sachel

    sachel

    12 kwietnia 2021, 16:55

    Każdemu się takie pojedyncze dni trafiają. Ważne, żeby w to nie zabrnąć i żeby z 1- 2 dni nie zrobił się cały tydzień/miesiąc. Powodzenia.

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 17:01

      Właśnie u mnie to prawie tydzień był... i gdybym w porę się nie otrząsnęła.... to mogłoby to bardzo źle się skończyć

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    12 kwietnia 2021, 12:51

    Ja mam odwrotnie. Jak się zdenerwuję to mam skurcz żołądka i nic nie mogę zjeść 😒

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 16:44

      U mnie to zależy od sytuacji :( Bo jak jestem poza domem to nie tknę nic, ale w domu :(

  • Slonecznik77

    Slonecznik77

    12 kwietnia 2021, 12:49

    No właśnie to machinalne łapanie za jedzenie nas gubi... ale jak piszesz grunt się nie poddawać i do przodu! Powodzenia!

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 16:44

      Tak, trzeba wiedzieć, kiedy się podnieść i walczyć dalej. Pozdrawiam

  • tracy261

    tracy261

    11 kwietnia 2021, 22:00

    Masz ode mnie wirtualnego kopniaka :) Jestem ciekawa Twoich pomysłów!

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 16:43

      Poczułam, bo blisko mieszkasz heheheeheh :*

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    11 kwietnia 2021, 21:42

    Asiu, Ty się nie możesz poddać, bo kto będzie nas motywował? Ja nie raz już tak miałam że po przeczytaniu Twojego wpisu ruszyłam tyłek z kanapy żeby coś powalczyć 🙃 trzymaj się 😘

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 16:43

      Aż się zarumieniłam :* Dziękuję Kochana za te słowa :* Kochana jesteś

  • tuna_

    tuna_

    11 kwietnia 2021, 21:02

    Hej! Wieczór z dziewczynami i jedzenie to super sprawa! Super forma na relaks. Nie żałuj tego dnia. Pamiętaj, żeby nie ważyć się od razu po takim dniu, ponieważ duża porcja jedzenia potrzebuje czasu na przetrawienie się i nie ma opcji, żeby przytyć 2-3 kilogramy od takiej jednorazowej akcji. Pamiętaj, że biczowanie się to najprostsza droga do zrobienia sobie krzywdy psychicznej. Dbaj o siebie <3

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 21:10

      Dziękuję za miłe słowa :* To dla mnie wiele znaczy i motywuje.

  • ewelka2013

    ewelka2013

    11 kwietnia 2021, 20:52

    Wiesz ja też tak mam😏 z tym jedzeniem... U mnie musi być deficyt😣😣😣😣

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 21:10

      No u mnie chyba też.. a ja już sama się gubię :(

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    11 kwietnia 2021, 19:46

    Ja też stres często zajadam 🤦Ale Ty się nie dawaj , no kto jak nie Ty będzie nas motywował?? Nadstaw zadek do kopniaczka... 😜 Dajesz ,dajesz ... się nie poddajesz ...maleńka 💪😘

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:29

      :* Kochana jesteś :* Dziękuję ślicznie za miłe słowa i słowa wsparcia :* Działamy :)

    • CzarnaAgaa

      CzarnaAgaa

      11 kwietnia 2021, 20:39

      To chcę słyszeć 💪😁

    • aska1277

      aska1277

      12 kwietnia 2021, 16:42

      :*

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    11 kwietnia 2021, 19:41

    Nie poddawaj się ♥️ wiem co przechodzisz bo sama niedawno tak miałam, nie poddałam się i już zgubiłam kilkanaście kilo. Daje kopniaka bo warto kibicuje. Ci z całej serca ♥️

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:29

      Dziękuję ślicznie, za miłe słowa i kopniaka :*

  • Laurka1980

    Laurka1980

    11 kwietnia 2021, 18:27

    Każdy ma gorsze dni raz na jakiś czas, ważne, ze masz plan na działanie, żeby naprawić błędy :) powodzenia!

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:28

      Mam nadzieję,że plan będzie skuteczny ;) Dziękuję :*

  • Ewelina90bydgoszcz

    Ewelina90bydgoszcz

    11 kwietnia 2021, 18:17

    Kopniak idzie do Ciebie ale ładnie Ci idzie:) Wszystko będzie dobrze zobaczysz. Co ja mam powiedzieć poraz n-ty zaczynam od nowa ahh życie.... Jak masz czas i ochotę możesz wpaść do mnie wesprzeć dobry słowem będzie mi bardzo miło :)

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:28

      Dziękuję za miłe słowa. Oczywiście nadrobię pamiętniki :*

  • bali12

    bali12

    11 kwietnia 2021, 16:29

    Chcę kopniaka, moj idzie do Ciebie

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:27

      Dziękuję ;* Odwzajemniam ;)

  • annna1978

    annna1978

    11 kwietnia 2021, 16:19

    Skoro prosisz, leci kopniak😄 jesteś tutaj motywacją więc czekam na wpisy pełne motywacji😄😉🌼

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 20:26

      Dziękuję, w takim razie, nie ma innej opcji.....jak działać :*

  • Julka19602

    Julka19602

    11 kwietnia 2021, 15:49

    Ja potrzebuje kopniaka.Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 16:14

      Ależ proszę bardzo ;) Kopniak ode mnie

  • araksol

    araksol

    11 kwietnia 2021, 15:43

    ja też ruszam za kilka dni...

    • aska1277

      aska1277

      11 kwietnia 2021, 16:14

      Zatem, do dzieła ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.