Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 53 Mam plan


Witajcie 

      Ostatni poniedziałek w tym miesiącu ;) Brzmi fajnie? Strasznie? Tak oznacza to koniec miesiąca i spadki bądź zastoje... U mnie chyba to drugie. Ładnie dziś zjadłam śniadanie, potem chwile odsapnęłam. W sumie to zabrałam się za ogarnięcie piekarnika. Potem trening. Dziś najpierw twister-20 minut i orbitrek 60 minut

         Dałam radę na tym twisterze, chociaż było ciężko. Najpierw 5 minut ćwiczyłam wymachy na bok, potem 5 minut z linkami na ramiona i kolejne 10 obroty. No i później wskoczyłam na orbitreka. Na początku chciałam 70 minut zrobić, ale przypomniałam sobie że mam pranie do zrobienia.... A że leci mi woda z pisuaru... to muszę pilnować :( No i orbitowałam 60 minut ;) Też dobry wynik. Uważam dzisiejszy trening za udany. Dałam z siebie wszystko. Energia mnie rozpiera :) Mam dobry humor, mimo że waga taka sama jak wczoraj ;) Ale mam plan....

        Tak sobie myślałam wczoraj o tym poście IF hmm nie wiem do końca czy on dla mnie. Ale Pomyślałam, że znowu będę pilnowała godzin posiłków. Kiedyś to się u mnie sprawdzało, ale wymagało dyscypliny. Chociaż teraz jak dziewczyny  mają zdalne, to może będzie łatwiej. Zobaczymy. Godziny posiłków to 7,10,13 i 16 ostatni posiłek. Wiadomo że nie co do minuty... Chociaż może powinnam?! Nie wiem ;) Patrzę na to troszkę z przymrużeniem oka, ale chcę sprawdzić taki system. Zresztą zobaczymy w tym tygodniu jak to się sprawdzi.  

       Posiłkowo dzień wygląda tak :

śniadanie: bułka z serem, twaróg wędzony, miks sałat i pomidor

II śniadanie: jabłko, banan, pomarańcza

obiad: zupka chińska z kiełbasą polską

kolacja: deser z nasion chia plus mus z mango, krem a'la snicers i orzechy nerkowca

     Ten obiad to jeden wielki niewypał. Jestem zła za to na M... Bo przewrócił moje dzisiejsze plany...ale to nic, już ochłonęłam. Najważniejsze że ze złości nie rzuciłam się na słodycze ;) Teraz sobie siedzę, dodaje wpis i sądzę wodę z pomarańczą :) I to mnie uspokaja. Dziś dzień 57 z wyzwaniem jeśli chodzi o wodę :) 

     Jutro koniecznie muszę na zakupy się wybrać.. bo braki w lodówce ;) Hmm ale też nie wiem jak to wyjdzie. Zobaczymy. Jakiś tam jadłospis ułożyłam na jutro z tego co mam..ale nie pasuje mi ;) 

    Pamiętajcie działamy, walczymy.... małymi krokami do celu :) Trzymam kciuki za Was. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :* 

  • araksol

    araksol

    23 lutego 2021, 13:14

    nia dam rady godzinowo...

    • aska1277

      aska1277

      23 lutego 2021, 17:46

      Ja też nie :( a wydawało się takie proste

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    23 lutego 2021, 11:32

    Oj nich ten luty szybko się kończy

    • aska1277

      aska1277

      23 lutego 2021, 17:46

      Tak, tak ;) jestem także za tym hihih

  • Nocka23

    Nocka23

    23 lutego 2021, 09:10

    Podziwiam za ostatni posiłek .Póbowałam postu przerywanego ale to nie moja bajka , jem kiedy mam ochotę a jak mam takie ograniczenia to robię sie zła i rozdrażniona więc zezygnowałam. Jak ide na siłownię o 20 i wychodze po 22 to tez musze zjeśc białko więc to było bezsensu . Ale i tak mam wielki podziw dla osób jedzących w ten sposób. pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      23 lutego 2021, 17:46

      To także nie moja bajka :( A szkoda... Nie chcę ryzykować bólami głowy.. bo dawno ich nie miałam. Także obieram inny plan ;)

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    22 lutego 2021, 22:55

    Ja godzinowo nie jestem w stanie się utrzymać 🙃 A tym bardziej, że koło 18 jestem głodna 😂

    • aska1277

      aska1277

      23 lutego 2021, 08:59

      Ja gdy czuje głód pije wodę hihi

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      23 lutego 2021, 09:58

      Ja tak nie mogę zrobić, bo piję wodę non stop 😀

  • .krcb.

    .krcb.

    22 lutego 2021, 19:48

    U mnie też raczej wagowo bez szału w tym mc mimo że nie odpuszczałam 🤔

    • aska1277

      aska1277

      22 lutego 2021, 19:54

      To walczymy dalej :) W marcu będzie lepiej ;)

    • annna1978

      annna1978

      22 lutego 2021, 20:55

      Może to pogoda, ja też walczyłam w zeszłym tygodniu a waga stoi... Powodzenia w następnym 😊

    • .krcb.

      .krcb.

      22 lutego 2021, 22:05

      🤔❤️

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    22 lutego 2021, 19:44

    Też muszę chyba odkurzyć mojego twistera żeby popracować nad boczkami

    • aska1277

      aska1277

      22 lutego 2021, 19:44

      Masz? To działamy ;)

    • Lucyna.bartoszko

      Lucyna.bartoszko

      22 lutego 2021, 19:51

      Mam, ale bez linek. Może jakieś wyzwanie wymyślimy na marzec 😉

    • aska1277

      aska1277

      22 lutego 2021, 19:55

      Będzie trzeba nad tym pomyśleć ;)

  • annna1978

    annna1978

    22 lutego 2021, 19:32

    Też jutro lodówkę uzupełnię 😉😊

    • aska1277

      aska1277

      22 lutego 2021, 19:44

      Oby Nam się udało ;)

  • eszaa

    eszaa

    22 lutego 2021, 18:59

    nie, nie, własnie w IF nie jest wymagane jedzenie w okreslonych godzinach. Mozesz jesc trzy, czy dwa razy, wtedy kiedy jestes głodna:) to jest ten plus, ze nie musisz pilnowac godzin

    • aska1277

      aska1277

      22 lutego 2021, 19:05

      A widzisz, tego nie wiedziałam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.